Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jeden plod mniejszy

Polecane posty

Gość gość
Autorko zmień lekarza bo tylko partacz może uznać ze różnica u bliźniąt jest czymś nienormalnym... i jeszcze straszyć cie tak na samym początku!!! Ja urodziłam bliźniaki dwujajowe. O tym ze to bliźniaki dowiedziałam sie w 14 tygodniu!!! Bo wcześniej M nie było widać... pierwsza roznica była ok 30 procent ale chłopaki rozwijali sie prawidłowo i przy porodzie (37tc) różnica miedzy nimi wynosiła ok 4 procent. Dzis maja 10 miesięcy, rozwijają sie prawidłowo, sa zdrowi i pogodni. Po za wizytami kontrolnymi nie mamy potrzeby latać do lekarza :-) Bardzo ważne jest by przy takiej różnicy częściej robić pomiary i kontrolować rozwój ale po za tym niczym sie nie martw pamiętaj ze stres jest bardzo szkodliwy dla maleństw... Czy to bliźniaki jednojajowe? Acha do dzis M jest mniejszy od A ale to taka jego natura... ot nasza pchła szachrajka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie znalazłam tylko z 13 tygodnia ciazy, z usg genetycznego (bardzo dokladne). Jedna miała wtedy 8.4 cm, druga 9.2 cm. Ale pamietam doskonale ze w 9 tyg ciazy była spora roznica, mowili mi nawet, ze ten mniejszy zarodek moze sie wchlonac. Sprobuje znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zmień lekarza bo tylko partacz może uznać ze różnica u bliźniąt jest czymś nienormalnym... i jeszcze straszyć cie tak na samym początku!!! Ja urodziłam bliźniaki dwujajowe. O tym ze to bliźniaki dowiedziałam sie w 14 tygodniu!!! Bo wcześniej M nie było widać... pierwsza roznica była ok 30 procent ale chłopaki rozwijali sie prawidłowo i przy porodzie (37tc) różnica miedzy nimi wynosiła ok 4 procent. Dzis maja 10 miesięcy, rozwijają sie prawidłowo, sa zdrowi i pogodni. Po za wizytami kontrolnymi nie mamy potrzeby latać do lekarza usmiech.gif Bardzo ważne jest by przy takiej różnicy częściej robić pomiary i kontrolować rozwój ale po za tym niczym sie nie martw pamiętaj ze stres jest bardzo szkodliwy dla maleństw... Czy to bliźniaki jednojajowe? Acha do dzis M jest mniejszy od A ale to taka jego natura... ot nasza pchła szachrajkausmiech.gif xxx Dziękuję za twój podnoszący na duchu wpis :) Czyli u Ciebie ten mniejszy po prostu dogonił brata:) Mam nadzieję,że mój okruszek podrośnie i w końcu wyrówna do prawidłowych pomiarów. Co do lekarza to byłam bardzo zaskoczona tym co mówi. Raczej na samym początku nie chciałam wiedzieć o najgorszym scenariuszu :( Nie wiem czy są jedno czy dwujajowe. Po prostu z nerwów już nawet nie miałam głowy żeby o coś zapytać a ona sama też nic nie mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zmień lekarza bo tylko partacz może uznać ze różnica u bliźniąt jest czymś nienormalnym... i jeszcze straszyć cie tak na samym początku!!! Ja urodziłam bliźniaki dwujajowe. O tym ze to bliźniaki dowiedziałam sie w 14 tygodniu!!! Bo wcześniej M nie było widać... pierwsza roznica była ok 30 procent ale chłopaki rozwijali sie prawidłowo i przy porodzie (37tc) różnica miedzy nimi wynosiła ok 4 procent. Dzis maja 10 miesięcy, rozwijają sie prawidłowo, sa zdrowi i pogodni. Po za wizytami kontrolnymi nie mamy potrzeby latać do lekarza :-) Bardzo ważne jest by przy takiej różnicy częściej robić pomiary i kontrolować rozwój ale po za tym niczym sie nie martw pamiętaj ze stres jest bardzo szkodliwy dla maleństw... Czy to bliźniaki jednojajowe? Acha do dzis M jest mniejszy od A ale to taka jego natura... ot nasza pchła szachrajka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zmień lekarza bo tylko partacz może uznać ze różnica u bliźniąt jest czymś nienormalnym... i jeszcze straszyć cie tak na samym początku!!! Ja urodziłam bliźniaki dwujajowe. O tym ze to bliźniaki dowiedziałam sie w 14 tygodniu!!! Bo wcześniej M nie było widać... pierwsza roznica była ok 30 procent ale chłopaki rozwijali sie prawidłowo i przy porodzie (37tc) różnica miedzy nimi wynosiła ok 4 procent. Dzis maja 10 miesięcy, rozwijają sie prawidłowo, sa zdrowi i pogodni. Po za wizytami kontrolnymi nie mamy potrzeby latać do lekarza usmiech.gif Bardzo ważne