Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teezerxx

Jak mogłam z zajętym...

Polecane posty

Gość Teezerxx

Hej. Pisze tu po raz pierwszy ale nie jestem w stanie sama sobie poradzić z myślami więc stwierdziłam że poradzę się was ! To zacznijmy od początku. Kolegę X poznałam na uczelni. Pierwszy bliższy kontakt mieliśmy na spotkaniu integracyjnym. Od razu złapaliśmy kontakt, tematy nam się nie kończyły. Oczywiście jakies żarty, dogryzania. Pózniej zmieniliśmy lokal i poszlismy potańczyć oprócz mnie i jego było jeszcze 6 osob. Ale jakoś tak wychodziło że tańczyłam tylko z nim, oczywiście były też jakies wygłupy. Czułam jakby nie widział innych dziewczyn tylko mnie... miło ale jakoś szczególnie nie zależało mi na tym. Nie jestem osobą która się "jara" każdym chłopakiem. Następnego dnia pomyslałam o nim jak o na prawdę fajnym chłopaku... musze przyznać że przez tydzień wypatrywałam go na uczelni. Przyszło kolejne wyjście. Oczywiście ciagle mi dokuczał, śmiał się ale wydaje mi się że jak się oddalalam szukał mnie wzrokiem. Tak się stało że koleżanka mnie wystawiła i wracałam z nim do domu, byliśmy pijani.... no i stało się pocalowalismy się. Gadaliśmy do siebie przy okazji jakies p*****ly ; że jak gadam z jakimś innym to jest zazdrosny, że mu się podobam. Itp ale problem jest inny. On ma dziewczynę. Ona mieszkasz w Warszawie więc daleko. Ale to nie ważne, ma ją ( wiedziałam o tym wcześniej ) mam wyrzuty sumienia, tez dlatego że mi się podoba. Najgorsze jest to że on twierdzi że nie pamięta pocałunków i tych miłych słów bo był pijany. Przykro mi strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pakuj się w to, z tymi zajętymi facetami jest czesto jak z zonami I kochankami- kochanke facet zwodzi, Milo spedza z nia czas a jak przychodzi co do czego to wraca do zony. Trzeba z dala trzymać się o facetow ktorzy sa zajeci a flirtuja czy romansuja na boku, taki nigdy wierny nie bedzie. Nie wkrecaj nic sobie, pewnie mu sie podobasz ale to wszystko, zapewne kocha swoja dziewczyne. Poluzuj kontakt, rozmawiaj z nim jak ze zwyklym kolega, bez podtekstow. Rozejrzyj sie za jakims wolnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co on naprawde myśli, co czuje,napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu marne prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
namalował swój obraz życia, piękny jak zorza która szybko umyka, nie musiał być wielkie malarzem ,jak Pablo Picasso jego dzieło Panny z Awinionu tik tak ,fajnie komuś prawić morały jak my kochamy ,a nie jak nas kochają uczymy się całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×