Jak ludzie mogą nie rozumieć dlaczego ktoś robi sobie tatuaże?!

Tak jak w tym temacie, dużo osób wspomina, że tego nie rozumie tak jakby była to jakaś mistyczna wiedza: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/czy-lubicie-wytatuowanych-facetow-p_6655373 Poważnie?

Ktoś d******py nałogowo, tnie się czy wkłada implanty w pośladki. Ludzie mogą nie rozumieć. Nie bądź nachalna.

akurat implanty wszelkiego rodzaju rozumieją :D

Tylko ci którzy je wkładają lub mają taki zamiar. Reszta ma to w d***e. Bo im nic nie brakuje.

tylko, że tatuaży nie robi się bo czegoś ci brakuje ;)

No zwyczajnie nagle odczuwa potrzebę wbicia igłą pod skórę farby. Takie publiczne dymanie skóry igłą ze spustem do środka za kasę. Na kształt jakiegoś obrazka, żeby nie było..bezpieczny sposób żeby poczuć się jak szmata i mieć z tego pamiątkę na całe życie. Dobrze rozumiem ?

nie, ale jesteś tylko wulgarnym trollem

Brak ci tolerancji, wyobraźni, jesteś chamska i nie szanujesz czyjegoś pytania.

zapytaj kulturalnie to będą cię szanować :)

Zapytałem kulturalnie. A twojego szacunku nie chcę.

dobrze wiesz, że nie zapytałeś kulturalnie :) do kąta byś za takie słownictwo poszedł jakby mama cię słyszała

A dlaczego MUSZĘ to rozumieć? Nie mam ochoty na wczuwanie się, dlaczego ktos ma chorobliwą potrzebę zdobienia swojego ciała czarnym, kolorowym tuszem. Przyjmuję fakt, że różni są ludzie i różne schizy na tym świecie.

bo ciężko jest chyba nie rozumieć tego, że coś się komuś po prostu podoba, a zamiast tego ludzie tworzą teorie spiskowe

a zastanawialiscie sie dlaczego biblia zabrania tatuazy po pierwsze człowiek to swiatynia ducha sw drugie podpisuje pakt z demnem bo niszczy ta swiatynie to tak jak na scianie budynku namalowac napisy reszta tutaj https://gloria.tv/text/nJVjXbzRgyNH2AJTUZjxEhtPA

21.40, och, jakie to trudne do zrozumienia, że ktoś paskudzi sobie ciało, i jeszcze mu się to podoba.

najwyraźniej trudne, z drugiej strony niektórzy są tak ograniczeni, że nie rozumieją doboru zasłon sąsiada :)

Ludzki umysł nie ogarnia tak wysoce skomplikowanych zagadnień.

nie, tylko niektórzy mają z tym problem

A jaki konkretnie problem ?

To jest jeszcze nic. Dała się wydziarać sierota nie rozumumiejąc dlaczego inni tego nie rozumieją.

Wydziarani rozumieją że komuś może się to nie podobać. Tyle łapią. To znaczna grupa ludzi. A ten mikro procent tych, którzy nie rozumieją dlaczego, doprowadza ich do ciężkich spazmów. Microprocent robi im sieczkę z mózgu. Potrafi się wydziarać a nie kuma takiego banału. Komedia.

Nikt siebie nie kaleczy bez powodu. To manifest, że czegoś brak, że jest się niedoskonałym i wołanie o zwrócenie uwagi.

mam 60 lat, ale nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie dobrowolnie się oszpecają robiąc sobie tatuaż, ani tego dlaczego niszczą swoje zdrowie pijąc, ani tego, że nie dbają o siebie paląc, narkotyzując się...to jakaś moda rynsztokowa, nikomu nie potrzebna i wynika z zaburzeń osobowości

Nie rozumiesz bo jesteś ograniczony, ale to nie twoja wina. Taki się urodziłeś.

Nie rozumiesz bo jesteś ograniczony, ale to nie twoja wina. Taki się urodziłeś.

Nikt nie musi rozumiec. Kto tego potrzebuje niech sobie robi, ja bym nigdy nie zrobila a co inni robia nie interesuje mnie i tyle.

A co tu rozumiec ? Chcesz sie kaleczyc ? Twoja sprawa.

Jakie emocje... Nikt nie iczekuje, ze wszystkim to sie bedzie oodobac. Tylko niektorzy wola wymyslac i np twierdza, ze faceci robia dobie tatuaze zeby czuc sie bardziej mesko. Poza tym mam wrazenie, ze duzo postow pisala tu ta sama osoba bo prezentuja ten sam niski poziom i brak umiejetnosci czytania

Mnie sie podobaja tatuaze i sama kiedys chce zrobic, ale wiele osob (zwlaszcza starszych) krytukuje tatuaze, bo kiedys robili je sobie przede wszystkim kryminalisci i tatuaz byl oznaka "gitowcow".

Starszym osobom mozna jeszcze wybaczyc. Za to takiego myslenia u mlodych nie rozumiem