zbyt mocno Cię kocham...nr 3

No i co my ze sobą poczniemy?

czy możesz się na mnie nie gniewać? czy możesz lub chcesz być bliski czy daleki?

pewnie chcesz być daleki...

to bądź...czas...ten czas wzywa nas, abyśmy coś ze sobą poczęli...albo początek....albo koniec...nie będzie innego czasu....życzę Ci szczęścia. Nie wiem jak będę żyła bez Ciebie, nie ma Ciebie, nie istnieje świat...

bardzo, bardzo...

...nr2 „Boję się spotkania z Tobą, boję się tego, że nie wytrzymam i przyjdę do Ciebie taka płonąca i powiem "bierz, co chcesz", to Twoje, za Twoją sprawą to się stało... " Pragniesz mu się oddać czy odwdzięczyć ?

pragne mu o********* a Robbie to dobrze. bedzie happy

19:05 Chciałbym po prostu być bliżej niego, żeby chociaż mnie przytulił i pocałował a będzie lepiej i płomień się zmniejszy...

Czy mogę się na Ciebie nie gniewać ? Sama to powodujesz. Nie wiesz jak będziesz żyła beze mnie ? Będziesz musiała. Ja już nie wrócę.

Koleżko 20:15, szansa 1/38 mln, że jesteś adresatem.

1:1

1:1 to tylko symbol choroby

Pewność 1:1 oznacza, że sam jesteś autorem tego tematu.

Wybrałem samotność. Tak mi jest najlepiej. Zbyt wiele energi mnie kosztowałaś, o nerwach nie wspomnę. Nie mam więcej zamiaru probować buwać coś.

*budować

Nie będę więcej tłumaczyć. Chcecie się łudzić, proszę bardzo.

oko za oko, zab za zab. tobie nie uwierzy juz nikt

Ja jestem gościem w temacie, a ty jesteś jednym z tych, co tu robią notorycznie "oko za oko, ząb za ząb" nieznanym przez siebie ludziom. Jesteś taki pewny, to się podpisuj i wymagaj tego samego. Nie zrobisz tego, gdyż wolisz sobie chorować jak wielu innych tutaj.

tobie nie uwierzy juz nikt x Żeby napisać takie zdanie na ogólnopolskim forum, trzeba mieć nierówno pod sufitem. Skorzystaj z rad i zatroszcz się o swoje zdrowie.

20:48 Wcale cię nie kosztowałam energii i nerwów...wcale, bo miałeś mnie zawsze gdzieś... nigdy cię nie obchodziło jak żyję...żegnaj!!!

21:34 Ty też skorzystaj z porad i się zatroszcz o swoje zdrowie. Źle z wami i jestem prawie pewna, że się nawet nie znacie.

energii i nerwów? Boże mój a niby kiedy?

ona go kosztowała energii i nerwów, bo go olewała....chłopak musiał się napracować a spotkał hrabinę...

Przepraszam Cię, mój kochany za wszystko... nie bądź zły...czemu tak piszesz, skoro w głębi seerca myślisz inaczej? ...mój, mój najdroższy...życzę Ci szczęścia i szanuję Twój wybór. Gdybyś jednak zmienił zdanie, to pamiętaj, że jest gdzieś tam taka idiotka, która Cię bardzo kocha. Żegnaj.

Rozśmieszacie mnie wszyscy. Mężatki, żonaci i kto tam jeszcze. Kocha się drugą osobę, będąc z nią na żywo i troszcząc się o siebie nawzajem, a nie klepiąc takie denne teksty z gościa i myśląc, że się wie, z kim się pisze.

ja wiem, że to on.

Jestem zły, bardzo. Czas na sen.

Nie. Wiesz, że Ty to Ty. Nic więcej. A ten Twój rozmówca to tylko jedna z wielu zbłąkanych dusz, które mają pecha tu trafić.

21:48 Nie bądź już na mnie zły, poprawię się, bo Cię kocham do łez...ale z godnoscią popłaczę za twoimi placami tradycyjnie, nie zobaczysz tych łez...miarka się przebrała.

O jejku...gdybyś Ty wiedział jak bardzo Cię kocham, połakał byś się Ty też...buzi ode mnie, nie bądź zły skarbie.