mąż mnie chyba zdradza...

jesteśmy razem 6 lat, w tym 3 lata po ślubie, mamy 4-miesięcznego synka. Zaczelo sie jak jeszcze bylam w ciazy - raz gdy wieczorem bral prysznic zadzwonil jego telefon, wiec wzielam zeby zobaczyc kto to no i wyswietlalo sie ze jakis Marek. Krzyknelam do meza, ze dzwoni Marek i odlozylam komorke, a on jak oparzony wylecial z lazienki, nawet sie nie wytarl, szybko zwinal komorke belkoczac cos o waznym telefonie z pracy i zamknal sie w lazience....nie podsluchiwalam, bo choc zdziwila mnie ta cala sytuacja to wtedy jeszcze nie mialam powodow zeby mu nie ufac. Od tamtego czasu mąż nie rozstaje się z komórką, wszędzie ją ze sobą zabiera, jak jest w domu to wycisza dźwięk, wyłącza wibracje. Wczoraj robiłam zamówienie dla naszego synka i próbowałam się dzisiaj zalogować na pocztę męża, bo zawsze wszystko zamawiamy na niego i musiałam zobaczyć rachunek, który mi wysłał sklep na pocztę...a tu hasło zmienione. Zdębiałam, więc weszłam na fejsa, żeby do niego napisać, okazało się, że nie wylogował się ze swojego fb, jak już kliknęłam "wyloguj" i na chwilę zamulił internet to wyskoczyła wiadomość od jakiejś Agnieszki "a ty nie w pracy?" no i wtedy mnie wylogowało...a hasła oczywiście nie znam.... myślicie, że mam słuszne podejrzenia?

mam 26 lat, a mąż 29...nie wiem co mam zrobić, niby to takie błahostki, ale jak się je zbierze do kupy to się zaczyna palić czerwona lampka w głowie....wiem, ze jak go zapytam wprost to na bank się wszystkiego wyprze, tak przynajmniej mi sie wydaje

Tak. Jesli jest tak przyspawany do swojej komòrki...

większość mężów zdradza a wszyscy przynajmniej myslami

U mnie od tego się zaczęło...telefonu pilnował jak hemoroida na dooopie!

i jak potem wszystko wyszło? zapytałaś wprost czy urządziłaś śledztwo i przycisnęłaś go do ściany mając twarde dowody, żeby nawet nie próbował się wyprzeć?

up

To bardzo długa historia...Ufałam mu bez granic niczego bym nie podejrzewala gdyby nie przyjaciele ktorzy to zauwazyli ze cos kombinuje!Prowadziłam śledzctwo...i wyszło że zdradza na maxxxxxa!

Z czym Ty dziewczyno Masz problem. Każdy facet zdradza. Ja zacząłem przed ślubem i tak ciągnie się do dzisiaj. Faceci tak mają i tyle. Musiałabym być naprawdę wyuzdana babka żeby facet Cię nie zdradzal. Tak robią wszyscy normalni faceci.

nie wiem co mam zrobic :( z jednej strony najchetniej bym zapytala wprost, ale jestem przekonana ze nie bedzie szczery..

jak sie przyzna to ok a jak będzie zaprzeczac to i tak zdradza. Facet to prosta konstrukcja dlatego wole córkę nie syna.

A czy zaspakajasz go w sexie?

Nie pytaj wprost, bo prawdy się nie dowiesz, a jeszcze bardziej zacznie sie kryc i uwazac, raczej obserwuj zrób małe śledztwo zbieraj dowody.

Chociaż ci ciężko i chciałabyś wiedzieć już ci się dzieje to nie warto pytać,poczekaj może znowu uda się wejść na fejsa żeby przeczytać wiadomości,może jeszcze coś się nasunie. Wytrzym,pokaż klasę jesteś kobietą

Wspolczuhe Ci w dodatk*****szczesciara jest Marek :)

Mój facet np telefon zostawia na stole jak idzie do łazienki i pozwala mi odbierać.

A na jakiej poczcie mąż zakladał sobie facebooka?

Ogólnie jak facet będzie miał okazje to zdradzi, czy Twój Cię zdradza to nie wiemy, bo go nie złapałyśmy, możliwe, że coś jest na rzeczy. Może na razie są to złego początki (bez seksu). Ja swojemu nie ufam za grosz, nie zatruwa mi to jednak życia, nie myślę o tym bezustannie. Powiedziałam mu tylko, że jak mnie zdradzi (i ja się o tym dowiem) to mu takie rogi z połową miasta przyprawię, że śmiać się z niego będą latami. Chyba mogłabym to zrobić.

nie zapytalam go wprost, czekam na odpowiednia chwile zeby wejsc na jego fejsa i zobaczyc co to za laska... Dzisiaj spisalam numer tego "Marka" i jutro zadzwonie z telefonu kolezanki, zeby zobaczyc czy odbierze facet...

Zastrzeż sobie numer i zadzwoń teraz

nie wiem czy to dobry pomysl dzwonic teraz, jeszcze sobie pomysli ze to moj maz i do niego napisze/zadzwoni i przez to on sie wystraszy ze go zlapalam

a może wymyśl jakiś wyjazd albo wyjście z koleżanką , a tak naprawdę go śledź i sprawdź co będzie robił , jeśli cię zdradza napewno nie przepuści okazji

zakupy na drugim końcu miasta , wyjście do kina albo wyjazd do mamy

tylko ze on jesli sie z nia spotyka to albo w trakcie pracy albo na spacerach z psem albo nie wiem kiedy bo jest caly czas w domu....

bo zawsze jestes przy nim , a jak cie nie bedzie to pewnie skorzysta z okazji , według mnie warto spróbować

tylko zapowiedz mu wczesniej np ze jutro o 17 wychodzisz i nie bedzie cie przynajmniej 3 godziny bo idziesz tu i tu , zeby mogl sie przygotawac

Niestety, panowie zdradzają, nic na to nie poradzimy. Mąż mojej siostry, idealny małżonek, wspaniały ojciec, a i tak zdradzał, wydało się przez przypadek - siostra wzięła z nim rozwód. Teraz ma nowego partnera - jeszcze większy zdradzacz - rozwodnik, dwoje nieslubnych dzieci, ale siostra uważa, że on już się zmienił i lgnie w bagno. Ja do swojego też mam częściowe zaufanie, niby nic się złego nie dzieje, ale nie jestem w stanie całkowicie ufać jak komórka bez przerwy dzwoni.

20:17 haha no to rzeczywoscie mu dowalisz, bedzie dziekowal bogu ze juz nie jestescie razem, puszczaj sie ile wlezie

w godzinach pracy, służbowo takie sprawy się załatwia, nie ma z tym żadnego problemu

Jak dwóm osobom chce się podopcyć to nie ma zmiłuj się, miejsce i czas zawsze się znajdzie. Szczególnie w korporacjach szybkie numerki są na topie, odreagowują całodzienny stres.