Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Walczyłbym o nią gdyby nie fakt że ma faceta

Polecane posty

Gość gość
Jest czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza888
ale wy jestescie hipokrytami tu na kafe. mam analogiczna sytuacje, tylko plcie na odwrot. ja jestem kobietą, to ON ma dziewczyne. i jak pytalam, co robic, pisalam jak się meczę, to mnie wyzwano od szmat i dziwek, ze jestem egositke, wp*****lam sie komus w zwiazek, nie mysle o jej cierpieniu. a na pana tu najezdzacie, ze gdyby mu naprawde zalezalo, to by walczyl. czyli mezczyzna moze walczyc o zajeta kobiete, ale kobieta o zajetego mezczyzne nie? to jakas szowinistyczna teroria? czy po prostu taki zwyczaj na kafe, ze kazdego trzeba zdolowac, skrytykowac itd. bo ja np. sie autentycznie przejelam, ze naprawde nie powinnam sie wp*****lac w zwiazek, krasc komus faceta. 'z dala od zajetych, szanuj sie itd.' a teraz widze, ze zupelnie co innego myslicie i ze tak naprawde powinno sie walczyc o ukochana osobe, nawet jesli jest zajeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przjmuj sie tu sami debile i hipokryci i rób jak uważasz, to twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze nie sciemniaj, jesli facetowi zalezy okaze to kobiecie, mimo tego ze jest zajeta bedzie szukał kontaktu emocjonalnego, wzrokowego. Facet który kocha naprawde nie odpusci dopóki jest choćby cien szansy. I sprawi, że kobieta bedzie wiedziała o jego uczuciu, jesli tak nie jest znaczy, że nie kocha naprawde !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden porządny i dobry facet nie będzie chciał rozwalać komuś związku. Podobnie jak kobieta. Macie nasrane we łbach pseudoksiężniczki tutaj się wypowiadające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zuza nie znam Twego wątku ale być może ta rozbieżność wynika z podejścia, iż to facet powinien się wykazać, walczyć, zdobyć kobietę (archetyp wojownika?), zawsze było tak że facet gdy mu zależało to bardzo się starał a kobiety lubiły być zdobywane, adorowane. Być może to pozostałości romantyzmu, gdzie prawdziwa miłość się obroni (kobieta albo zostanie z obecnym jesli to szczere uczucie albo da się porwac miłości nowej osoby, ach jakie to romantyczne..). Jest na to jakaś społeczna zgoda jak widać. Facetowi jako często dość prymitywnemu osobnikowi (biologiczna sfera) wiele się wybacza ;) Jeśli jest tak, że to kobieta przyjmuje rolę zdobywcy (chce zdobyc czyjegoś, zajętego faceta) to zastanówmy się.. od razu moze się kojarzyć z osobą mało kobiecą, zdesperowaną, bez zasad i godności, nie zna własnej wartości (bo prawdziwa kobieta pragnie byc jednak zdobywana, to o nią mają się bić, starać, uwodzić). Ponadto inne kobiety słyszac, iż jakas babka chce odbic komus partnera nie beda klaskac z zachwytu (może przeciez chodzic o ich partnera). To tylko takie luźne refleksje. Myślę iż często kobietę trudniej jest zdobyć (dlatego ten trud jest tak doceniany, jest na niego zgoda), natomiast zdobycie faceta często jest pikusiem, wystarczy go podniecić żeby wyłączył mózg :P (może dlatego podryw faceta to często żaden wyczyn, chyba że to wyjątkowo porządny gość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie był by to problem żaden jak dzieci niema,ale jest na pewno mężatką Z tad twoja niemoc Normalny facet odbilby ukochaną kobietę i nie pozwalał dotykać innemu,ty jesteś niedorozwojem i prowokacje piszesz,bo chyba nie masz znajomych z ktorymi byś normalnie spedzal czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jest jednak przyzwolenie na podrywanie faceta, jeśli jest on wyjątkowo porządny.. hmm.. Skąd zatem twierdzenie, że kobiety lecą na drani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety lecące na drani to takie które same takie są, mają cirmniejsza stronę natury. Ja taka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:16 zły wniosek, w przypadku porządnego faceta podryw jest po prostu trudniejszy /i tu kropka/ a przyzwolenia nadal brak gdyż kobiecie nie godzi się ogólnie latać za facetami :P Lecą na drani bo Ci są niegrzeczni przez co ciekawsi, naładowani testosteronem przez co mają męską budowę ciała, ryzykowni, nadają smaczku, zazwyczaj potrafią niestety podrywać itp itd To biologiczny aspekt kobiet dąży do takich jednostek (szansa na silne potomstwo, dobre geny itp itd). Podobnie facetów pociągają bardzo kobiece kobiety (z widocznymi oznakami płodności, tu równiez biologia się kłania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.23 w przypadku porządnego faceta podryw jest po prostu trudniejszy Czyli porządny facet stanowi wyzwanie dla polującej, tak? To dlaczego lecą na drani?