Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sterta prania..

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny mam dwojke dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym plus ja i maz. pranie robie co drugi dzien i w zwiazku z tym chcialabym sobie kupic suszarke bebnowa.bylam w sklepie, wybralam model , wrocilam do domu i zaczelam ogladac metki na naszych ubraniach i z tej sterty ubran tylko jedna koszulka meza miala symbol ze moze byc suszona w suszarce. Na pozostalych ubraniach byl zakaz.ubrania kupujemy z sieciowek. W zwiazku z tym mam pytanie czy wrzucacie ubrania do suszarki mimo symbolu ze nie mozna suszyc? Nzpiszcie jak u was sie sprawdzaj takie suszarki, czy warto kupic i czy bardzo niszcza ubrania i czy ubrania sa bardzo pogniecione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze bo tez interesuje mnie trmat suszarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo suszarka strasznie niszczy ubrania, robi dziurki, żeby nie było pogniecione trzeba się bawić w rozkładanie itp. Ja by za darmo nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ręczniki są świetne po wyjeciu z suszarki i kolory żywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reczniki to slyszalam ze sa mieciutkie i puszyste ale bardziej chodzi mi o ubrania dzieci- bawelniane bluzki, dresy, leginsy, dzinsy itd czy bardzo sie niszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie też kiedyś poczytałam metki że większość ubrań nie można suszyć w suszarce, a przecież głownie o suszenie ubrań chodzi...także sama nie wiem jaki mają sens te suszarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pomogę. Mam 4 dzieci i masę prania. Po urodzeniu najmłodszej córki nie nadążałam z praniem i prasowaniem więc mąż kupił mi w prezencie suszarkę. Początki nauki suszenia nie były łatwe, zdarzyło mi się tez zniszczyć kilka rzeczy ale teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia. W suszarce suszę pościel,ręczniki, ubrania dziecięce, polary, spodnie, bawełniane skarpetki i kurtki. Generalnie wszystko ale kluczem do dobrego wysuszeniu jest odpowiednia temperatura. Nie suszę majtek bo się albo kurczą albo rozciagną i frotowych skarpetek , bo zawsze wychodzą kilka rozmiarów mniejsze. Resztę po wysuszeniu składam i pakuję prosto do szafek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam suszarkę i kocham ja na równi ze zmywarką :) Nie znoszę prasowania, nie przepadam też za płynami do płukania (wydaje mi się, ze jeśli używam ich więcej niż symbolicznie to pranie jest źle wypłukane). suszarka załatwia mi te dwie sprawy: mogę albo nie używać albo właśnie używać minimalnie zmiękczaczy - mam b. twardą wodę. Po suszeniu rzeczy są miękkie , potraktowane parą, więc odzyskują swoją strukturę. Susze prawie wszystko, nawet nie patrze na metki :, tylko kieruję się sortowaniem tak jak przy doborze temperatury do prania - faktycznie kluczem jest wyczucie temperatury. Delikatne rzeczy wolę lekko nie dosuszyć, zostawić takie "do wystygnięcia" na sznurku lub wieszaku (godzina lub dwie). Generalnie odpadła mi większość rzeczy do prasowania. Prasuję tylko koszule i to nie wszystkie bo jakieś flanelowe np wystarczy rozwiesić ciepłe z suszarki na wieszaku i jest pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dzieki dziewczyny, chyba sie skusze na ta suszarke. A mozecie mi doradzic jakis konkretny model albo odradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cztery osoby i co drugi dzień sterta do prania? Może kupcie sobie więcej ubrań (szczególnie majtek, podkoszulek i skarpet). Albo częściej się myjcie. Albo się tak nie świńcie. Coś tu nie tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo niszczy ubrania, a bielizne to juz na maxa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam i susze wszytko. Ciuchy dla synka tez. Nie susze tylko eleganckich rzeczy, spodni, koszul itp. Pamietaj zeby od razu jak skonczy suszyc wyjac i zlozyc bo jak zostawisz to pozniej jest pogniecione. Nie wyobrazam sobie zycia bez suszarki, juz predzej bez zmywarki ;) Reczniki, posciele, skarpety, bielizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey,mieszkam w Uk.Majac tutaj dzieci,życie bez suszarki nie byloby możliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam jeszcze dodać w temacie suszarki jedną korzyść: w zeszłym tygodniu odważyłam się i wysuszyłam uprane w pralce dwa puchowe jaśki. cudnie się wysuszyły :) jedyny mankament to zapach świeżego pierza (nieładny) podczas suszenia i jaśki trzeba było wywietrzyć jakiś dzień czy dwa - puch się podgrzał i zaczął wydzielać swój "aromacik". Myślę, że chyba zaryzykuję z kurtką puchową po sezonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja susze wszystko, predzej dzieci zniszcza ubrania (poplamia, poprzecieraja, wypchaja na kolanach) niz zrobi to suszarka. Ubrania sa dla nas a nie my dla nich. Nienawidze stojacych po mieszkaniu suszarek, jeszcze latem moge porozwieszac pranie na tarasie ale jesienia ma mi to pranie kisnac w salonie albo w sypialni? wole wrzucic na godzine i wyjac miekkie i cieple.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam suszarke, zajmowala mi tylko przez kilka lat miejsce i korzystalam z niej w minimalnym stopniu. Pozbylam sie jej przy ostatnim remoncie. Dobrze ktos napisal za pranie nalezy NATYCHMIAST po wysuszeniu wyjac, w przeciwnym wypadku wychodzi jak psu z gardla wyciagniete :O I niewazne co sie suszy : posciel, reczniki, bawelniane podkoszulki, jeansy.... wsjo rawno. Druga sprawa to to ze nawet jesli wyjelam pranie natychmiast po zakonczeniu suszenia, NIGDY nie udalo mi sie go od razu poskladac i pochowac do szafy. Pranie zawsze wymaga minimum godziny na suszarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suszarke mam od 8lat i nie wyobrazam sobie zycia bez niej. Tak musisz wszystko wyjac chwile po wysuszeniu bo beda pogniecione ale tak samo z pralki musisz bo jak zostawisz to nawet po roztrzepaniu i ladnym powieszeniu na sznurku zostana zagnioty. Ja wrzucam tam wszystko oprocz swetrow i nigdy nie zdarzylo mi sie wyjac cos podartego (tak wogole jakim cudem??) a i prasuje jedynie koszule i jakies bardziej wyjsciowe bluzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie mam . kiedys w innym mieszkaniu mialam i chyba jednak szkoda mi ubran. tym bardziej ze teraz kupuję lepsze jakościowo a dużo mniej więc tym bardziej szkoda ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od miesiaca jestem szczesliwa posiadaczka suszarki i jestem nia zachwycona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy możecie polecić konkretny model ? Preferowałabym suszarki kondensacyjne (czyli te bez rury odprowadzającej wodę, tylko z szufladką na wodę) i z dość dużą ilością programów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam boscha homeprofesional polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×