Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kikamal84

co się dzieje z moją koleżanką? Toksyczna przyjazn!

Polecane posty

Proszę Was o pomoc napiszcie mi proszę jak widzicie mój problem? Mam koleżankę znamy się około 10 lat myślałam nawet że jest moją przyjaciółką ale myliłam się ! Kiedyś było fajnie a nawet więcej byłyśmy nie rozłączne pomagałyśmy sobie we wszystkim. Matki polki ona ma 3 dzieci ja 2 praktycznie w tym samym wieku te same szkoły te same klasy i ciągła rywalizacja mam dość Dodam jeszcze że jest nas 3 ! Od jakichś 2 lat koleżanka dziwnie się zachowuje ciągle się chwali wszystkim jakie dzieci ma zdolne ile spraw które ciągle doskonale ogarnia wszystko ma drogie najlepsze praca mąż wszystko wspaniałe.... Wysłuchiwałam tego z dystansem mieszkamy przecież w jednym bloku wiem że fakty są inne z czasem słuchania tych opowieści zaciskając nie raz zęby aby nie skomentować dałam się wciągnąć w jej zabawę i tak we trzy przy kawie rozmawiałyśmy tak no byłam tam i tam sim kupiłam to i tamto ,ja też ,a ja kupie lepsze, mój syn dostał 5 ,a mój też a mój 6, itp. Zauważyłam ostatnio że po takim spotkaniu zle się czuję poprostu gorsza zła smutna wymagam od dzieci aby lepiej wypadały w szkole zapisałam ich na dodatkowe zajęcia ona zrobiła to samo wybrała te same zajęcia te same grupy mam tego dość nie chcę w tym uczestniczyć staram się odciąć ale ciągle na nią wpadam i zaczyna się ....Próbowałam dać jej do zrozumienia że coś nie tak z jej zachowaniem, dać jej do myślenia próbowałam odważyć się na szczerą rozmowę ale nie da się bo jak powiem coś nie po myśli koleżanki ona się denerwuje wpada w złość często krzyczy mówi ciągle że ma w du..pie co kto o niej myśli co o niej mówią ludzie ech. Ja się zle czuję po każdym spotkaniu z nią a najbardziej boli mnie to poczucie jak by moje dzieci były cały czas gorsze od jej dzieci.Długo by jeszcze pisać! CO się dzieje pomóżcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej cierpia twoje dzieci na tym,skoro wiesz ze twoja znajoma kłamie opowiadając o sukcesach dzieci to po coswoim podnosisz poprzeczki, każdemu wolno coś sobie podkoloryzowac na temat swojego życia , ale nie na temat dzieci, wycofaj siez tego układu bo coraz czesciej wasze nieporozumienia skupia sięna dzieciach ,bedziesz od nich za duzo wymagac by zaspokoic swoje ambicje przed koleżanka, -ja mam 17 letniego syna uczy sie nizbyt dobrze,dobry chłopak ale len nie pomaga mi nie sprzata nawet u siebie, natomiast córka szwagierki to ideał,w rodzinie zaczeli go porównywac do niej i ja poprostu zaczełam zle traktowac syna, nie bede sie rozpisywac, wiedziałam że zle robie ale wstyd mi było za niego ze tak blado wypada przy niej , maż zaczał sie zachowywac tak samo jak ja, dzis tak nie robimy zmieniałm nastawienie,odetnij sie od tamtej bo nieswiadomie moze skrzywdzisz najbardziej swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisała mi Pani Świętą prawdę ! Dopiero teraz do mnie to dociera patrząc na sprawę z innej strony , wcześniej uważałam ją za super koleżankę zwierzałam się z swoich problemów w domu i szkolnych z dziećmi a ona to wykorzystała nie wieżę już w żadną przyjazn dziewczyny uważajcie komu ufacie ponoć nigdy nikomu nie należy pokazywać całej d**y tylko kawałek ONA uzyskała nade mną swoją przewagę właśnie tym że za dużo o mnie wiedziała. Mam nauczkę najbardziej mi przykro że wydarzyło się to kosztem moich dzieci ma ktoś radę jak postępować mam dalej bo nie dam rady się odciąć od niej całkowicie . Mieszkamy obok w jednym bloku dzieci chodzą do jednej szkoly i tych samych klas no i jak pisałam zapisala je na takie zajęcia jak i ja . Mianowicie spotykamy się często a ona jak mnie widzi podchodzi i odrazu trzepie rewelacjami z swojego życia to nie jest tylko względem mnie ona tak robi zawsze czasem myślę czy to nie jakaś choroba bo wszędzie piszą że człowiek chwalący się i wielbiący jest zdesperowany i zakompleksiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań obrabiać kiełbache faceta koeżanki to i ona przestanie się gniewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jej męża to bym nawet nie spojrzała totalnie nie w moim typie łysy okularnik ! Do tego ma zryty łeb pije wódkę z gwinta i jest marnym psem krawężnikowym od wystawiania mandatów bllle Mój natomiast w zupełności mi odpowiada wysoki przystojny bandzior w czarnym BMW więc nie w głowie mi jak to piszesz inne kiełbasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej co myślisz jak się obrazi będziesz miała problem z głowy i święty spokój, odciąć się jak cię zaczepia za każdym razem mówic że nie masz czasu, śpieszysz się, nie odbierać telefonów, nie otwierać drzwi najzdrowiej dla was będzie jesli całkowicie wyjdziesz z tej relacji, unikaj jak się nie da powiedz wprost chociaż nie wiem czy to coś pomoże jeśli sie okaże osobą bezrefleksyjną najlepiej by było gdyby się na ciebie obraziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję cenne rady ! właśnie tak zrobię było mi szkoda tej znajomości bo ona kiedyś była biedna bo nie pracowała i była do rany przyłóż pomagałyśmy sobie w każdej sytuacji a teraz tak się wszystko zmieniło poszła do pracy została sołtysem wsi i tak głowę zadarła. Szczera rozmowa mi tu nie pomoże bo ona trzyma się tego co ma w głowie wykreowane i z krzykami wrzaskiem przekleństwami reaguje jak jej się chce coś powiedzieć o niej a nie daj boże o jej dzieciach zawsze są winne inne dzieci we wszystkich widzi patologię. Rozmawiać się nie da ona to odbiera jako atak i walczy jak lwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×