Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćnn

Dlaczego on nie zachowuje się jak typowy samiec?

Polecane posty

Gość gośćnn

Nie jestem już nastolatką (niestety) i poznałam różne typy mężczyzn ale tym razem trafiłam na zagadkę. Doszedł do mnie w knajpie, przetańczylismy całą noc, wcisnął wizytówke, wyprosił mój nr tel nastepnego dnia spotkalismy się, było miło. Dalej znów codzienne sms i nagle cisza... Pomyslałam - acha coś mu się nie spodobało. ok. 5 dni ciszy i odezwał się, udawałam ze to po mnie spłyneło ta cisza i znów byliśmy w kontakcie. I tak co jakiś czas robi 2-3 dniowe przerwy. Ostatnie nasze spotkanie było juz z iskrami czyli chciał iść do łóżka ale powiedziałam: nie - nie dzisiaj. Dalam mu do zrozumienia że też tego chcę ale przy nastepnym spotkaniu (miałam mało czasu). Potem znów sms już bardziej pikantne bo oboje juz wiedzieliśmy że chcemy wylądować w tym łóżku. I słuchajcie mija tydzień od tamtego spotkania, znów sms i inne wiadomości mieliśmy się spotkać wczoraj ale nie udało sie (nie odpowiadała mi godz o której miał byc wolny) wiec powiedziałam że spotkamy sie w inny dzien i znów cisza. Nie pisze, nie dzwoni, nie naciska na spotkanie. I to mnie dziwi. Przecież większość facetów wiedząc że kobieta się zgodzi na seks będzie cisnąć choćby po to żeby "zaliczyć" a on nie? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis debil, pewnie ma żonę, dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Nie, nie ma żony na 100 %, (znajoma u niego pracuje) ale oczywiscie może mieć coś przelotnego - ze tak powiem. Wszystko biorę pod uwagę ale który facet odpuściłby sobie taką okazje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może trafiłaś na mężczyznę, a nie na knura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Czarny księżyc - Pewnie kombinuje ale co? I po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest gejem lub biseksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Nie jesteś centrum wszechświata, aby na Tobie tylko skupiać uwagę, gość kontaktuje się kiedy ma czas i ochotę, wszystko na jego warunkach. twoja doopa jest taka sama jak inne, więc co za różnica, czy wyroocha Cię teraz, czy później, a teraz posuwa inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Gdyby był gejem to raczej nie próbowałby zaciągnąć mnie do łóżka przy wcześnieszym spotkaniu, nie całowałby mnie itp. Prawdziwy mężczyzna? Biorę to też pod uwagę ale jest to na ostatnim miejscu moich "podejrzeń" - takie czasy ;) Czarny księżyc - Mam 38 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem traktuje Cie jak "koło zapasowe". Gdyby był zainteresowany to by się wciąż kontaktował. Uważaj na niego a najlepiej bądź chłodną i nie idź z nim do łóżka- przynajmniej na razie, bo nie wiadomo co on kombinuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Dasertyn - trafiłeś w 10 właśnie też obstawiam taką opcję! Niestety to nr 1 na mojej liście podejrzeń. Macie jeszcze jakieś pomysły? I tak ogólnie to jak znów się odezwie co zrobić? nadal utrzymywać z nim kontakt czy go zignorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Gość - do łóżka w takiej sytuacji na pewno z nim nie pójdę to już dla mnie oczywiste. Nie chciałabym tracić z nim kontaktu ale nie dam się traktować tak jak piszesz - jak koło zapasowe. Więc co zrobić dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Spójrzcie prosze na to jeszcze z innej strony Gośc stara się 1,5 miesiąca, jest milutki, słodki, kochanie, kotku etc. Mamy gorące spotkanie na którym widzę i czuję że on bardzo "chce" ale ja mówię- nie dzis, umówimy się kiedy bede miała więcej czasu. Potem pisze - uciekłaś, co Ty ze mną zrobiłaś, wróc etc 1,5 miesiaca walki o coś i teraz odpuszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Rób co chcesz, jak chcesz, to Twoje życie. Czego Ty oczekiwałaś po tej znajomości...oprócz kutanga między nogami bo o tym już wiemy? Odpowiedz szczerze bez babskiego pieprzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Dasertyn - można pisać konkretnie ale po co od