Lepiej mi sie z nia pisze niż rozmawia.

Hej. Dziewczyne znam 5 lat czujemy do siebie bardzo dużo i więź emocjonalną Ale nie jesteśmy razem i nie dlatego ze jest jakaś przeszkoda. Przejdźmy do rzeczy. Nie widziałem się z nią ponad rok. I głównie piszemy ona jest z mojego miasta i chodzi do mojej szkoły. Ale czasem lepiej mi sie z nia pisze niż rozmawia na żywo. Jakoś jak tak piszemy jest fajniej trochę pozartujemy jakieś serduszka jesteśmy bardziej otwarci i tak przyjemnie mi sie z nia pisze że aż mógłbym całymi dniami A jak się z nią spotykam to już tego nie czuje choć jest dla mnie wyjątkowa i poza nią jak się się nią spotkałem po tym ponad roku to świata nie widziałem. Wyzanałem jej uczucia itd ona mi tak samo ale jak rozmawialiśmy na żywo to się czułem jakbym rozmawiał tylko z kolezanka. Hmmm. Nie wiem czym to spowodowane. Może głównie tym ze piszemy bardzo często. Kiedyś się z nią widywalem codziennie i było inaczej bo tak za sobą szalalismy teraz jakby to trochę ugaslo.

uwierzyłam ci

Bo jest w Tobie zakochana ! I weź to za pewnik Nie bez powodu ty również zagościłes na tym forum :) Jestem w identycznej sytuacji jak ta dziewczyna, moje zachowanie jest identyczne. Wciaz czekam na jego krok. Pewnie ona ma podobnie.. Również jesteśmy zzyci emocjonalnie od 3 lat

w sensie? Mi sie z nia lepiej pisze niz normalnie rozmawia choć tęsknie za nią bardzo haha. Ogólnie to wam powiem, że muszę iść do psychologa bo moja przeszłość jest głupia. Mam problemy z psychiką i tak dalej ale na codzień teg o nie widać. Mam jakies obawy przed zwiazkiem bo on mialby byc tak powazny czasem mam mieszane uczucia i wiem ze to bardzo bardzo dziwnie zabrzmi ale czasem jest ona dla mnie całym swiatem i wiem ze ja kocham a czasem mam watpliwosci co do tego wszystkiego ale nie uczucia bo wiem cały czas ze jest dla mnie ważna. Ale nie chce mi sie rozpisywac tu całej historii bo pewnie nie chcecie jej słuchać. Załozyłem wątek bo ogolnie taki pogubiony jestem. Moze dodam ze nie jestem pełnoletni.

porąbane czasy, kiedy dzieciaki lepiej się dogadują przez media niż na żywo, ot co

mi tez lepiej mi się pisze ,w pisaniu jest pełen luz,swoboda,duzó wyobraźni,to dlatego np. kolega woli pisać znając już real,bo upiększył sobie wszystko wyobraznią,nie lubię bardzo telefonów i skypa,meczy mnie to bardzo,i do tego stopnia że zerwę znajomość jeśli trafię na wielbiciela skypa,godzina rozmowy i jestem zła,trzeba czynnie słuchac przytakiwać,a pisanie pełen relax,spotkania real lubię bardziej niż pisanie tylko gdy pragnę lub znam osobę tak dobrze jak siebie

Na przykład jak rozmawiam z koleżanką to jest pełen luz tyle śmiechu i tak dalej ale jak gadam z nią to trochę inaczej. W nawiązywaniu kontaktów jestem mistrzem mam bardzo dużo znajomych i zawsze jestem zapraszany gdziekolwiek się da.