Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tatuaże kojarzą się z rozwiązłością?

Polecane posty

Gość gość
dla mnie akurat tatuaze sa aseksualne. Wlacze sobie czasem jakis film porno, widze tatuaze to przelaczam, oblesne jak dla mnie. Ale jak komus sie podoba. Nie oceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:41 - niektórym się to podoba, tak jak niektórzy lubią pastele, a inni nasycone kolory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może ustalmy jaka to jest rozwiązła kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hajime Sugoroku
Rozwiązłość to pojęcie subiektywne. To raz. Mnie raczej tatuaże kojarzą się ze źle pojętym kontestowaniem norm, szukaniem na siłę możliwości wyróżnienia się, niestabilnością emocjonalną, wątpliwą inteligencją ("ten tatuaż ma dla mnie głębokie znaczenie" - wartości na skórze a nie w głowie i sercu?) i dokonywaniem złych wyborów, w tym również seksualnymi. Faktem, wydziarane babki, ktore poznałem lubiły ten sport często ze świeżo poznanynymi kolesiami. Kolesi jeszcze rozumiem, pierdel, gówniarskie pragnienie pokazania, że jest się twardzielem.... Ale kobiety co one chcą pokazać? Że są babochłopami? Także teges...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie znam wielu osób które mają tatuaże z głębokim znaczeniem, większość je ma bo lubi, często idzie to w parze np. z muzyką której słuchają i ogólną estetyką. Poza tym ludzie z normalnym życiem, małżeństwa, dzieci, normalne zawody, domki z psem i kotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczeciej widzę. że ludzie którzy mają tatuaże są po prostu sentymentalni. Swoje emocje i upodobania dosłownie noszą na skórze, ale to nie znaczy, że są zaburzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość wczoraj Normalni przeciętni ludzie powiadasz.... Możliwe. Tylko że przeciętny czlowiek, ani nie ma wybitnej inteligencji, ani specjalnie ciekawej osobowości, ani specjalnego poczucia estetyki. Gdybym kogoś szukał to kogoś specjalnego i ponadprzeciętnego. I jestem pewien, że tak samo jest z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam również nie jesteś wyjątkowy, wyjątkowi są naukowcy, ludzie z niespotykanym talentem muzycznym, malarze z pamięcią fotograficzną. My jesteśmy zwykłymi szaraczkami. Każdy ma jakieś cechy które go wyróżniają, ale w morzu ludzi wszyscy jesteśmy podobni. To co dla ciebie jest ciekawe czy unikatowe nie znaczy, że dla każdego takie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuaze sa tak powszechne, ze staly sie tandetne, przestaly byc oryginalne, przestaly znamiowac srodowisko artystyczne, alternatywne, tworcze. Teraz byle kto moze miec tatuaz i nosic. I tak zazwyczaj bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat dobrze, bo przez ludzie przestają nerwowo na nie reagować i coraz mniej uwagi zwracają na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HALO, HALO TARNÓW!! Nadal zastanawiasz się nad idealną szkołą? Nie czekaj i zapisz się już dziś do NOVA Centrum Edukacyjne! Jako jedyni w Tarnowie mamy jeszcze możliwość zapisu na semestr jesienny! Ilość miejsc ograniczona! Czekamy na Ciebie  Więcej informacji w sekretariacie na ul. Krakowskiej 17/14 lub pod numerem telefonu: 14 300 03 50/ 796 400 893

