co zrobić z tym pierścionkiem zaręczynowym...?

Byłam zaręczona z facetem. Rozstaliśmy się ponad półtora roku temu (to była jego decyzja). Chciałam oddać pierścionek, ale on nie chciał, a ja nie naciskałam, po prostu zapytałam raz. Miałam nadzieję, że wrócimy do siebie, ale tak nie stało się. Mieliśmy kontakt (słaby) przez prawie rok. Chciał chyba zostawić sobie ewentualną drogę powrotu, chociaż wiem, że zaczął szukać nowej sympatii kilka dni po rozstaniu (dowiedziałam się o tym później). Teraz wiem, że jest to zakończony etap w moim życiu, tylko nie wiem co zrobić z tym pierścionkiem. Nosić nie będę go, sprzedać go? oddać na jakieś cele dobroczynne? Najchętniej zwróciłabym go byłemu. Zastanawiam się czy wysłać pocztą, czy zadzwonić i umówić się na spotkanie i po prostu oddać... Doradźcie proszę.

up

Ja osobiście oddałam pierscionek. Był drogi z brylantem. Chciałam uniknąć wypominania itd. i tym sposobem nie mam po czasie problemu pt"co zrobić z pierscionkiem?" Oddaj osobie, która go kupiła i tyle.

ja się z moim narzeczonym też niedawno rozstałam. powiedział, że mam go wyrzucić, więc póki co sobie leży, lecz raczej go sprzedam. z byłym nie chce się widzieć, a to byłby tylko pretekst do spotkania.

Wysłać pocztą, listem poleconym, wartościowym. Załatwisz sprawę z klasą, do końca.

Jesli on Cie zostawil - KONIECZNIE sprzedac i jechac za ta kase na fajne wakacje, na ktorych moze kogos fajnego poznasz :) daj spokoj, facetowi w to graj ze mu oddasz pierscionek i bedzie mial kase ktora przeznaczy na nowa kobiete, koniecznie wybaw sie w jakims super miejscu, w koncu Ci sie nalezy

oddac.

zrob co chcesz :-p

sprzedaj

Oddać i to prędko. Nie zatrzymywać. Jak się zrywa trzeba się odciąć, żadna rzecz nie może Cie wiązać z nim.

Czy oddac tez kolczyki, ktore dostałam na rocznicę, a któych i tak nie założe, za bardzo kojarza mi się.

Włóż razem, do tego poleconego.

sprzedaj to wszystko i kase daj dla biednych, czyli dla mnie, ja się nią zajme.