Jaki może być tego powód że koleżanka mi nie odpisuje

Mam koleżankę, znajomą, mogłabym nawet powiedzieć że przyjaciółkę Poznałyśmy się w zeszłym roku na wakacjach. Polubiłyśmy się. Niestety pomimo tego że mieszkamy w jednym województwie to mieszkamy na dwóch innych krańcach tego województwa. Żeby się spotkać chociaż w połowie drogi musiałaś my jechać godzinę pociągiem Tak więc spotykałyśmy się rzadko ale jednak się wdywałyśmy. Od zeszłych wakacji około 27 dni (w tym tydzień kiedy się poznałyśmy na wakacjach i tydzień w tym roku kiedy razem wybraliśmy się na wakacje) Pomimo że rzadko się widywałyśmy co dzień że sobą pisaliśmy. Natalia (tak ma na imię) zawsze miała tendencje do odpisywania rzadko. Mnie to akurat pasowało bo też często nie odpisywałam ludziom od razu. Natalia mówiła że ona wyłącza aplikacje typu messenger i kiedy włącza to odpisuje. Przez co potrafiła odpisać po jednym lub dwóch czasem też (ale rzadziej) po 3 dniach. Nie przeszkadzało mi to rzadkie odpisywanie bo sama lubię tak z ludźmi gadać- nie cały dialog w ciągu godziny tylko pisać co dzień co kilka czy kilkanaście godzin. Przez całą klasę maturalną Natalia odpisywała na następny dzień. Ja też zawsze ludziom po kilku dniach odpisuje. Jednak teraz zaczęły się studia. Natalia wyjechała jeszcze dalej na studia a ja nie dostałam się na wymarzony kierunek więc zostałam w domu. Od kiedy Natalia pod koniec sierpnia była na wyjeździe integracyjnym dla studentów a potem we wrześniu przeprowadziła się to jest gorzej. Ja wiem ze ona ma naukę itp ale ostatnimi czasy potrafi odpisywać raz na tydzień. Ostatnio kiedy napisała w piątek wieczorem ja jej odpisałam w sobotę po południu i dzisiaj mija dokładnie tydzień a ta nie odpisuje. Na aplikacji widzę jej zdjęcie przy mojej wypowiedzi więc wnioskuję że przeczytała albo chociaż wchodziła na messengera Natalia mówiła że ma dużo zajęć nawet Ne chodzi o naukę ale potrafi mniec jakieś projekty od 8-23. Ja to oczywiście rozumiem ale czy to jedyny powód dla którego ona nie odpisuje? Na początku myślałam że znalazła nowych znajomych i mnie olewa ale z drugiej strony jak coś do mnie już napisze to nie czuje tego żeby miała mnie gdzieś. Poza tym to nie jest tak ze nagle zostaliśmy rozdzielone, zawsze mieszkaliśmy daleko ale trochę mi smutno ze tak mało odpisuje Jak myślicie? Czy tyle zajęć to może być ten powód dla którego Nati nie odpisuje? A może napisać do niej jak nie odpisze za kilka dni coś w stylu "ej żyjesz?" Bo mogła też nie zauważyć tej wiadomości, przypadkowo otworzyć i szybko zamknąć Jak sądzicie? Nie chce bardzo olewać tej znajomości bo nie mam wielu przyjaciół a z Natalią mam wiele fajnych wspomnień Ale z drugiej strony nie chce się na siłę narzucać Co robić?