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:44 Co nie zmienia faktu, ze kiczowato to wyglada. Ludzmi ktorzy robia sobie tatuaz kieruje chec zwrocenia na siebie uwagi, wewnetrzny narcyzm. Tylko, ze tatuaz nie jest dobrym rozwiazaniem. Dla mnie to przypomina taki nastoletni bunt. Niedojrzale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz tak jakbyś mówił o sobie. Ty tak myślisz, bo tobie się to nie podoba i to prawie polska tradycja dopisywać innym negatywne cechy zamiast po prostu zapytać. Mogę mówić tylko za siebie, ale nigdy nie przechodziłam żadnego buntu, a do tego nigdy nie zależało mi na zwracaniu na siebie uwagi, chociaż takie osoby jak ja zawsze są o to oskarżane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:53 Dlatego, ze zyjemy w spoleczenstwie o przyjetych wartosciach i normach i kulturze. Tatuaz odstaje od reszty, wiec oczywiste ze bedzie wzbudzal uwage. Negatywna i pozytywna. Niewazne czy to jest Twoje cialo, ale przebywasz wsrod ludzi w sferze publicznej wiec ma to znaczenie. Ludzie zawsze oceniaja po wygladzie. Jak ktos tego nie przyjmuje do wiadomosci to jest oderwany od rzeczywistosci. To tak jakbym ja sobie zrobil wszedzie kolczyki i dziwil sie, ze ludzie na mnie patrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie chodzi o tatuaże. W Polsce jakoś tak jest, że otwarte, energiczne osoby krytykowane są za zwracanie na siebie uwagi. I tak, masz rację, oczywiste, że ludzie będą patrzeć. Ja to akceptuję, ale mi na tym nie zależy. Ludzie tacy jak ty tego nie rozumieją. Większość ludzi uwagę obcych ludzi toleruje, a nie jej pragnie. Prawdę mówiąc to bywa niezręczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilami się przejmujesz? 1 raz słysze że tak się kojarzą, ja jestem zdrowa na umyśle i nie zawsze to samo dla mnie jest tym samym dla innych. Racja jest jak dupa- każdy ma swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie też na żywo nie słyszałam takich komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma prawo do swojej opinii. Św. Car Mikołaj miał wydziaranego smoka w trakcie wizyty w Japonii. ;) Mnie jednak wydziarane laski się nie podobają i tyle. I mam do tej preferencji takie same prawo jak one laski do dziarania. Ale tak samo jak głupim z mojej byłoby namawianie kogoś by tatuażu nie robił czy już gotowy usuwał tak totalną niedojrzałością są pretensje obdziaranych, że się komuś mogą z tego powodu nie podobać, czy zostać odrzuceni w trakcie rekrutacji na dane stanowisko. Osobiście, raczej nie zatrudniłbym na reprezentacyjne stanowisko laski z widocznymi tatuażami. Back office to co innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zauważyłeś żeby ktoś miał pretensje? Wszystkie tematy to pretensje skierowane do wytatuowanych kobiet o to, że są wytatuowane. To ta sama kategoria co narzekanie na to jak kobiety się ubierają. Nie podoba się to znajdź inną. I nie obraź się, ale nie każdy marzy o pracy na recepcji czy jako sprzedawca. Jak ja rozmawiam z klientami firmy to dlatego, że oni muszą wiedzieć to co mam im do powiedzenia, a nie po to żeby mnie oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie mam pretensji do wytatuowanych kobiet. Jestem im nawet wdzięczny że tak wyraźnie mówią o sobie. Obraz zastępuje 1000 słów. Jeśli się kogoś nie znajduje atrakcyjnym jak można mieć do niego pretensje? Większość tych tematów to trolling i tyle. 00 Wybacz, ale stanowiska reprezentacyjne to nie tylko recepcja czy kasa. Również negocjacje handlowe. Również stanowisko przy zarządzie. Pracuję w "nowoczesnej" firmie z imperium dobra. Ale nawet tam na wyższych stanowiskach, i to pośród zapadników, jeśli nawet ktoś tatuaże ma to je ukrywa. 00 A Twoje podejście trąci lekceważącym podejściem do klienta. Może jeszcze go podejmiesz w rozciągniętym t-shercie i kubotach w pobliskim chińczyku, bo w końcu na Cię słychać a nie oglądać czy cieszyć się wystrojem wnętrz. :o. 00 Tego typu ludzie topią duże kontakty wysyłając kobiety na negocjacje z Arabami (jak ostatnio MON za PO) czy wytatuowanych na spotkania z Azjatami. Po prostu uparte niedopuszczanie do mózgu myśli, że każde działanie i każdy szczegół są ważne, w imię swojej fanaberii czy innego widzi mi się. 00 Jeśli coś robisz ponosisz tego konsekwencje a nie