Samobójstwo, jak zrobić to raz a dobrze

Próbowałam popełnić dziś samobójstwo. Wzięłam 60 tabletek acodin retard. Minęły 3 godziny a ja zaczynam się pocić, mam szczękościsk, drżę cała, i zaczyna mi walić serce, probly z offychaniem. myślałam że Od razu zasne i będzie po kłopocie którym jestem.n ie mam już ochoty żyć ani nie mam dla kogo

W czym mi pan Bóg pomoże stracilam wszystko , rozumiesz wszystko. Bóg mi da nowa rodzinę która nie chce mieć ze mną kontaktu , Bóg mi da faceta którego kocham nad życie a on mi życzy żebym zdechła. Bóg mi da mieszkanie ? Bo za 2 tygodnie muszę się wyprowadzić

takie jest to życie inni mają wszytko a inni nic. ale trzeba żyć dalej

Ja Tez chce odejść smutne ze to mnie spotkało

Ale po co:O?Przecież nie tylko życie ale śmierć też jest bez sensu:O.

też myślałam kilka razy o samobójstwie ale tylko myślałam nie miałabym odwagi. moze się coś zmieni

Mam już dosyć. Jestem tak nieudolna że nawet zabić się raz a dobrze nie potrafie

Śmierć tak jest bez sensu, ale wszystkie cierpienia pójdą gdzieś. Nie będę musiała bić się z myślami czy dam radę dziś wyjść z łóżka czy nie , czy spotkam kogoś znajomego, a jak spotkam to co on zrobii