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiece czyli jakie. Masz na myśli figurę klepsydry, duży biust itd? to dlaczego wielu leci na modelki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 Ja bym miała Ciebie głęboko w d***e i nawet nie chciało by mi się spojrzeć s twoją strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ją dotyka, całuje, piesci wszędzie a ten nie może tego przeżyć i tu wypisuje i co to da takie wypisywanie tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.48 Ja w zasadzie ciebie też mam w nosie poza jednym wyjątkiem - jakbyś leciała na mojego porządnego zajętego faceta. Wtedy bez wyrzutów sumienia podstawię ci nogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zuza nie znam Twego wątku ale być może ta rozbieżność wynika z podejścia, iż to facet powinien się wykazać, walczyć, zdobyć kobietę (archetyp wojownika?), zawsze było tak że facet gdy mu zależało to bardzo się starał a kobiety lubiły być zdobywane, adorowane. Być może to pozostałości romantyzmu, gdzie prawdziwa miłość się obroni (kobieta albo zostanie z obecnym jesli to szczere uczucie albo da się porwac miłości nowej osoby, ach jakie to romantyczne..). Jest na to jakaś społeczna zgoda jak widać. Facetowi jako często dość prymitywnemu osobnikowi (biologiczna sfera) wiele się wybacza oczko.gif Jeśli jest tak, że to kobieta przyjmuje rolę zdobywcy (chce zdobyc czyjegoś, zajętego faceta) to zastanówmy się.. od razu moze się kojarzyć z osobą mało kobiecą, zdesperowaną, bez zasad i godności, nie zna własnej wartości (bo prawdziwa kobieta pragnie byc jednak zdobywana, to o nią mają się bić, starać, uwodzić). Ponadto inne kobiety słyszac, iż jakas babka chce odbic komus partnera nie beda klaskac z zachwytu (może przeciez chodzic o ich partnera). To tylko takie luźne refleksje. Myślę iż często kobietę trudniej jest zdobyć (dlatego ten trud jest tak doceniany, jest na niego zgoda), natomiast zdobycie faceta często jest pikusiem, wystarczy go podniecić żeby wyłączył mózg jezyk.gif (może dlatego podryw faceta to często żaden wyczyn, chyba że to wyjątkowo porządny gość). x Kolejna królewna z drewna, której mentalność ciągle tkwi w średniowieczu. Lala, obudź się, mamy 2016 rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:05 Czytaj proszę ze zrozumieniem, to była próba odpowiedzi na pytanie zuzy, luźne refleksje na temat możliwej interpretacji jej sytuacji. Królewna z drewna? Czekaj zapytam swego partnera (od 10ciu lat ten sam :) ) czy podobnie mnie postrzega. Za lalę dziękuję :P 11:43 lecą na drani jak już napisałam wczesniej bo są bardzo kuszący ale nie wszystkie kobiety się na to łapią; kobieca oznacza przede wszystkim proporcje miedzy talia a biodrami, własciwy ich stosunek (0,7) jest rajcujący bez wzgledu na to czy nosi rozmiar 34 czy 42, do tego piekne włosy, pełne usta, odstające kragłosci. Oczywiscie nie jest powiedziane że 100% facetów tak musi miec, zawsze beda tacy co wybiorą bardziej chłopieca sylwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze a co byś zrobił i czul , gdybyś się dowiedział że ona umarla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu gosc z 15:13. Odpowiedz szczerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bym sobie życie odebrał na jej grobie :( i niech mnie połóżą obok niej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze sexy
do autora: podaj wiek tej kobiety, zastanawiam się który temat jest Tomasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Tomasz ja jestem Irek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie , to działaj.Bo życie jest kruche i nieprzewidywalne.Myslimy ze nas to nie dotyczy a potem szok.Pisze to by dac Ci do myślenia. Sama zmieniłam nastawienie tzn życie zmieniło. Ja już swojej miłości nie odzyskam.Nie trać czasu na bzdury. Miłość jest najważniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walczylbys o Nią,gdybyś kochał.I tyle w temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1 nie walczylbys bo nie robiles tego gdy byla samotna , po prostu szukasz powodu do uzalania sie Po 2 nie kazdy zwiazek opera sie na seksie a z Twoich wypowiedzi wynika Ze to swieza sprawa wiec byc moze nie sypiaja Ze soba Po 3 skoro jest z kims innym to widocznie toba nie jest zainteresowana wiec dorosnij Po 4 skoro Ci na niej jednak zalezy to badz blisko niej , badz przyjacielem , zwiazki to czesto kr**** sprawa moze akurat po zerwaniu wlasnie kiedys w twoje ramiona Rob cokolwiek ale przestan sie tu uzalac jestes przeciez facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×