odpalasz gadki na temat tego, że to inni muszą z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak to zabrzmiało w tamtym poście, ale ja zawsze pracowałam od strony technicznej. Jeżeli spotykam się z klientami to dlatego, że potrzebują ode mnie informacji i to z zasady już istniejący klienci - więc często sami przychodzą w koszulkach z krótkim rękawem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w poście chodziło mi o to, że nie każdy ma pracę która wymaga bycia pod krawatem. Oczywiście, że na pierwsze sporkanie z klientem ubiorę się stosownie do sytuacji, ale wtedy tatuaże tym bardziej nie stanowią problemu bo po prostu zasłania je ubranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz, czyli to nie negocjacje a obsługa posprzedażowa. I rozmowy z technicznymi. Sam jestem techniczny ale mam kontakt z biznesem. I wiem, że biznes na zespół kiszki wrażliwej niemal na każdym punkcie. A w przypadku nieudanych negocjacji poleciały łby i obdziaranych osoby i kierownika, który by jej to zadanie przydzielił. Czemu? Bo jest łatwo rzucający się aspekt sytuacji, któremu można przypisać winę. Nawet jeśli nie dostaje sama w sobie była problemem, tylko c***a oferta. Ale też wykorzystuje się efekt halo, by pokryć c*******ość oferty ;) 00 Sam zresztą miałbym wielkie "ę" gdyby do kwestii negocjacyjnych potencjalny partner przysłał osobę wydziaraną czy z nieestetycznym uzębieniem. To po prostu pokazuje podejście do tematu. Jeśli z mojej strony jest tip-top a z drugiej chociaż estetycznie nie tak to dalej zgrzyta. Ale ja chyba za dużo z japońcami gadam i powoli przesiąkam ich podejściem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby tak było to nazwałbyś ich Japończykami, ty najwyraźniej "przesiąkasz" tylko wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze pytanie - jakie tatuaże to są te "widoczne"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Mało znasz ludzi wschodu. Rzadko gdzie znajdziesz większych szowinistów i rasistów. No może tylko wśród murzynów. Ja tam Polakiem nie jestem, dla mnie wszystkie wschodnie i skośnookie to Kitajce. :P Dla Chińczyka, jak się z nim dobrze znasz będziesz czymś więcej niż lao wai. Dla Japońca biały mężczyzna zawsze będzie gaijinem. Mowiąc dosadniej: z chińczykiem pójdziesz do burdelu na dziewczynki w chinach i jest ok. Dla japońca sama myśl, ze biały mógłby dymać japonkę to obraza. Może dlatego, że ich kobiety tak chętnie się z białymi puszczają. :P Niemniej jednych i jednych i drugich szanuję za pracowitość i dokładność. Nie widzę potrzeby odczuwania względem kogoś więcej niż on czuje względem mnie. 00 @ gość dziś [14:41 Głowa, szyja, kark, ramiona, łydki i uda, krzyż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Głowa, szyja, kark, ramiona, łydki i uda, krzyż" - Głowa, szyja ok...ramiona to zależy jak ktoś się ubiera, ale łydki, uda i krzyż? W jakim miejscu pracy to są widoczne części ciała?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, jeśli nie jesteś kobietą i nie nosisz sukienki to może i na nogach nie widać. A na krzyżu każdemu widać bo w pewnych sytuacjach ubranie podjeżdża do góry ;). Np, kiedy gruba baba się lekko pochyli. Oczywiście możesz się upierać, że to nie widoczne, albo mówić, że można nosić bluzki za dupę, ale ja definiuję kwestię widoczności, bazując na tatuażach, które widzialem w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jestem kobietą, noszę sukienki, ale nie chodzę do biura jak na plażę z gołymi nogami :P Rajstopy rozwiązują problem. Jak widać ci krzyż to znaczy, że masz źle dopasowane ubrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a juz widoczne uda nie mieszczą się w dress code większości firm, nieważne co na nich jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×