Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mrs_drive

Wyznałam swoje uczucia i nie wiem na czym stoję

Polecane posty

Gość mrs_drive

Mam problem, około roku temu poznałam takiego jednego kolegę. Było spoko kolegowaliśmy się i tak dalej, a dopóki nie zdałam sobie sprawy że strasznie mi się podoba. Ale to nie koniec świata co nie? Starałam się nie zwracać ma to uwagi. Ale ostatnio zdałam sobie sprawę i jestem tego pewna, że go kocham i to naprawdę. Wnerwia mnie cholernie jak nikt inny, ale żyć bez niego nie potrafię. Jakiś czas temu zerwałam z nim kontakt dla kogoś innego ale wtedy zrozumiałam jak bardzo mi go brakuje. Codziennie walczyłam ze sobą by do niego nie napisać. Wytrzymałam chyba z miesiąc no góra półtora. Teraz jak znowu mamy kontakt to wyznałam mu że mi się podoba a potem że jestem w nim zakochana, a on na to: "To miłe i wcale nie brzmi idiotycznie". I skąd ja mam wiedzieć na czym stoję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież napisał dosadnie, facet pragnie być zdobywany, goń króliczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs_drive
ja nie jestem psem myśliwskim żeby go gonić. Albo jestem jakaś tępa albo upośledzona ale jak dla mnie to nie jest zbyt jasna odpowiedź. Można to dwojako interpretować. Albo jest zainteresowany albo tylko mu to schlebia i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc jesteś królewna z drewna, królewicza z baśni sę poszukaj co wdrapie się na wieże po twoim warkoczu, wroć, po drabinie, księżniczki nie kooperują w drodze do wspólnej miłości, a leżą i pachną czekając na cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale kurcze pieczone mógłby wyrażać się jaśniej. Są sprawy (a uczucia do nich należą) z których nie należy żartować i nie pozostawiać niedomówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może, jak nie złapiesz króliczka nie będzie pieczeni , tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Nie słuchaj chłoptasi z kafeterii, to bez sensu. Oni to takie niedoróbki hitlerowskie. Jak facet nie wykazuje ZAINTERESOWANIA TOBĄ to nie jest zaintreresowany. Koniec kropka. Nie chciał ci robić przykrości i nie nic powiedział o tym , że nie jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie! skoro nie wiesz, na czym stoisz po wyznaniu, to ... znaczy, że wiesz. on nie jest tobą emocjonalnie zainteresowany, podbiłaś mu ego wyznaniem, jest to dla niego miłe, ale nic więcej poszukaj takiego, który odwzajemni uczucia i nie słuchaj prawików z kafeterii, nie bez przyczyny są wiecznie samotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy ludźmi dorosłymi przynajmniej ja i on ( nie wiem jak wy) ale jak dla mnie takie rzeczy załatwia się w otwartej rozmowie a nie na zasadzie niedomówień albo "może się domyśli bo nie chcę jej zranić". nie jestem z gimbazie żeby sobie żyły podciąć bo on nie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj tych wyzej :-), ja mysle ze jest zainteresowany a twoje wyznanie oszolomilo go troche- wroci do siebie i bedzie super:_D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli powiedziałas coś w stylu: 'Może zabrzmi to idiotycznie, ale podobasz mi się i chyba się w tobie zakochałam' - to jego odpowiedź ('to miłe i wcale nie brzmi idiotycznie') znaczy, że prawdopodobnie też coś do ciebie czuje. Ja na twoim miejscu zawalczyłabym o niego, bo są duże szanse, że on cię też kocha. Warto spróbować. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs_drive
na tą chwilę wystarczyłaby mi szczera rozmowa by wyjaśnić co on czuje bo nie chcę się cholera bawić w kotka i myszkę w nieskończoność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesli nie napisal oprocz tego ze tez jemu sie podobasz, to znaczy, ze jedynie mu to schlebia ale nie jest zainteresowany. Poczekaj jeszcze pare dni, jesli nie bedzie sie z Toba kontaktowal, nic nie napisze odnosnie swoich uczuc do Ciebie to oznacza, ze jedynie polachtalas jego ego, nic wiecej... Sama nie pisz do niego pierwsza bo to juz troche narzucanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze muszę pisać do niego pierwsza, tak to już w tej relacji jest. Ostatnio jak do niego napisałam to stwierdził że fajnie że napisałam bo chciał właśnie pogadać. Jak spytałam czemu nie napisał pierwszy to stwierdził że nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on jest teraz sam i ty tak samo? Czy któreś z was jest w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo, tyle że jesteśmy oboje w związkach. W sumie potwierdził, ale tak nie do końca jakbym tego oczekiwała... chyba faceci już tacy są , że wyznania u nich to ciężka sprawa, wolą pokazać swoje uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autirko nie narzucaj sie, nie pisz do niego pierwsza. Ja bym nie ryzykowala z usewnetrznianiem swoich uczuc gdybym widziala ze facet nie wykazuje inicjatywy a ten ,,twoj " taki bierny jest...raczej mu nie zalezy I tylko Milo jemu sie zrobilo ze Ci sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwoniok
