Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1990

Apel do wszystkich ludzi o dobrym sercu

Polecane posty

Gość gość1990

Szczesc Boze, jestem 28 letnim chlopakiem, ktory znalazl sie na zyciowym zakrecie. Przez chec pomocy bliskiej osobie popadlem w potworne dlugi, ktorych nie jestem w stanie splacac. Moje zycie od dziecka nie nalezalo do latwych- ciagle awantury ojca alkoholika,zaplakana mama.. Bezradnosc i samotnosc.. Tylko Kosciol i Bog byly dla mnie przystania bezpieczenstwa. Pracuje dorywczo lecz wystarcza mi tylko na oplate pokoju,troche jedzenia.. Nie kupuje mych lekow na serce, bo nie mam za co.. Jedyna szansa dla mnie bylby wyjazd za granice, ale on rowniez wiaze sie z kosztami, a w obecnym stanie zdrowia moglbym sobie tam nie poradzic..Wciaz modle sie do Pana o znak, pomoc..Wierze,ze istnieja anioly ktore nie przechodza obojetnia kolo wolania potrzebujacego.. Nadchodza Swieta, magiczny czas dla wszystkich.. Dla mnie beda oznaczac samotnosc i niepewnosc jutra,czy bede mial cos do jedzenia,czy bede nadal mial dach nad glowa..Wiem, ze takie apele dla wielu sa zalosne..Ale zdesperowany czlowiek probuje wszystkiego.Jesli mozesz mi pomoc chocby przyslowiowa zlotowka.. Bede bardzo wdzieczny..Moge sie tylko odwdzieczyc modlitwa, ale my katolicy wiemy,jak bywa ona cenna.. Za kazdy odzew, kazde wsparcie wielkie Bog zaplac. Moj mail. sebkas@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×