Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość niedzielny 123

nie odpisuje mi odc. 12345

Polecane posty

Gość gość niedzielny 123

No więc, kilka miesięcy temu poznałam faceta. Powiedzmy, że jest przyjacielem naszego mieszkania (mam 3 innych współlokatorów, ogólnie dużo ludzi się u nas przewija), raz na jakiś czas u nas nocuje, bo musi przyjechać do naszego miasta, żeby pozałatwiać rzeczy związane z pracą (pracuje zdalnie, mieszka w innym mieście). Od początku widziałam, że jest mną zainteresowany, ale nie jakoś intensywnie, pisał do mnie często na Facebooku, ja mu odpisywałam ale bez jakiegoś większego entuzjazmu. Kilka tygodni temu znowu przyjechał, tylko tym razem jak wyszliśmy na piwo to mnie pocałował. Jak wróciliśmy do domu to chciał czegoś więcej ale powiedziałam, że muszę to przemyśleć i jestem zmęczona (była 2-3 w nocy). Następnego dnia wyjechał ale spytał się mnie, czy chce go odwiedzić w jego mieście - powiedziałam, że się zastanowię. Ostatecznie po tygodniu od całego zajścia siedziałam już w pociągu do jego miasta. Spędziliśmy cudowne 4 dni - oboje pracujemy zdalnie, więc spędzalśmy ze sobą dosłownie 24h na dobę. Wychodziliśmy na miasto trzymając się za ręcę, całując na ulicy. Mogliśmy leżeć przez kilka godzin patrząc sobie w oczy itp. Innymi słowy - super. 4 dnia musiałam już wracać do siebie, odprowadził mnie na przystanek, pocałował na pożegnanie i powiedział, że mnie odwiedzi. No i sęk w tym, że jak się go spytałam 2 dni później, czy mnie odwiedzi w przyszłym tygodniu powiedział, że ma bardzo dużo pracy. Co jest prawdą - dużo podróżuje, za miesiąc znowu wyjeżdża na kilka tygodni, jak byliśmy razem też o tym wspominał. Powiedziałam: ok rozumiem. Tylko, że teraz np. wysłałam mu dwie wiadomości na Facebooku i na żadną z nich nie odpisuje mi :( To nie jest nic istotnego, chce mu dać przestrzeń itp. Chodzi o jakieś głupie wiadomości o tym, że przeczytałam gdzieś o czymś itp. Myślicie, że mnie wykorzystał i teraz mnie olewa? Czy faktycznie jest tak zajęty.... ? Nie chcę już o nic go dopytywać, bo nie chcę wyjść na nachalną babę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
ooo, niedawno założyłam tutaj podobny temat i miałam podobne rozkminy. wniosek jest jeden: jeśli czujesz, że facet Cię olewa to... olewa Cię. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niedzielny 123
Ech :/ no ale w sumie nie odpisuje mi za bardzo od jednego dnia. No i polubił dziś mój post na fejsie. Seksu nie żałuję, nigdy nie żałuję, tym bardziej, że był z******ty. Tylko chciałabym się z nim dalej spotykać... Co za chory świat :((( A już myślałam, że jak ktoś się tak bardzo starał to nie bez podu, a tu dupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niedzielny 123
No dobra, odpisał. Pogadalismy. Faktycznie jest zajęty, ma prezentację w pracy za niedługo i przez to, że spędziliśmy razem tyle czasu musi teraz ostro się przyłożyć. Uf...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczestsza wymowka facetow to ,,duzo pracy" ale na napisanie chocby jednej wiadomosci dziennie kazdy znajdzie czas jeśli chce, to zajmuje minute. Poobserwuj go, juz pierwsza nie pisz, jak będzie chciał to sam będzie wykazywał inicjatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Królewny z drewna jak zwykle już zdążyły po facecie pojechać, a chłopak po prostu ma nawał pracy. Teraz jedna z królewien z drewna będzie jeszcze kombinować i "doradzać", żeby chłopaka "poobserwować", bo wiadomo, że winny, bo jakżeby inaczej. Ech, w Polsce kobiety mają nasrane we łbach. Aa, i oczywiście każdy facet ma obowiązek codziennie sprawdzać facebooka, czy przypadkiem jakaś królewna z drewna nie napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niedzielny 123
co tak ostro z tymi królewnami z drewna. kurczę, człowiekowi zależy to się martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nawał pracy" to uniwersalna wymówka bo bardzo trudno ją podważyć, więc ja sam kiedy chcę spławić kobietę to najczęściej wymawiam się pracą właśnie. Prawda jest taka, że jeśli komuś zależy to kilka minut w ciągu dnia zawsze znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ktoś nie chce napisać byle czego w parę minut? A praca potrafi dać w kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×