Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was ma depresje tak jak ja i żadne leki wam nie pomogły ? co dalej robić

Polecane posty

Gość gość

przez ostatnie lata masa leków i suplementów, magnezy, oleje z ryb, dziurawce, Depralin, Velaxin, Mirtagen, Segan, Fevarin, najlepszy był Parogen zniknęly lęki, wyjechalam do miasta znalazlam prace ale stałam sie po prostu tępa, jak robot, zero jakiejkolwiek chęci do rozmowy z ludzmi, ambicji ,nic, moglabym caly dzien gapic sie bezsensownie w telewizor i uznac ze bylo fajnie... chce nielegalnie kupić zamiennik narkotyku ketaminy , bo zagranicą testują to u ludzi z lekooporną depresją, efekty pojawiaja się natychmiast po kilku godzinach, po jednej dawce efekt utrzymuje sie kilkanascie dni... jestem zdesperowana, znalazlam w sklepie z dopalaczami methoxydiphenidine, jesli mi to nie pomoze to sie powiesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz zrobić z siebie kalekę to bierz te ketaminę. Trucizna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do innego lekarza, musi znaleźć skuteczny lek. Jestem po epizodzie depresji i mnie bardzo pomógł lek mozarin. Praktycznie po kilku dniach już była poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam u 3 lekarzy, od jednego właaśnie bardziej otwartego dostałam m.in Moklar i Segan (to lek niby na parkinsona, ale w USA uzywają go tez przy depresji i fobii), zero jakiegokolwiek efektu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty przypadkiem nie miałaś kiedyś abo.rcji? Jeśli tak, to idź do spo.wiedzi. Depresja minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest niedziela. Wiem ,że jest zimno, ale ubierz się tak jakbyś miał / ła pobiegać. Wyjdź z domu ( jak najszybciej) i zacznij biegnąć do tego momentu, aż niebędziesz mógł/ła złapać oddechu. Potem zatrzymaj się na chwilę i pomyśl czyż nie było przyjemnie? A potem rób tak za każdym razem, gdy poczyjesz , że staczasz się jak kula w kopalni odkrywkowej złota ( wiesz jak wygląda taka kopania?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a efectin breałaś? ja wlaśnie jestem w 18 dniu kuracji po nieudanym seronilu i jest o niebo lepiej,a lecze sie 6ty rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty przypadkiem nie miałaś kiedyś abo.rcji? x ja nigdy seksu nie uprawiałam nawet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pomagał ci parogen to czemu przerwałaś go brać ? paroksetyna to chyba obecnie najsilniejszy lek SSRI, myślę że lepiej być wypraną z emocji i uczuć niż tkwić w nędzy i rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teddy1972
DO: gość 2016.11.13 Interesuję się tym tematem już od jakichś 4 lat, więc zamiast mieszać komuś we "łbie", wpierw weź i "trochę" poczytaj, bo takim zdawkowym bełkotem pozbawiasz ich szans na normalne życie, chyba że Cię to bawi... Strona"depresja po nowemu" na Facebook'u Znajdziecie tam chyba większość dostępnych artykułów na ten właśnie temat, jakie można znaleźć w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Mam wrazenie, ze tobie nie leki sa potrzebne ale jakies zycie, ktorego w tej chwili ci brak. Jestes samotna chyba i jedyne co masz to prace. Niektorym to niestety nie wystarcza i wpadaja w depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teddy1972
Do: gość 2016.11.13 "Czy ty przypadkiem nie miałaś kiedyś abo.rcji? Jeśli tak, to idź do spo.wiedzi. Depresja minie." A czy ty nie zwiałeś/łaś ostatnio z oddziału zamkniętego, bo jeżeli tak to wracaj natychmiast, lecz nie gwarantuje, że cokolwiek ci minie... no chyba że, się wyspowiadasz innemu pacjentowi. PS. Zamiast pisać coś takiego, zastanów się, czy ty aby nie potrzebujesz jej bardziej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość już spokojny
Mnie pomógł Rodiolin. Uspokaja, motywuje, nie usypia, dodaje powera. I co ważne jest legalny. Wrzucę link do miejsca skąd go kupuję dla siebie http://superfood.pl/sklep/rhodiolin.html?acc=8f14e45fceea167a5a36dedd4bea2543 Jeśli kafe odaktywni link to masz nazwę i po niej w necie kupisz w wielu miejscach. Dodam, że sklep ten ma też kompleksowe zestawy na daną dolegliwość. Można coś wybrać. Produkty są dobrej jakości produkcji USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 22 lata oid kilku lat mam depresje . wydaje mi sie ze miedzy innymi przez uzywki i alkohol + imprezy ktore mi towarzyszyly. po pierwszej wizycie u psuchiatry i odstawieniu alkoholu i narkotykow dostalem jakis lek wybralem caly i jedyne co mi zostalo po nim to nic i nic nie pomogl od 3 lat sporadycznie pije i nie uzywam nic stan z przed 3 lat nie mija sa tylko lekki przeblyski normalnego zycia. wychodze z zalozenia ze tak juz musi zostac i zadne leki mi nie pomoga co najwyzej zachamuja stan na jakis czas a uleczenie przyjdzie dopiero wtedy kiedy sami zrozumiemy i sie wyleczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teddy1972
Ludzie, czemu nie dacie sobie pomóc, tylko zachowujecie się, niczym te dzieci we mgle? Sam się z nią borykam i gdyby nie informacje o Ketaminie, na które trafiłem przypadkiem kilka lat temu, to pewnie dzisiaj nie pisałbym do Was. I nie dlatego, że biorę Ketaminę i jest super, ale dlatego, że mam dzięki niej nadzieję. Niestety funkcjonuje ona wyłącznie w obiegu szpitalnym i zdobycie jej graniczy z cudem, którego ja nie doświadczyłem, ale przynajmniej mam świadomość, że jest coś jeszcze, prócz tych gównianych leków, przepisywanych przez psychiatrów, których skuteczność jest prawie równa skuteczności placebo. Jeżeli zaczniecie się nią interesować, to już bardzo dużo, bo czasem mam wrażenie, że sami robicie sobie na złość i jesteście, jak dwie z tych trzech małpek - nie chcecie niczego widzieć i o niczym słyszeć. Facebook "depresja po nowemu" Artykuły na jej temat zaczynają się od samego dołu strony, a jeden nawet przetłumaczyliśmy z kumplem (bagatela, cztery godziny), żeby dać nadzieję takim jak Wy lub ja sam. Miłej lektury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrym lekiem jest asertin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodze z zalozenia ze tak juz musi zostac i zadne leki mi nie pomoga co najwyzej zachamuja stan na jakis czas a uleczenie przyjdzie dopiero wtedy kiedy sami zrozumiemy i sie wyleczymy. VVV Widać człowieku ze nie masz pojęcia co to depresja. Nie wiesz nawet co to słownik ortograficzny a zamiast na lekcje polskiego to chodziłeś chlac do parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teddy1972
I o takie zachowanie właśnie mi chodziło. To po co się żalicie, skoro nie macie zamiaru sobie pomóc? I jeszcze jedno... O co chodzi z tym słownikiem ortograficznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×