Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wywiadówka

Polecane posty

Gość gość

W zeszłym tygodniu była u nas wywiadówka, nie pojechałam fakt nie chciało mi sie wieźć dzieci do teściów. Ale do rzeczy- poszłam dzis odebrać po lekcjach syna a nauczycielka powiedziała ze nie moze ze mną teraz rozmawiać bo sie spieszy i to jest jej czas prywatny. Wkurzyła mnie to ja specjalnie lecę a ona ze nie ma czasu. Isc do dyrektora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej będzie, jak przy okazji zapytasz wychowawczynię, kiedy możesz porozmawiać. Nauczyciele też mają własne dzieci do odebrania, wizyty u lekarza i inne rzeczy, które każą im punktualnie wyjść z pracy. Uprzedziłaś ją, że tego dnia będziesz specjalnie lecieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie. A co to, nie moze 10 min mi poświecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mogła, to by poświęciła. Od osoby w żadnym innym zawodzie nie wymagałabyś zostawania po godzinach. Tylko nauczyciele muszą dyżurować całą dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona miała czas dla ciebie na wywiadówce. Z jakiej racji ma poświęcać swój czas po pracy, zwłaszcza ze nie byłyście umówione???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ni chcialo ci sie wiezc dzieic do babci przybyc na wywiadowke, ktora jest specjalnym czasem na rozmowe pomiedzy nauczycielem a uczniem, to teraz grzecznie popros naucyzcielke o spotkanie indywidualne w czasie, ktory ona moze bedize mogla dla ciebie wygospodarowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w szkole raz w miesiącu są dni otwarte. I wtedy można iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ze ona ma czas prywatny prEciez pracują po 40h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty sobie wyobrażasz że spotkanie to koncert życzeń. Była wywiadówka trzeba było ruszyć na nia tyłek. Tobie się nie chciało bo wolałaś mieć czas wolny. Nauczycielka jesli nie ma już zadnego dyżuryu ten czas teżma prawo mieć. Co myślisz, że będzie siedzieć po godzinach i czekać aż jasnie księżna raczy się zjawić? Skoro nie miała tego dnia juz innych obowiazkow to zapewne resztę dnia sobie ułożyła. Mogłas chociaz telefonicznie poinformować, że raczysz się pojawić bo wcześniej się nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może akurat miała już coś zaplanowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne gdyby mogła to by porozmawiała. Najwidoczniej już miała coś zaplanowane i rozmawiając z Tobą sama by się spoźniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem nauczycielem i jakbym skonczyla prace o 12 a o 12.30 mialabym umowionego dentyste w drugim koncu miasta to uwierz mi tez bym tak zrobila. Od tego sa wlasnie wywiadowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem nauczycielem i wkurzaja mnie tacy rodzice. Na wywiadowke sie przygotowuję długo, staram się na prawdę zadbać i o atmosferę i przedstawić kwestie dydaktyczne i coś podpowiedzieć...do tego milion spraw różnych. Z rozmowami indywidualnymi to około 2 godziny spotkania. Ostatnio nie bylo 3 rodziców. Dziś spotkalam jedna z tych osob w sklepie i mnie pyta co bylo na wywiadowce:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widzę 3os na wywiadowce, wyobraźnia poniosła prawda... mam dziecko w 4kl na wuwiadowce zawsze blisko 30 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noe bylo 3 rodzicow a nie bylo tylko 3 :/ :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×