Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość koiszka

Magia, ktorej nie oczekiwalam

Polecane posty

Gość koiszka

W maju facet zlamal mi serce. Oszalalam. Nie moglam znalezc dla siebie miejsca. Po namowie znajomych, zeby zajac glowe czyms innym, umowilam sie na kilka randek z ludzmi z interentu. Kazda z nich byla bardziej niz smieszna, zawsze wracalam myslami do tego niesamowitego i zalosnego majowego typka. Generalnie cale to interentowe randkowanie nie mialo sensu, ale uznalam, ze spotkam sie raz ostani, zebym i ja z tego cos ugrala, jesli miedzy nami kliknie. Spotkalismy sie w polowie sierpnia i od tego dnia, spotykamy sie bez przerwy. Poznalam kogos wspanialego, jest niesamowicie. Oniesmiela mnie tylko mysl, ze nuigdy nawet nie marzyalm, ze marzenia o tak cudownym facecie moga sie ziscic! Lubimy sie, kochamy sie, szanujemy sie, jestesmy dla siebie atrakcyjni. Generalnie dogadujemy sie niemal w 100%, czasami odkrywajac siebie dochodzi do malych spiec i nieporozumien. Jest nam ze soba dobrze, wiedze, ze i on jest mega szczesliwy. Ostanio zaczyna przemykac sie temat wspolnego mieszkania. Bardzo bym chciala, ale nie chce schranic tak bardzo unikalnego zwiazku. A moze warto wylaczyc tryb nachalnego myslenia i podarzac za glosem serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×