Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Można kochać i nie szukać z kimś kontaktu?

Polecane posty

Gość gość

Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. jak się kocha to się szuka z kimś kontaktu. Może nie od razu wyskakuje z Kocham cię, ale szuka się najdrobniejszego kontaktu, zeby wymienic kilka słów, zobaczyć, popatrzeć, dotknąć niby przypadkiem. Dąży sie do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od charakteru, można kochać ale ukrywać to jednocześnie marząc by to druga strona zrobiła krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można kochać i nie szukać kontaktu kiedy się wie, że a druga strona tego kontaktu nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba że nas ktoś poważnie zranił. wtedy nie chce się oglądać ryja tego parszywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Pozdrawiam teskniacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mimo wszystko jak sie kocha ta osobe to sie do tego zmierza aby to zmaterializowac, aby miec ja blizej przy sobie, poczuc, żeby poczuc te smyrajace motyle w brzuchu, kiedy jest tak blisko, ze mozna zemdlec z wrazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z wypowiedziami, można też kochać i zakopać się przed światem, uciec jeśli to uczucie wiąże się z cierpieniem, a podświadomie chciałoby się ten kontakt jakoś nawiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:49 Dokładnie tak jest ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motyle w brzuchu? pierwsze słyszę. tyle razy zakochana i jakoś ich nie było. a chuy nie polecam nikomu zakochiwania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:49*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam smyracjace motyle w brzuchu, jak on wchodzi i dotyka mojej dłoni, muska, to po prostu mam motyle w brzuchu, to jest takie uczucie naglego gorąca, uderzenia gorąca i smyranie w brzuszku...i wtedy zaczyna mi sie krecic w głowie, takie to emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można. Kocham jesteśmy znajomymi często sie spotykamy jest coś miedzy nami jednak to zakazane uczucie i ani on ani ja nie szukamy kontaktu. Ja kiedyś zainicjowałam ale nie zamierzam dalej tego robić ,teraz jego kolej;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niemożliwe. Zawsze chce się b6c blisko tej osoby i wiedzieć że też coś się znaczy. Niestety faceci są tak skonstruowany, że nie przyjmują porażki do wiadomości. Kilka razy spotkałam się z zaczepkami byłych po latach, listami, wiadomościami typu co u ciebie, teskniłem wiem że ty też, co jest totalną nieprawdą. Jeden od dziesięciu lat mnie nęka a był tak beznadziejny w łóżku, w ogóle to nie miało przyszłości, skąd pomysł, ze o nim myślałam przez te lata? Drugi był tchórzem, miał podły charakter wciąż źle mówił o innych, poza ty pił jak wieprz, ucieszyłam się zrywają z nim wszelki kontakt gdy tymczasem on nieustannie go szuka nie rozumiejąc - bo nie ma sobie nic do zarzucenia czemu go zostawiłam. Szuka w tym rozstaniu drugiego dna. Są też faceci, których kiedyś kochałam, lata temu i są nadal w moim życiu. Przyjaźnie się, rozmawiamy, nasze drogi się rozeszły, uczucie wyblakło, ale cudownie się spotkać, powspominać, został wyłącznie sentyment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można nie szukać kontaktu ale to nic.. można i sprawić by druga strona była przekonana o naszej obojętności i chłodzie a wewnątrz spalać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można, można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak tak mam. zakochana jestem w takim jednym i boje sie na myśl ze do mnie coś powie . ze zająkam się jak mu odpowiem albo przekręce coś albo nie usłysze dokładnie no boje sie kompromitacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że można np. gdy ktoś nas zranił czy bawił się nami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli można to nie jest to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można kogoś kochać i cierpieć i być samemu np .facet tęskni za kobietą i jest cały czas sam a nie przebiera w kobietach i kłamie ze nic dla niego nie znaczą a jest w związkach krótkich bo krótkich ale jest w związkach, romansie i kłamie. Taka miłość to blef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli osoba kochającą czuje się odrzucona, to pomimo że kocha, może zacząć unikać kontaktu. Proste instynkty samozachowawcze. Ciągłe zadawanie sobie bólu z powodu miłości to jak samookaleczanie. Przynosi ulgę na chwilę, ale w rezultacie pozostawia trwałe rany. Tak jest z miłością, ogarnia Cię i przepełnia, biegniesz na jej spotkanie, marzysz, ale kiedy zdajesz sobie sprawę że to są tylko twoje myśli i marzenia, to powoli rezygnujesz bo wiesz że każdy następny kontakt to następna blizna na twoim ciele. I choć czasami pozwalasz sobie w swojej słabości na chwilę kontaktu, to liczysz że to będą tylko małe ranki, które szybko się zagoją. Liczysz że z czasem stare blizny znikną, a ty nie będziesz już potrzebował/a robić nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak!! nie słyszeliscie o męskiej dumie? kobiety zresztą też to mają. wiele jest osób, które kogoś kochają, a nawet same nie do końca sobie zdają sprawę (jak Scarlett O'Hara :) ) w każdym razie, na 100% tak. niektórzy sami przed sobą by się nie przyznali, że kogoś kochają, a co dopiero szukać kontaktu... ale do końca nie da się uczucia stłamsić/wyprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świat jest dziwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cóż, wloczega niespokojny duch. Ze mną mozna tylko iść na wrzosowisko i zapomniec wszystko. Mozna kochać i nie szukac kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdziadziales do reszty? pusto w portfelu że po wrzosowiskach się wloczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie ma szans na odwzajemnienie to brak kontaktu jest jak najbardziej wskazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak i ja tu jestem doskonałym przykładem. Kocham go całym sercem, nie ma dnia (ba, godziny!) żebym o nim nie myślała i tak od kilku miesięcy, ale choćbym miała się za przeproszeniem zesr*ć to mu tego nie powiem. Chyba, że on jako pierwszy powie to mi, a wcześniej przeprosi, że spiertolił sprawę. Nie szukam z nim kontaktu, bo on nie szuka kontaktu ze mną, a ja z nim latać nie będę, chociaż strasznie mnie interesuje co on mysli na mój temat, może też tęskni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:14 podaj inicjał jego imienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.14 postawa dumnej kobiety, mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×