Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzina zostawia mnie w święta

Polecane posty

Gość gość

Właśnie się dowiedziałam, że moja siostra ze swoim mężem zaprosiła moich i swoich rodziców na wycieczkę w czasie świąt. Nie będzie ich 2 tygodnie. Wyjeżdżają na wyspy kanaryjskie i ot tak po prostu zostawiają mnie samą w święta. Zawsze tradycyjnie spędzaliśmy święta i jestem w szoku. Nie rozumiem dlaczego musza jechać tam własnie w święta. Czemu wszyscy mają mnie w d***e??? Jestem załamana i ryczec mi się chce, a właściwie to ryczę... nie miałam z nimi żadnego konfliktu... nie rozumiem tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, to przykre bardzo...Wszystko rozumiem, wycieczka ok.Ale dlaczego nawet nie zaproponowali tego tobie? Nawet nic nie powiedzieli o takich planach? To jest nie w porządku moim zdaniem.Na twoim miejscu porozmawiałabym z nimi, tylko na spokojnie.Bez żadnych pretensji ani nic takiego.Po prostu, wyjaśnij, że jest Ci z tym źle. Powodzenia! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nie ma problemu żeby samej gdzieś pojechać, nawet niedawno byłam sama na urlopie za granicą, ale nie mogę zrozumieć dlaczego ot tak muszą jechać własnie w święta, nikt nic wcześniej nie mówił. I pomyśleć, że kupiłam im wszystkim już prezenty, tak się starałam, 5 miesięcy szukałam dla siostry to o czym marzyła, znalazłam, 2 dni temu zrobiłam przelew i przesyłka dojdzie po niedzieli smutas.gif chyba to zwrócę po prostu. prezenty mam już dla rodziców, szwagra i dzieciaków smutas.gif mogłam jeszcze poczekać z tymi prezentami, ale przez nadmiar pracy wolę robić zakupy w necie i bałam się, że nie zdążą dojść na czas, wiec zamówiłam szybciej. Czuję się jak idiotka smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra mieszka 300km ode mnie, od 3 miesięcy rodzice są u nich w gościnie, zajmują się dziećmi, bo siostra i szwagier mają jakieś projekty i ciągle są w pracy. Rodzice odkąd wyjechali nie odzywają się do mnie, nie dzwonią. Siostra też tylko maila mi wysłała jednego, a dzisiaj dostałam tę wiadomość sms-em :-( mam ochotę umrzeć, czuję się totalnie opuszczona i olana i nie wiem czemu to robią, w ogóle mają mnie w d**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie malo dla nich znaczysz, ze Cie ze soba nie zabrali. Co tu duzo pisac i myslec. Niestety ale maja Cie gleboko w doooopie. Oddaj prezenty i tez gdzies wyjedz! Nie martw sie zdarzaja sie gorsze rzeczy! Jestem z Toba! :-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Rodzice sie na to zgodzili ? A ile masz lat i czy mieszkasz sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Lubia Cie ale olej ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice nie żyją. W ubiegłym roku wyjechałam na Święta do jednej miejscowości na południu Polski i spędziłam WSPANIAŁY CZAS! Było nas w sumie 40 osób- w różnym wieku. Wigilia była wspaniała, siedzieliśmy wszyscy do północy, wszyscy się fajnie zintegrowali, umawiali na spacery, do kościoła albo po prostu porozmawiać. Fajni, naprawdę fajni ludzie! Wszystkich integrowała SAMOTNOŚĆ. W tym roku też to powtórzę. Jeśli chcesz- podaj mi mail napiszę Ci gdzie to jest, chociaż jak zamawiałam miejsce we wrześniu, to było już sporo rezerwacji. A na rodzinę się nie oglądaj! Chcą jechać- trudno. Wyjedź i Ty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widocznie się zgodzili mam 25 lat i mieszkam sama, ale na święta zawsze się wszyscy zjeżdżaliśmy, tak na to czekałam :-( czuję się jak idiotka teraz, że 2 lata temu jak przebywałam rok poza Polską, to specjalnie stawałam na głowie, żeby samolotem wrócić do domu na święta na 2 dni, a oni ni z gruszki ni z pietruszki po prostu sobie wyjeżdżają. Ja tego nie rozumiem. Czy możecie mi to wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moi żyją i chciałabym z nimi spędzać święta dopóki wszyscy jesteśmy cali i zdrowi mam ochotę rzucić się pod tira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem dlaczego nawet mi nie zaproponowali zakupienia sobie tego wyjazdu razem z nimi, przecież wiedzą, że lubię wyjazdy i mam na to pieniądze. Oni po prostu mnie nie chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieta święta i po świętach. Dwa miesiące paranoi przed świętami co kupić co ugotować i co zezrec i z kim. Ja ich na ten przykład tych swiat w ogóle nie obchodze . Potraktuj ten czas jak 3 dni wolne i czas wyłącznie dla Ciebie. Wypożycz filmy które zawsze chciałaś obejrzeć ale nigdy nie znalazłaś na to czasu. Kup dobre wino albo i za dwa. Zrób sobie domowe spa . Dobra książka tez nie Zawadzi. Poucz się języka obcego. Możliwości masz tysiąc pięćset sto dziewięćset. A rodzinę olej. Bą włajaż dla nich i ch ... im w d.... skoro tak Cię potraktowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 20.23-"Oni po prostu