Tak jest postrzegana para bez ślubu

NIE KOCHAJĄ SIĘ bo gdyby się kochali to chcieliby sobie przysiądz miłość do końca życia. NIE UFAJĄ SOBIE bo wolą nie mówić sobie "tak" przed ołtarzem na rzecz możliwości odejścia w każdej chwili. ZRDADZAJĄ SIĘ bo przecież skoro nie ma ślubu to nie może być zdrady małżeńskiej. W związku partnerskim zdrady są znacznie częstsze niż w tradycyjnych małżeństwach, gdzie zjawisko zdrady jest potępiane. SĄ ROZWIĄŹLI bo każdy partner ma za sobą przynajmniej kilka zwiąków na kocią łapę, a więc i kilka partnerek, a w małżeństwach jest to przeważnie jeden partner. (Pomijam ślub z puszczalską). WUJEK ZAMIAST OJCA ma dziecko ze związku na kocią łapę bo rzadko kiedy jest to biologiczny ojciec.

ale wypociny. ..

kochają się bo mają papier ufają sobie bo podpisali intercyzy nie zdradzają bo formalnie jest na to dowód a kochanka nie wie o żonie nie są rrozwiązli bo wzięli ślub w wieku 18 czy 19 lat nawet nie wiedzieli wcześniej co to prawdziwy związek a ostatnie podaruje bo to idiotyczne

no, zwłaszcza jako mogli sobie "przysiądz" miłość do końca życia :D nie dosyć, że idiotka, to jeszcze anlafabetka :o ale to akurat bardzo częste wśród "prawdziwie polskich katolików"

slub to zjednoczenie mysli i ciał jedna wie co druga robi nie maja tejemnic przed soba po co intercyza

po co intercyza petry przepisa co miał na swoja zone

11:26 to bierz ten ślub i nie zawracaj głowy a może czy coś stoi temu na przeszkodzie

Miało być........ a może coś stoi temu na przeszkodzie (to z pośpiechu)

no stoi... brak frajera :D