W kategorii "Życie uczuciowe" zaobserwowałem,

że przeważająca ilość wątków i odpowiedzi, pochodzi od osób, które miłość uważają za głupotę, preferują egoizm, pazerność, kłamstwo, często chamstwo, a szczytem szczęścia dla nich jest nachapać się i traktować innych jak przedmioty. Nachalnie wciskają innym swoje poglądy, a gdy trafiają na opór bluzgają. Takie życie uczuciowe, nowoczesnego XXI wieku. Mnie to obrzydza.

prawda

w dodatku są przesiąknięci hipokryzją a uważają się za pokrzywdzonych przez otoczenie.

To wynika z tego, że ludzie w XXI wieku nie wiedzą, czym jest miłość. x Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. 2 Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił. a miłości bym nie miał, byłbym niczym. 3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. 4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; 5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; 6 nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. 8 Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. 9 Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. 10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. 11 Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. 12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. 13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

AMEN

List do Koryntian nie opisuje miłości między parą kobieta-mężczyzna, a miłość w ogóle. Miłość jest tylko jedna, nie jest przypisana do żadnych dwóch konkretnych osób. To stan świadomości serca i umysłu, który rozlewa się na otoczenie. Jest zaprzeczeniem tego, co ludzie wyprawiają w tych czasach pod płaszczykiem "miłości" zwanej pożądaniem: niecierpliwości, braku łaski, zazdrości, poklasku, pychy, bezwstydu, egoizmu, gniewu, obwiniania, braku przebaczenia, niesprawiedliwości.

jeśli jednak wiesz, co oznacza miłość, to spotykając kogoś na swojej drodze wybierasz osobę, która w ten sam sposób pojmuje miłość. i wtedy to, o czym piszesz ma sens. do tego jest potrzebny list do Koryntian św.Pawła. poza tym w takim związku nie ma miejsca na takie braki jak brak "niecierpliwości, braku łaski, zazdrości, poklasku, pychy, bezwstydu, egoizmu, gniewu, obwiniania, braku przebaczenia, niesprawiedliwości." jak pojmujesz "miłość", taka ją masz

Co tu próbujesz wyeksponować że nie ma miłości, że ludzie nie umieją kochać. Jasne ze potrafia.

Dzięki za taki temat. Pierwszy wpis 100% racja.

16.29. AMEN.

16.29. AMEN.

I jak ktoś ma inne zdanie niż ty to aż temat musisz założyć? W średniowieczu obcinaliście głowy w imię miłości. Musi być tak nie inaczej macie na to wzór zamknięte głowy. Typowa sekta.

Obcinali głowy politycy. Dlaczego nie dostrzegacie przepaści i rozdźwięku między wiarą i filozofią a polityką i władzą? To jest odwieczny konflikt. To samo stało się z buddyzmem oraz wieloma innymi systemami filozoficzno-religijnymi. Budda nie chciał być czczony, a chociażby w Indiach stawiają mu kilometrowe złote posągi i całują jego złote stopy.

"Aż temat" - temat na forum,to takie "aż"? Tylko o to zapytam, a prymitywne prztyczki pominę.

Autorze swiat nie wie czym jest milosc bo feministki zaczely przejmowac wladze nad umyslami kobiet. Kobiety powinny zaczac znowu myslec samodzielnie.

bo to przez kobiety, one traktowaly milosc jako korzysc materialna dlatego stracila teraz wartosc bo mezczyzni zmadrzeli i nie daja sie wykorzystac kobietom

Kurcze...ludzie wiary zawsze muszę odpowiadać za to średniowiecze...A co mnie obchodzi średniowiecze i fanatycy średniowieczni?! Ja żyję tu, teraz i nikogo nie spalę, nie skrzywdzę, mało to ludzie mi serwują różne podłości, ja muszę znosić...A wy ateiści tak plujecie na katolików a my wami się nie zajmujemy w ogóle...spływa nam wasze istnienie!

To jest moja miłość nie twoja więc nie wtykaj swojego wścipskiego nosa. Do domów też tak ludziom wchodzisz i przestawiasz meble po swojemu ? Bo tak byłoby lepiej no jak tak można. Może klonuj ludzi według swojego wzorca.

Napisałem ten temat i tak po późniejszym poczytania forum ... https://m.youtube.com/watch?v=3aRz0IVMuW8

Taka dzidzia plotkara, skarżypyta z ciebie co? Co za ludzie jak oni tak mogą to straszne. Nie wiesz co przeżyli, więc zajmij się lepiej swoim tyłkiem.

W jakim celu tyle jadu wrzucacie do tego tematu? Tak Was boli i drażni miłość? Nieprawdopodobne!

Tak to już jest. Nikt im nie kazał tu wejść, a jednak weszli. Mało jest tak ciepłych tematów, więc bluzgi muszą być, dla zasady. W końcu trzeba zbrojnie bronić ideę uprzedmiotowienia innego żywego człowieka i swojej własnej dyrygentury w sprawie cudzego życia. List do Koryntian postuluje między wierszami wolność i szacunek jako jedne z najwyższych wartości. Co za paskudztwo, nie? :D

A komenty "wścibska", "plotkara" i "skarżypyta" w takim temacie przodują w rankingu absurdów dnia dzisiejszego. Nikt tu nie plotkuje, nie wścibia nosa w cudzą prywatność ani na nikogo konkretnego się nie skarży, ale paranoja i autoagresja musi być! :D

To forum, jak każde inne, to odzwierciedlenie współczesnych, spłycających się relacji międzyludzkich. Ciekaw jestem gdzie zajdziemy idąc tą drogą jako cywilizacja.

Nieszczęśliwa miłość nie istnieje. Istnieje nieszczęśliwe pożądanie. http://demotywatory.pl//uploads/201301/1359067768_by_DawcaMocyWNocy_600.jpg