mnie nie chcą" XXX EGOIŚCI - mogli chociaż zapytać i zainteresować się Tobą. Przykre, ale taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie przeryczę całe święta i żadna książka ani wino tego nie zmieni. Ja po prostu tego nie rozumiem, bo zawsze to rodzice wymagali odświętnego nastroju, stroju, starali się, a teraz .. a zresztą już mam ich w nosie, jestem wściekła i raczej już nie wyobrażam sobie z nimi dalszego kontaktu i to mnie boli i przeraża najbardziej, bo jeszcze godzinę temu myślałam, ze mam rodzinę, a teraz już czuję że jej nie mam pewnie już się nigdy do nich nie odezwę :-( mam ochotę zniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może twoja siostra i szwagier zaprosili waszych rodziców na ten wyjazd w podziękowaniu za opiekę nad dziećmi, ale nie było ich stać, żeby zaprosić również ciebie, a pomyśleli, że może nie będzie cię stać. Ale to i tak nie wyjaśnia tego, dlaczego zostawiają cię samą w święta.. A z tego sms-a wynikało, że nie zamierzają cię zapraszać? Może właśnie wysłali ci to po to, żebyś powiedziała, że też byś chętnie pojechała? A jak nie, to tak im napisz. To jakieś dziwne, że tak jadą sobie na wczasy w czasie świąt jakby nigdy nic, nie zwracając uwagi na fakt, że zostaniesz wtedy sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no też mnie to właśnie dziwiło, ale już zaczynam mieć ich w dupie, więcej się do nich nie odezwę. Treść sms-a: "X, w tym roku zabieramy rodziców na święta na wyspy kanaryjskie, sorry" oni mają dużo pieniędzy, bardzo dobrze żyją, ja też mam pieniądze aby zapłacić za siebie, ale mi nikt tego nie zaproponował. Po prostu mnie nie chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko juz wiesz. poloz sie spac i najlepiej zapomnij o calej sprawie bo i tak nic nie zmienisz! Ile mozna to samo powtarzac???? oni mnie nie chca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co 2 takie same tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jest ynteligenta inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 i oba provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój temat to nie jest prowo. Dziś już mi lepiej, ale więcej już nigdy nie spędzę z nimi świąt. Zarezerwowałam dzisiaj wycieczkę na święta wielkanocne. Mam ich w d***e. Takim jednym ruchem zniszczyli nasza rodzinę i ja nie mam zamiaru się płaszczyć i prosić na kolanach o wspólne święta. Żal mi tylko siostrzeńców, bo ich kocham, ale w sumie i tak rzadko ich widuję z racji odległości, a jak jeszcze ich rodzice nie dbają o zacieśnianie naszych więzi w naturalnym czasie dla rodziny, to ja nie będe już wybiegać przed szereg i usuwam się z tej rodziny. Prezent siostry zwrócę a resztę rozdam, albo wyrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka napisala idiotyczne prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 sama jesteś idiotką kretynko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ciebie autorko nie rozumiem. Jak możesz mieć do nich żale i pretensje. Siostra ze szwagrem pewnie w ten sposób chcą podziekować rodzicom za opiekę nad dziećmi. Przy okazji szwagier zabiera swoich rodziców. Nie czułabyś się między nimi jak piąte koło u wozu? Dla połowy jesteś obca osobą. Oni chcą poprostu w rodzinnym gronie wypocząć. Nie powiedzieli ci tego w ostatniej chwili, tylko ponad miesiąc wcześniej. Jest mnóstwo ofert w różnych ośrodkach na święta Bożego Narodzenia. Załap się, a zobaczysz że nie pożalujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będę świat spędzać w żadnych osrodkach, to są rzekomo święta rodzinne. nigdy rodzicom tego nie wybacze, że mnie zostawili i nigdy już do nich na święta nie przyjadę, jeszcze matka będzie ryczeć doskonale wiedzą, ze zostawiają mnie totalnie samą na święta a jak robia imprezy aby przynieśc prezenty ich dzieciom to juz taka obca nie jestem dla jego rodziny i mozemy razem przy stole siedzieć zapamiętam to sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz że ja czekałam na te święta, zeby się spotkac z rodziną i siostrzeńcami i pobyć z nimi nieco dłużej niż zwykle? w d***e mam jedzenie i inne szopki - dla mnie nie musi być nic do jedzenia, dzisiaj zjadłam 2 banany i też żyję. Mi zależało na spotkaniu z nimi a oni mają to po prostu w d***e i jeszcze rodziców mi zabrali nigdy im tego nie wybaczę! ja mieszkam od "rodziców" 30km a oni 300 i jak coś będą potzrebować to palcem nawet nie kiwnę, niech siostra przyjezdża, wszystko rzuca i pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to prztyczek w nos, sugestia...ze czas bys zalozyla rodzine? Albo chociaz znalazla chlopaka? Sms byl niegrzeczny, mysle, ze siostra nie czuje sie zbytnio z Toba zwiazana. W ogole troche mam wrazenie, ze rodzina trzyma Cie z boku. Moze oni narzekaja miedzy soba na Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×