czy dawac wierszyk na zaproszeniu

Cześć dziewczyny, jakies pół roku temu męczył mnie dylemat czy dawać "żenujący" w moim odczuciu wierszyk na zaproszeniu aby zamiast kwiatkow dostawać wino . z perspektywy czasu chciałam tylko napisać, że zdecydowalismy sie na to wraz z mezem (choć mocno głowiliśmy sie czy wypada nie wypada, czy ktos pomysli ze wymyslamy itp) że to była super decyzja. teraz mamy winko na każdą okazję . nikt nie powiedzial zlego komentarza. i w ogóle polecam się tym nie przejmować jeśli ktos ma taką ochotę usmiech.gif

ale nie wiesz co sobie goście myśleli, przecież nikt nie będzie wam tego mówił prosto w oczy. Ja osobiście myślę, że jest to trochę tandetne. Takie wymaganie, co gość ma przynieść.