Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zbliża się koniec?

Polecane posty

Gość gość

Hej, przychodzę do was z pewną sprawą.. mam problem ze swoim chłopakiem. Jesteśmy ze sobą od ponad 4 lat, widujemy się w weekendy bo ja pracuje, on też a nie mieszkamy ze sobą... i w tym właśnie problem, minęło nam 4 lata związku a my jak szczeniaki stoimy w miejscu, pierw proponowałam mu by wprowadził się do mnie ale nie chciał bo rodzice wiec zaproponowałam by wynająć mieszkanie bo jestesmy ze soba juz tyle a jak przyjdzie ciąża, slub to nie bedziemy umieli ze sobą żyć. Na początku był za ale gdy zaczęłam sie rozglądać za mieszkaniem to on nagle zaczął to odwlekać bo sobie wymyślił ze uzbieramy jakies 10tys i dopiero wtedy sie wyprowadzimy jakoś to przełknęłam ale on nagle gdy zbliżyliśmy sie do tej sumy zaczął kręcic że jak wynajmiemy to nie zaoszczędzimy i że moglibysmy jeszcze odłożyc i za jakis czas wziasc kredyt i kupic mieszkanie... ale to wydłuża sie o kolejne miesiace jak nie lata. I teraz nie wiem co jest nie tak czy on nie chce czy się boi.. jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze,u mamusi mu dobrze,poje wyprane ma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate 108
Witaj, czy zapytalas go o to wprost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie obawiam ze od rodzicow ciezko mu odejsc bo im nawet o naszych planach nie powiedzial bo "nie chce miec gadanego za uszami" ależ oczywiscie ale on twierdzi ze tylko sie o nas martwi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze go przycisnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dojrzał, albo jest cwany. U mamusi ma obiadki, pranie itp. u Ciebie sex. Mieszkając z Tobą zaczęłyby się obowiązki i większe wydatki. Nie tak zachowuje się facet, który kocha 4 lata i myśli o Was poważnie. Nie daj się w razie czego namówić na wspólny kredyt bez wcześniejszego zamieszkania razem na wynajmowanym. Bo wtedy w razie czego będzie trudno sie rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy zbliża się koniec? hmm spodziewałam sie innych tresci, a nóż, widelec, może jakas nowa przepowiednia jakiejs baby vangi, zwiastująca koniec tej p9p*********j cywilizacji,a tu masz, znowu jakis niedorozwinięty przypadek. btw Wlasnie jak bedziesz go do czegos zmuszac to on tą relacje oleje, teraz sa tacy ludzie, nic na to nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kredyt nie chce sie pakowac, o takich rzeczach chce myslec dopiero ewentualnie w sprawie slubu wesela itp bo to kosztuje.. nie wiem moze dam mu jeszcze jakis czas a jak nie zdecyduje sie to go pożegnam... sama nie wiem bo go kocham ale mam dosyc widywania go w weekendy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężki temat , jednak 4 lata to jednak jest długo.. musisz byc cierpliwa ja juz dawno bym go zostawiła, ah ta milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taki przypadek, nie było łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×