jest by przy takiej różnicy częściej robić pomiary i kontrolować rozwój ale po za tym niczym sie nie martw pamiętaj ze stres jest bardzo szkodliwy dla maleństw... Czy to bliźniaki jednojajowe? Acha do dzis M jest mniejszy od A ale to taka jego natura... ot nasza pchła szachrajkausmiech.gif xxx Dziękuję za twój podnoszący na duchu wpis :) Czyli u Ciebie ten mniejszy po prostu dogonił brata:) Mam nadzieję,że mój okruszek podrośnie i w końcu wyrówna do prawidłowych pomiarów. Co do lekarza to byłam bardzo zaskoczona tym co mówi. Raczej na samym początku nie chciałam wiedzieć o najgorszym scenariuszu :( Nie wiem czy są jedno czy dwujajowe. Po prostu z nerwów już nawet nie miałam głowy żeby o coś zapytać a ona sama też nic nie mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od pchły szachrajki :-) Autorko każda ciąża bliźniacza jest ciaza wysokiego ryzyka dlatego tu podstawa jest zaufanie do lekarza i ludzkie podejście do przyszłej mamy... Twoja lekarka a i nie zasługuje na zaufanie ani nie ma do Ciebie odpowiedniego podejścia. Jak dowiedziałam sie o ciazy bliźniaczej to odrazu zostałam tez poinformowana o tym ze jest dwujajowa ( to podstawa), jak pisałam roznica miedzy chłopcami była bardzo duża dlatego usg i pomiary były co tydzień aż do 18 tc gdy miałam usg połówkowe i wszystko wyszło w normie. Przez cała ciaze lekarz mnie wspierał a nie dołował... mogłam dzwonić o każdej porze dnia i nocy jak bym miała jakieś pytania czy wątpliwości. Jak to mówił ja mam sie cieszyć z chłopaków a od przejmowania sie jest on dlatego do żadnego najgorszego mam sie nie przygotowywać... Autorko uszy do góry, napewno bedzie dobrze... ciesz sie ciąża i tym ze jeszcze jesteś sprawna bo po 32 tc bedzie oj oj cieżko :-) życzę ci by wszystko sie dobrze poukładało acha i nie zapominaj ze usg mogło sie troszkę "pomylić"... u mnie kilka minut przed porodem pomyliło sie do wagi zeczywistej o ok 300 gram a co dopiero przy takich malenstwach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mnie tez niedługo czeka pierwszy poród. Tak samo jak Ty jestem drobna, przed ciaza 162cm i 48 kg. Wymiary miednicy mam dość wąskie i liczę sie z tym, ze poród może zakończyć sie cesarka :( mam jednak nadzieje ze tego unikne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyliłam tematy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie lekarz ma byc wsparciem. Ja jestem troche panikara uwierzcie mi ze teraz po 30tc z blizniakami chodzilabym na kontrole co 2dni ;-) A moj lekarz tak fajnie mnie uspokaja na wesolo zawsze np dzwonilam kiedys bo myslalam ze mi wody sie sacza ;-) dzwonie tlumacze z placzem a on haha i co? Z mojego opisu wiedzial odrazu ze to sa wodniste uplawy po swiezo nalozonym pessarze. Rozne historie byly a on zawsze uspkaja histeryczki. Autorko widzisz ze sa rozni lekarze. Moj by Ci pogratulowal zartowal ze 1000+ masz w brzuchu ze Ci za dobrze a taka wariatka widzisz straszy a stres bardzo negatywnie wplywa teraz nie tylko na Ciebie takze musisz "wyluzowac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja też jestem straszną panikarą i dlatego panikuję. Staram się coraz mniej o tym myśleć a z ciąży skutecznie przestałam się cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo emocji skrajnych doświadczasz teraz. Uwierz mi, że sam fakt ciąży bliźniaczej na samym początku jest szokiem. Ja jak sie dowiedziałam nie mogłam dojść do siebie z czasem przyzwyczaiłam się do tej myśli i teraz nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. A do tego zasiane ziarnko tego lęku przez Twojego lekarza to każdego by załamał. Jedyne co da Ci spokój to jak najszybsza wizyta u innego lekarza. I nie wspominałabym odrazu o tym co Ci tamta powiedziała tylko poczekaj co powie ten lekarz. Jak się wypowie to leżąc na usg możesz powiedzieć, że bałaś się bardzo, bo... I wtedy skonfrontuje to ze swoimi spostrzeżeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet sam fakt,ze to bliźniaki mnie tak nie zszokował jak to co dalej usłyszałam. Wiesz nawet nie miałam kiedy pomyśleć i się bać dwójki dzieci. Znalazłam nr innej lekarki. Spróbuję