Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcesz go poznać?

Polecane posty

Gość gość

Wejdź w rolę słabszej, zakochanej bez pamięci, naiwnej, głupiutkiej, słodziutkiej masochistki. To obnaży wariata Tyranozaura szybko i skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak. Hołdowanie głupiemu stereotypowi gonienia króliczka, chłodu i niedostępności przekłada się na brak poznania drugiej osoby od tej najgorszej strony. To spopularyzowany błąd w sztuce, który zniszczył już życie niejednej kobiecie, co widać choćby w historiach opisanych w wątku "Mój mąż tyran". Niektóre nieprzystępne dziewczyny myślą, że są wykwintną zdobyczą, a często padają ofiarami panów i władców, z którymi w ogóle nie da się żyć. Dowiadują się o tym najczęściej dopiero po ślubie lub urodzeniu pierwszego dziecka. Mężczyzna, który nie szanuje szczerej, dobrej i uczuciowej kobiety nie jest wart. Powinien trafić na heterę, która go ostro sprowadzi do parteru zanim on w ogóle zacznie próbować zrobić z niej podporządkowaną mu służącą i podgatunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem, jeśli naprawdę chcesz poznać mężczyznę, okaż ponadprogramowe zaangażowanie. Chrzań bon ton, konwenanse i schematy. Nie wszystkie, chrzań te głupie i oklepane. Jak nie doceni tego na początku, najprawdopodobniej nie doceniłby tego też później, a wcześniej po prostu dobrze by się z tym krył. Odroczony wyrok to wciąż wyrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czego nie rozumiesz. Chodzi o przyspieszone wykrywanie wzorców toksyczności z pominięciem konwenansów, czyli z minimalizacją strat. Osoby dotknięte syndromem pana i władcy (kontrola, dyktatura, poniżanie, oskarżanie, pomawianie, obwinianie, zaborczość, zazdrość, zawiść, manipulacja) nie nadają się do żadnego poważnego związku, bo tworzą same chore relacje oparte na strachu lub nienawiści zamiast na miłości. Jeżeli odmawiają pracy nad sobą, to nie ma z takimi w ogóle o czym rozmawiać, chyba że któraś marzy o byciu pomiataną zamiast kochaną. To właśnie mają zamiast miłośc***anie z wątku o mężu tyranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tematu "Mój mąż tyran": "dziewczyny, uciekajcie z dziećmi, bo zrypiecie im psychikę, zamkną się w sobie, nie będa mieć kolegów, wyrosną na wzór tatusia..." Przyzwalanie na tyranię męża niszczy psychikę syna, który potem powiela jedyny znany sobie wzorzec w dorosłym życiu i tak koło się zamyka. Ze względu na dobro wszystkich osób zaangażowanych nie powinno się kontynuować takich związków, jeżeli nie da się wyrównać układu sił. Nikt na tym nie korzysta, wszyscy tylko tracą. Zniszczenia dotyczą wielu pokoleń, jednego po drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×