na czym stoisz? pewnikiem na nogach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak wydaje się ciekawy, jego odpowiedź inteligentna. Myślę, że nie warto słuchać tutaj podpowiedzi różnych królewien z drewna, tylko zapytać wprost chłopaka, czy jest zainteresowany czy nie. Sytuacja będzie jasna, albo w jedną albo w drugą stronę. Autorka wydaje się też fajna, nie zgrywa księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej zapytac Może był zaskoczony traktowal cie jak kolezankę i nie liczył na nic wiecej , jak przemyśli to tez zacznie o tobie inaczej myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny Księżyc
A jaka stara jesteś:classic_cool:?Jeżeli ktoś by mi wyznał że mnie kocha to bym jasno się wyraził:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja ani on nie jesteśmy w związkach przy najmniej nic o tym nie wiem. Kiedyś jak zażartowałam że muszę znaleźć mu dziewczynę bo ma zbyt niską samoocenę i jak próbowałam wypytać o typ dziewczyny to szybko uciął temat. Niby jak mam się zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my tu mamy za mało danych, żeby wiedzieć, co on czuje. to, co powiedział, to jedno, ale jak to powiedział, jak na Ciebie patrzy itd. - tylko Ty wiesz. znacie się dość długo, zapytanie wprost, o co chodzi, co on chce zrobić z tą wiedzą, możesz nawet powiedzieć, że dla Ciebie to trudne - jest chyba jakimś wyjściem. ale ja nie wiem, czy bym się na to zdobyła. myślę, że na Twoim miejscu czułabym się tak olana, że na nic więcej bym się nie zdobyła... ale to już są moje prywatne problemy z moim prywatnym ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno powiedzieć co miał na myśli. Moim zdaniem gdyby tylko powiedział,że mu miło to by było tylko połechtane jego ego,ale jako,że dodał,że to wcale nie jest takie głupie to wydaje mi się,że on zareagował pozytywnie i jest otwarty na coś więcej z tobą,ale oczekuje,że będziesz się teraz o niego starać,w końcu równouprawnienie.Jeśli go chcesz to flirtuj z nim, uwodź. Mogłaś nie mówić mu tego wprost, tylko po prostu zacząć flirtować i wtedy on też mógłby się wykazać,a że wyznałaś mu uczucia to on teraz będzie zbyt pewny siebie i to ty musisz go zdobywać. Ciężko o faceta,który powie wprost co czuje. A jak można waszym zdaniem zinterpretować to jak spotkałam się z jednym facetem w jednym miejscu, nie sam na sam, to był po prostu jego dzień i potem mu napisałam,że ma talent do tego co robi,a on na początku przeczytał,ale odpisał dopiero później,że jest mu miło i że fajnie,że przyszłam.Zawsze jest dla mnie miły,mówi mi "cześć" i uśmiecha się do mnie,ale on zajęty,ja wolna.Pisząc to chciał być tylko miły, połechtało to jego ego czy jednak zależało mu na tym,żebym wtedy przyszła i może chciałby czegoś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypomniało mi się - kiedyś ktoś, z kim nie chciałam być i mi się nie podobał - wyznał mi coś takiego. moja odpowiedź była jednoznaczna - przykro mi, bardzo Cie lubię, ale nigdy nie będziemy razem. także jednak trochę inaczej odpowiedziałam niż ten autorki. gdyby chciał być po prostu miły, pewnie powiedziałby coś takiego, jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ostatnio z nim rozmawiałam i trochę przeżywałam to że mu powiedziałam bo on generalnie miał się nie dowiedzieć przynajmniej nie teraz to stwierdził że nie może nie akceptować tego co ja sama uważam i że nie widzi nic złego w tym wyznaniu. No dobra mogłabym z nim flirtować ale choć raz on mógłby tak na dobry początek. Mam normalnie miliom myśli na sekundę, wczoraj w pracy nie mogłam się skupić przez bite 9 godzin bo cały czas o tym myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ja nie wiem jak on teraz na mnie patrzy bo ostatnio się nie widzieliśmy, oboje jesteśmy zalatani. Kiedyś spotkaliśmy się u mnie w domu, tak normalnie jak przyjaciele, obejrzeliśmy film, zjedliśmy coś i pogadaliśmy. I jak się ostatnio dowiedziałam o też uważał że to było mega dziwne i niezręczne spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×