Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak mnie pocałował, chcial coś więcej, a ja prawie zemdlałam

Polecane posty

Gość gość

Mam 40 lat. Pewnie się będziecie ze mnie śmiać, ale do tej pory połowę zycia spędziłam z nosem w książkach. jestem też niesmiała do mężczyzn, choć podobno jestem ładną dziewczyną. I nagle moj wysniony zaprosil mnie do siebie, żebym byla o 16. Stanał naprzeciwko mnie, pocałował mnie i zaczął zsuwac swoje dłonie w doł. Ja myślałam, że zemdleję, zaczełam drżeć, trząść się cała jak gdyby było -20 stopni. On się zdziwił, zapytał czy zamknąć okno, bo chyba zmarzłam. A ja stałam oniemiała jak jakas kłoda, w całkowitym szoku i nie wiedziałam co robić ! Jak to zrobić? Było mi tak strasznie wstyd, że szok. Chlopak nagle mówi do mnie, że widzi, że chyba nie mam ochoty. A we mnie aż się gotowało, ale tak mnie oniesmielił, że zamurowało mnie na dobre i rzuciłam tylko: weź. I on odsunał się, powiedział, że widzi, że nie chce i nie bedzie mnei namawiać. A potem, że rozumie, że nie odwzajemniam tego i że nie bedzie sie narzucal. I przestał sie do mnie zblizac, rozmawiamy, ale on od tamtej pory nic nie zainicjował. Ja chce go, ale nie wiem co robić. Mialam w zyciu tylko jednego chlopaka, niestety umarł wskutek wypadku. Po tym zdarzeniu nie umialam znazlezc innego i zakochalam sie na zaboj w tym mezczyznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochalam sie majac 22 lata ale nie zdazylismy wejsc w swiat namietnosci, za wczesnie odszedl i potem nie moglam sie otrzasnac az do 39 r zycia, wtedy poznałam wlasnie tego mezczyzne. jestem bardzo wrazliwa, wiem, ze wysmiejecie mnie, ale mimo to licze na rady, moze ktos ma podobna sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś dziewica autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Ba, nawet ręką nic i ech...zepsulam wszystko :( Teraz on juz w ogole nie inicjuje, a ja sie wstydze, nie wiem co i jak, taka stara baba a nic nie wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie próbuj jak tak chce od razu seksu :) warto z tymi sprawami za czekać jak będziesz gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facetowi zależy na tobie to nigdy nie napiera na seks i nie robi takich ruchów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich ruchów nie robi? Mamy po 40 lat...znamy się już 4 lata no i w sumie to chcialam czegos wiecej. Myslicie, ze jemu chodzi wylacznie o to? :( Ja go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*2 lata sie znamy. Byl z początku kolegą i potem zaczelismy sie czesciej spotykać no i zaprosil mnei do siebie, żeby wiadomo coś więcej między nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzykrotnie probowano mnie tez zg****ic, moze to tez przez to jestem taka hermetyczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys jeden chlopak złapał mnie za nadgarstki i krzyknal kocham cie, chcial mnie pocalowac na sile, zaczelam sie szarpac, a on chcial zerwac mi ubranie, odepchnelam go, jestem dosc silna kobieta i szarpalismy się ze sobą, po czym ustapil. Innym razem dwoch chlopakow, z ktorych pdobalam sie jednemu zaczepiali mnie, powiedzialam zeby odczepili sie i jednemu cos odbilo, zaczal mnie wciagac w krzaki i straszyc ze zaraz cos sie wydarzy, i kazal temu drugiemu sciagac mi ubranie, a ten mial mi coś zrobic, zaczelam sie szarpac, wyszarpnelam sie i jestem sportowcem wiec zdazylam uciec i sie schowac. oni przebiegli, a ja pobieglam w druga strone, i trzeci raz to gosciu probowal mnie upic, a ja nie chcialam, zlapal mnie za reke i kazal siadac, powiedzialam, ze nie chce, ze ide , chce isc, ale nie pozwalal mi wyjsc w ogole, wyszarpnelam sie i pobieglam a on zamknal drzwi i powiedzial ze tu mnei nikt nie uslyszy i przylgnal do mnie, szarpalismy sie ze soba, szarpalismy az wyszarpnelam sie, otwarlam drzwi i ucieklam. od tamtej pory nie chcialo mi sie z nikim zadawac az poznalam jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam techniki obrony, wiec wiem jak walczyc z napastnikiem, ale mialam tez troch szczescia i po prostu wiekszosc mezczyzn mnei obrzydza, kojarza mi sie z wyprutymi z emocji zwierzetami, ktorymi rzadzi zwykla chuc. a ten byl inny, on byl zawsze bardzo mily, chcial dawac mi prezenty, chcial spedzac czas ze mna, tez troche naciskal, ale odstepował, przymilal sie i przyszedl kiedys po wypadku mnie odwiedzić. podal mi pomocna dłon i wiele razy moglam na niego lizyc, kocham go, chce mu to jakso okazac, dac mu siebie, ale przez to wszystko nie umiem i nie wiem jak to sie robi..co teraz? on mysli, ze ja nie chcę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę ze powinnas szczerze z nim porozmawiać wiesz. Jesli facet jest inteligentny to Cie zrozumie. Ja Cię rozumiem wiesz. Przeszlas w swoim życiu bardzo ciezkie chwile, zraniono Cie, do tego te s*******ny... Moze i jestem od Ciebie sporo mlodszy ale rozumiem Cię. Naprawdę szczerze porozmawiaj i powinien zrozumieć. Życzę Ci żebyś zaznala w końcu tego szczęścia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×