Mój mężczyzna nie chce ze mną spać

Z moim chłopakiem spotykamy się dość długo. Często rozmawiamy o wspólnym życiu o naszej przyszłości, jednak ja jej sobie w ogóle nie wyobrażam. Kiedy jesteśmy razem jest dobrze, przyjemnie. Jednak z jakiegoś względy nie chce ze mną nocować. Kiedy proszę żeby został na noc, stwierdza że się nie wyśpi że bez swojego łóżka nie zaśnie, że będzie mu niewygodnie ( bo mam twarde łóżko) i milion innych wymówek żeby nie zostać na noc. Była sytuacja że musiałam nocować u niego, to spał na materacu na ziemi byleby nie spać koło mnie. Nie chodzi tu o poglądy religijne ani nic innego bo oporów przed seksem nie ma. Nie zdaje mi się żeby to było normalne a nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić, bo patrząc na przyszłość nie wyobrażam sobie żeby po ślubie spać oddzielnie. Doradźcie co robić..

up

nie możesz zapytac wprost o co chodzi?

moze pierdzi przez sen

Jak pytam wprost to się miga od odpowiedzi

Póki nie powie wprost, o co chodzi, to nie widzę wspólnej przyszłości...Może ma jakąś fobię? Spię z męzem w lozu malzenskim od lat, i niewyobrazalny jest dla mnie materac obok, osobne spanie, itp, Niestety, musi powiedzieć uczciwie i wprost, cokolwiek by to nie było.

może mu po prostu niewygodnie i nie może się wyspać, mam koleżankę która tak ma

Może ma problemy z pęcherzem? :D

Zapytaj, czy nie ma jelita drażliwego. Mówie serio.

Na bank pierdzi pod kołdrą..puszcza tzw podkołderniki jadowite ale za chiny sie nie przyzna

Problem może być banalny ;) Nie jest przyzwyczajony do spania z kimś w łóżku i pewnie myśli ,ze nie wyśpi się dobrze.

zapytaj sie czy nie ma zmazów nocnych moze temu nie spi razem

zastapię go

Może ktoś go molestowal w dzieciństwie jak spał

jak wogole nie chce zostawac na noc to na bank wraca do zony i dzieci.w koncu oporów przed seksem nie ma.przeswietl go, bo nie wiesz z kim sie spotykasz

Ja tez nie śpię z mężem, mamy oddzielne sypialnie. Nie potrafię się wysypiać spiąć z kimś. 'Może twój chłopak tez tak ma.

Tę osoby, które narzekają, że nie potrafią się wyspać z chłopakiem, mężem, dziewczyną, żoną, powinny pomyśleć o porządnym łóżku 2 osobowym, z dwoma kompletami pościeli, zamiast uciekać z sypialni. Czasy wąskich wersalek peerelowskich juz się skonczyly.:)

mam tak samo bez otwartego okna nie zasnę, a męŻowi za zimno- kompromis wykluczony