zadzwonić i umówić się na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zamiast tutaj pisac i sie zadreczac, od razu dzwon po innych lekarzach z dobrymi opiniami w necie z Twojej okolicy i idz na wizyte! Trzeba po pierwsze w koncu okreslic czy to ciaza jedno czy dwuowodoniowa i dwukosmówkowa, potem dokładne wymiary, tetna płodu itd. To sa podstawy. Dzwon i umów sie najlepiej na 2 rózne usg, a nie dywaguj :) Pozdrawiam, matka blizniat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej daj znac co slychac. Trzymam caly czas kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej daj znac co slychac. Trzymam caly czas kciuki xxxx Zapisałam się wczoraj do innego lekarza. Wizyta w piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co slychac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam wczoraj u lekarza i usg mi nie zrobila bo nie miala w gabinecie, robi tylko w przychodni. No ale pogadala ze mna, zapytala o co chodzi i wyjasnila mi, ze to mniejsze moze podrosnac i dogonic. Mowila tez o mozliwosci wchloniecia sie jednego blizniaka. Bardziej uspokajala mnie, ze na tak wczesnym etapie nie ma sie co martwic. To byla tylko taka rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaa87
Pisalam tu jakiś czas temu, moje na początku tez się rózniły. Dziś zaczynamy 35 tc i byłam na usg - jedno ma ponad 2300 drugie ponad 2400 (nie pamietam teraz dokładnie, ale roznica wyszła 6% czyli idealnie). U Ciebie tez tak bedzie, nie panikuj, z czasem mniejsze nadgoni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram sie juz nie panikowac i myslec, ze bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super dawaj jeszcze znac co slychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda ale opisze wam co u mnie. Z usg wynika,że jedno dziecko jest prawie o tydzień młodsze od drugiego. Lekarka z usg twierdzi,że z tym mniejszym jest dobrze, wszystko ma tak jak powinno być. Jej słowa, że płód wygląda "nad podziw dobrze". Jednak nie potrafi powiedzieć czemu jest mniejsze o tydzień od drugiego. Jak uważacie skąd taka różnica? Czy wasze "mniejsze" dzieci też różniły się dniami między sobą? Ja nie wiem co już mam myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz juz ilu jajowa,kosmowkowa i owodniowa jest ta ciaza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz autorko bo my tu trzynamy za Was kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może miałaś 2 owulacje, czasem tak bywa, ale naprawdę bardzo rzadko i trafione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,że jest dwuowodniowa i jednokosmówkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O-dwuowodniowa i jednokosmowkowa ....to nielatwa ciaza....zycze zdrowka i powodzenia.u mnie niestety nie skonczylo sie dobrze. Pisz co u Was-bede Wam kibicowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O-dwuowodniowa i jednokosmowkowa ....to nielatwa ciaza....zycze zdrowka i powodzenia.u mnie niestety nie skonczylo sie dobrze. Pisz co u Was-bede Wam kibicowac usmiech.gif xx To jak u ciebie się to skończyło jeśli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl Ttts-nagla cesarka w 26tyg.dzieci z waga 720 i 820.jeden synek zyl tylko 6dni.drugi przeszedl wiele i jest zdrowy ale ciagle brakuje nam tamtego synka....u nas to wszystko poszlo w piorunujacym tempie i tak tylko dzieki swojej intuicji udalo mi sie uratowac choc jedno zycie.bo w ciagu 2dni u mniejszego zrobilo sie bezwodzie i by sie udusil a u wiekszego bylo 7litrow wod i byly fatalne przeplywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mialam, zrobilam badania planetarne i wszystko jest w pozadku. Minely 2miesiace i juz są takiej samej wielkosci. W poradni patologi ciazy powiedzieli mi ze to jest normalne wiec nie martw sie i nie stresuj na zapas a lekarza zmien, moja lekarka tez mnie tak straszyla i zmienilam bo szkoda nerwow. :) powodzenia i szczesliwego rozwiazania ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie planetarne??????kobieto.....prenatalne chyba....a moze nie usg tylko usb:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×