razu tak chamsko? Czego chciałam? Poznać go lepiej, spotykać się z nim, rozmawiać, tak seksu też chciałam. Lubię go, lubię spędzać z nim czas. Na razie tyle chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Ty chciałaś tego, a on moze czegoś innego, może nie jesteś jedyną, może facet w*****a się jak go podpuszczasz i uciekasz z doopą i tych "może" może być wiele. On gra swoją rolę, aby uzyskać pożądany efekt i Ty to robisz...trochę się nie zgrywacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze wyziera z ciebie straszna megalomania. Rozumiem, że facet w sytuacji gdy chcesz z nim iść do łózka, to ma się czuć, jakby pana Boga za nogi złapał. Nie każdy tak ma. Może znudziło go to, że tylko on zabiega, zawsze pierwszy pisze, zero twojej inicjatywy i stwierdził, że wystarczy, że nie będzie biegał za królewną z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwal sie krolewicz z drewna. Robisz cos poza uprawianiem mitomanii na forach internetowych? Juz widze te twoja inicjatywe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wszystko biorę pod uwagę ale który facet odpuściłby sobie taką okazje..." Może nie jesteś taką "okazją", za jaką się uważasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwal sie krolewicz z drewna. Robisz cos poza uprawianiem mitomanii na forach? Juz widze te twoja inicjatywe. x Śmieszą mnie królewny z drewna, które obrażają się za to, że pisze się o nich parę słów prawdy. Bardzo to narusza ich miłość własną i reagują atakiem, dość prostackim zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atakiem prostackim to sam zareagowales. Ja jakos nie mam takich problemow, a ty wklejasz tu ten sam tekst od miesiecy. Dam glowe, ze narzekasz na swoj wlasny brak inicjatywy. Masz jakas obsesje na tym punkcie, ciagle powtarzasz to samo zamiast robic cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyganiał kocioł garnkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, umiem korzystac z telefonu i nie mam takich zmartwien. Wspolczuje takim ludziom, musicie miec ciezkie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma jeszcze inną do bzykania. A ty nie jesteś na tyle interesująca dla niego, żeby spotykać się tylko pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Niektórzy z Was swoimi wypowiedziami potwierdzili mi to o czym sama myślałam, inni oczywiście zioną jadem. Po co? Nieważne nie będę się tym przejmować, jeśli ktoś z was miałby jakieś konstruktywne przemyślenia i chciałby się wypowiedzieć będzie mi bardzo miło. Serio jestem w kropce, nie wiem jak się dalej zachować. Jestem najbliżej takiej opcji żeby tym razem poczekać na jego krok, a potem przy spotkaniu zapytać czego chce ode mnie, przynajmniej zakończę gonitwę myśli w głowie. I jeszcze coś, nie uważam się za super, wystrzałową "okazję" bardziej miałam na myśli to że facet raczej zadnej nie przepuści. Spotkałam wielu takich Panów w swoim życiu ale od razu wyczuwałam że chodzi im o jedno i konczyłam znajomość, dlatego jestem taka zaskoczona i rozbita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 31
Zawsze on się odzywa pierwszy do Ciebie przez te 1,5 miecha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Zazwyczaj, ja pierwsza napisałam 2 najwyżej 3 razy ale to po takiej "ciszy" z jego strony. Bo kiedy mamy kontakt to owszem oddzywam się pierwsza np kolejnego dnia, te 2 razy to kilkudniowej ciszy z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to dziwne, że zastanawiasz sie, a sama w tytule wątku napisalaś - "...jak typowy samiec". Może on jest czlowiekiem-mężczyzną, a nie prymitywnym samcem i potrzebuje czegoś więcej aby zbliżyć się do Ciebie. Widocznie nie traktuje Cię jako mięso, tylko jako kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnn
Oczywiście może tak byc jak piszesz i byłoby super. Ale gdyby tak było utrzymywałby stały kontakt a nie stosował kilkudniowe uniki. To jakoś kłóci mi się z Twoją teorią. Na pewno wie że nie jestem typem wskakującym do łóżka na dzień dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×