jedzac mieso zabijasz zwierze

Jedzac achabowego zabijasz swinie. Jedzac krowe zabijasz krowe. Jedzac owce zabijasz owce. Ile zwierzat zabiliscie w tym tygodniu?

Jedząc jabłko, zabijasz robaka. Jedząc frytki, zabijasz stonkę.

pozdrawiam forumowych vegetarian- vege love to u;-))

Jablko nie pochodzi z robaka debilu, a frytki nie pochodza ze stonki kretynie. A mieso pochodzi ze zwierzecia. Mysle ze w razie kryzysu jedlibyscie siebie nawzajem.

Ja w tym tygodniu nie zabilam żadnego zwierzęcia. W tamtym też nie... ani w poprzednim.

Ja wczoraj zabilem kurczakabo jadlem wrapa z southern fried chicken w pubie z salatka xD. Ale wieczorem wszedlem na neta i czytalem o rzezniach i jeszcze bardziej jestem wege a na widok wieprzowimy jeszcze bardziej mam ochote rzygnac. Wszystko przez j****y supermarket zwany ASDA, gdzie zawsze jak bylem to widze tony miesa, i niestety oni wyzynaja te zwierzeta by zapelnic polki. Asda saving money ale na pewno nie savimg health.

I zeby nie bylo, nie uwazam nie mysle i nie twierdze ze jedzenie miesa to zlo. Moim zdaniem mieso od rzeznika jest czyms naturalnym ja ze jestem polakiem albo bardziej ze urodzilem sie w polsce, szanuje polska tradycyjna kuchnie i nie mam nic przeciwko dobrej polskiej kielbasie, czy faszerowanej szynce lub prawdziwym tradycyjnym smalcu z wedzonym boczkiem, ktore robi moja babcia i zawsze sie xzuje wybornie. To co jest zle to kupowanie przetworzonego, masowo wyprodukowanego chemicznego jedzenia z supermarketow, gdzie wlasciciele rzezni uzywaja ludzi by zabijali 5 krow w minute. To jest kvrwa zle, bo miwso tansze niz u rzeznika. A rzeznik akurat ma ten fach ze hoduje zabija sprzedaje ale nie supermarket ktory chce tylko generowac przychody na konsumentach a zycie innych istot go nie interesuje, chodzi o cyferki. To co powtarzam od dluzszego czasu to to ze sa ludzie ktorzy bez miesa nie przezyja bo prostu nie potrafia zyc bez miesa. Ja sam uwielbiam tatar wolowy czy z lososia, a i wiem ze jak przyjade do polski to zjem sobie schaba z koscia od lokalnego rzeznika, gdzie mieso pochodzi z zaufanego zrodla, bo po prostu kiedys to jadalem a tera w amglii nie jadam takich rzeczy, bo tutaj zaczynam jesc zdrowe organiczne jedzenie a nie to genetycznie modyfikowane. Do tego te wszystkie supermarkety to zagraniczny kapital a nie polski. No ale w lidlu taniej, wiec ide do lidla ale nie obchodzi mnie to ze zwierze od ktorego to mieso pochodzi zdechlo na tasmie, gdzie kurczak jeden przy drugim zre genetycznie modyfilowany pokarm zeby rosl a potem ludzie choruja na raka, ale nie to papierosy sa zle. J***c rzad j***c miliarderow i j***c system elo

Nikt nje ma prawa mowic innym co maja jesc ale przestancie kvrwy j****e tepe kupowac w lidlach, choc kvrde kabanosy z tego pikok mi kvrwa smakuja xD. Ale tu w anglii jest inaczej, tutaj naprawde jest wszedzie masowa. Supermarket ibok supermarketu. Ale ze standard zycia jest wyzszy mozna wcale nie jadac w supermarketach i zamiast tego jadac jedzenie z organicznych farm, gdzie zamiast 50 krow na metr kwadratoey jedzace genetycznie modyfikowane ziarna, krowy zyja na lace edzac trawe gdzie jest 5 krow na metr kwadratowy. Gardze bezmyslnymi konsumentami i uwazam ze zasluguja na smierc