Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uśmiecha się, ale nie wiem o co chodzi..

Polecane posty

Gość gość

Mam dość dziwną sytuacje. Zacznę od początku. W 2 klasie gimnazjum dołączył do nas taki "Księciunio" którego nienawidziłam, przez jego pewność siebie, pyskatość itp. Na początku 3 klasy przemówiliśmy ludzkim głosem. Zaczęło się niewinnie- napisał z zapytaniem czy jest coś na zadanie albo kartkówka- nieistotne. I od tego się zaczęło. Na lekcjach mnie obserwował jak głupi, robił śmieszne miny, a jak widział że nie mam nastroju to starał mi się go poprawić- pomagało. Pisał coraz częściej i więcej, a mnie zaczęło się to podobać. Śmialiśmy na godzinach wychowawczych, ale wiecie.. Z czasem zaczęłam wręcz wyczekiwać wiadomości od niego, i fakt sama też pisałam, ale przeważnie to on zaczyna pierwszy. Nawet byłam zazdrosna o to, że pisze z jedną czy drugą. Doszło do tego, że rzucił na mnie jakiś urok, nie mogę przestać o nim myśleć. Myślałam, że po zakończeniu roku wszystko się urwie i nie będę mieć tych dylematów. Od września chodzimy do różnych szkół i czasem dojeżdżamy razem jednym autobusem wtedy też mnie obserwuje. Nadal piszemy, ale nie wiem o co mu chodzi. Dla mnie nie jest już taki obojętny jak na początku, ale boję się mu o tym powiedzieć, bo nie chce żeby ten kontakt się urwał, jeszcze ta jazda autobusem, przyznacie, że byłoby to dość niezręczne.. Jak mam czytać to wszystko? Proszę pomóżcie, G.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rob, poczekaj co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma czekać co będzie dalej? przecież tak można czekać w nieskończoność. Gdybym pierwsza nie wyłożyła kawy na ławę to mój obecny narzeczony chyba nigdy by się nie odważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty tez sie usmiechaj, mozesz zagadac, co slychac ? I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×