Ile najlepiej karmić piersią?

autorko nie rozumiem po co za kladasz kolejny temat o kp,czy cchesz wywołac burze bo i tak się ją wywola? gdzie temat kp albo dkp to zaraz awantura... i pytasz się nas ile karmic? bo i chcesz i nie cchesz? nie masz matczynej intuicji/ jesli chodzi o mnie karmię 3l,najpierw marzylam zeby dotrwac do roku ( i dalej ale przynajmniej do roku) a potem mineło 1,5...2...itd. i nie mam z tym problemu- a kp tak długo bo tak sama chcę i nie słucham się innych. ciesze sie ze dziecko ma to co najzdrowsze i najlepsze i zamierzam tak az do samoostawienia. i wbrew panujacej tu błędnej opinii nie mam tego wszystkiego co przeciwniczki kp twierdzą ze mam. albo ianczej-pożycie małzenskie rewelacyjne, piersi piekne jak nigdy dotąd, dziecko zdrowe i szczesliwe, zadnych problemow zwiazanych z kp bo niby jakie miałyby byc? a spoleczenstwo? piszzesz ze to niby zle postrzegane? po 1- choc tego nie ukrywam to się tez z tym nie obnsze, nie chodze po ulicy i nie krzyczę ze kp. robię to w zaciszu domowym i nikomu nic do tego. u lekarza jak trzeba to powiem, w aptece tez. kilka osob z najblizszego otoczenia wie a reszta nawet nie ma takiej okazji bo nie robie tego publicznie bo nawet i dziecko nie ma takiej potrzeby jak wychodzimy. Kp najczesciej wieczorami i to jest nasz czas. nie ma takich sytuacjo ze dziecko mi zrywa bluzkę,niewiem skad się biorą wogole takie pomysły.

1. 55 Mam potrzebę to zakładam. Głównie dlatego ze na wiekszosci mamy się kłócą i nie zamierzam spośród wyzwisk wyszukiwać normalnych odpowiedzi. Tu trafiłam na spokojne rzeczowe kobiety normalnie piszace jak widzą swoje za i przeciw. Nie. Nie mam matczynej intuicji. To coś złego ze mimo to kocham swoje dziecko i chce żeby ktoś mily pomógł mi podjąć decyzję? Jeśli masz z tym problem to zwyczajnie nie musisz odpowiadać. Piszesz jakie problemy miałyby być. Takie jak wiele tutaj opisuje. Póki co poza zwykłym zmęczeniem nic mnie nie "dopadlo" ale wolę wiedzieć na co się piszę. To ze źle postrzegane to dowiedziałam się tutaj. Owszem ja poza domem i tak nie podaje piersi ale chciałabym mieć świadomość czy w razie czego ludzie nie będą mnie wyzywać od zboczuchow czy czego tam jeszcze (mam na to za słabą psychikę i na to też nic nie poradze). A z tym targaniem bluzki to widziałam kiedyś na własne oczy i zastanawiałam się czy w jakimś wieku wszystkie dzieci tak robią ale zaspokoilas moja ciekawość. To tyle. Mimo trochę atakującego tonu dziękuję Ci za Twoją opinię. Pozdrawiam.

To podejmiesz tak ważną decyzję w oparciu o opinię otoczenia? Jesteś niepoważna. Zawsze znajdzie się ktoś, komu nie będzie się podobało to czy tamto, miej jaja kobieto. Co jest dla ciebie ważniejsze, dobro twojego dziecka czy opinia społeczeństwa?

Nie chodzi tyle o samą opinię co o obserwacje. Opinie to ma każdy, nawet niekarmiący a kobietki przezyly to wiedza i dziękuję ze się tym podzieliły. Nie wiem co po niektóre tak boli ze zamiast odpowiedzieć rzeczowo to sie czepiają mojego sposobu podejmowania decyzji. Takie posty niczego nie wnosza. Z resztą już się dowiedziałam czego chcialam i temat zamknięty, A jak ktoś ma problem z nadmiarem złej energii to proponuję spacer na ochloniecie.

chyba masz sama problem z nadmiarem złej energii, bylas juz na spacerze? pytasz obcych ile karmić piersią wlasne dziecko,faktycznie jestes słąba psychicznie skoro nie potrafisz za siebie przezyc zycia i ktos musi ci podpowiadac. owszem w kwestii wyboru np torebki do sukienki takiej a takiej to rozumiem mozna zapytac itd ale w kwestii wlasnego dziecka? ty nei wiesz co dla niego najlepsze?? a wiec jak napisalas jestes slaba psychicznie i przejmujesz się co powiedzą inni. wiec ja powiem tobie tak: jeszcze się taki nie narodzil co by kazdemu dogodził. innymi słowy- jedni ci . powiedą tak a drudzy odwrotnie,woec owszem masz prawo zapytac jak amsz wychowaywac i karmic wlasne dziecko to ogólnodostepne forum ale czy to ma jakis sens?? ktos ci napisze tak to ty tak bedziesz robic?? napisalas ze boisz się ze jak bedziesz długo karmic to ktos powie zboczucha. napisalas tez zse nie karmisz publicznie. wiec zaprzeczasz sama sobie. skoro robisz to tylko w domu to ktos musi o tym wiedziec?? ok boisz się ze ktos powie zboczucha. a nie boisz się ze kts powie wyrodna matka gdy zaprzestaniesz karmic? oczywiscie ja tak nei uwazam ze ktos moze byc wyrodną matką z teog powodu ,ale moim celem jest uswiadomienie autorce ze jej pytania dotyczace jej wlasnego macierzynstwa sa zupełnie bez sensu. i jeszcze autorka się martwi co ludzie powiedzą. to ja cię autorko czy bedziesz karmic długo czy krotko to i tak cos ludzie powiedzą,zaw sze znajda się tacy co powiedzą na ciebie zle i nie nalezy się tym przejmowac. wiec lepiej słuchaj sie samej siebie, rob to co najlepsze dla ciebie i dla dziecka a nie patrz co ludzie powiedza bo nigdy nie zrobisz tak zeby wszyscy byli zadowoleni .

I na tym temacie świetnie widać kto jest agresorem. Autorka zapytała, dowiedziałą się co chciała to jakaś karmicielka wieloletnia musi się powściekać, ze ktoś może nie powiedzielać jej zdania. Co zabawne - nie wiadomo nawet jaką decyzję autorka podjęła, ale poujadać trzeba

gość dziś chyba piszesz sama o sobie. gdzie jest tu agresja? gdzie "karmicielka" się wscieka ze ktos nie powiela jej zdania? to raczej twoje oceny sa obrazliwe. i jakbys nie zauwazyla-duzo osób w tym temacie powiela moje zdanie. próbujesz odwrócic kota ogonem ale nikt tu nie jestes naiwny.

no z tego co wiem to minimum do 2 lat. Wg mnie ile się da - jest tyle plusów KP ze warto: http://femaltiker.pl/mama-pelna-piersia-jak-poradzic-sobie-z-problemami/

Moim zdaniem najlepiej zrobicie jak same poczytać o tym jak ważne jest karmienie piersią i dlaczego warto to robić może czasem nawet dłużej. Jest w internecie sporo tego typu artykułów https://humana-baby.pl/blog/dlaczego-warto-karmic-piersia-2/ , a tym bardziej że jest to darmowa wiedza, uważam że na prawdę warto z niej korzystać!

Zajrzyj na Hafija.pl, najrzetelniejszy portal w polskim Internecie o Karmieniu Piersią, tam na pewno uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie i rozwiejesz wątpliwości.