Gość gość6468 Napisano Listopad 26, 2016 Witam. Od kilku lat mam problem z ścięgnem Achillesa. Kilka lat temu idąc chodnikiem wpadłem w dziurę. Moja kostka strasznie bolała, poszedłem na SOR po czym lekarz wręcz wyrzucił mnie ze szpitala z tekstem że "pierdoły sobie mogę leczyć w domu", machał rękami i nawet nie obejrzał nogi ani nie udzielił porady. Jakoś okładałem Altacetem i wiązałem bandazem elastycznym. Na jakiś czas przeszło. Po kilku miesiącach bez powodu noga w kostce zaczęła boleć aż do 1/3 łydki (od tyłu) lekarz pierwszego kontaktu stwierdził zapalenie ścięgna Achillesa. Teraz od kilku lat co 2/3 miesiące strasznie boli to ścięgno na 4/5 dni. Mam pracę stojącą. Czy przez to że ten lekarz wogole mnie nie przyjął mogę starać się o zadośćuczynienie czy odszkodowanie? Podobno jeśli odrazu byłoby stwierdzone i leczone naderwanie ścięgna nie byłoby problemów w późniejszym czasie. Teraz muszę z tym żyć i strasznie mnie to męczy psychicznie. Proszę o poradę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach