Nie opłaca mi się pracować. Może to głupie, ale taka prawda

daj spokój, ona kłamie, jeszcze ta babcia, i mieszkanie socjalne... za dużo rzeczy nie pasuje.. zebrała wszystkie zasiłki co można mieć i założyła prowo.. no i zapomniała o dodatku mieszkaniowym... :p

Ide juz spać, więc sprawdzać nie bedę wszystkich pism, które dostałam, ale napisze dxziś wieczorem co znalzałam. Na razie mogę napisać tak: kilka lat temu, a dokładnie 5 wniosłam sprawę o alimenty, dostałam je. Jednak ojciec dziecka płacił przez je przez 3 czy 4 miesiące (już nie pamiętam). Potem wyjechał i przestał. Ja czekałam cierpliwie i komornika nie załatwiałam. Nie wiem nawet czy na pewno go ma, bo o komorniku mojej babci wtedy mówiła jego matka. Dopiero potem jak z nim kontaktu żadnego nie było i jego matka mówiła, że nie wie gdzie on jest postarałam się o alimenty z FA. O dodatek się wtedy nie starałam. Postarałam się 1,5 roku temu i mi przyznano, a alimenty z FA wciąż dostaję. Dlatego teraz zapytałam czy mogli mu to umorzyć? Obecnie on pracuje w Niemczech, a wcześniej był w Danii, Anglii, Francjii, do Polski nie przyjeżdżał przez lata, wiem, bo mieszkamy w nieduzym mieście i jedyną osobą do której mógł zajechać to jego matka. Z tego co mi powiedział jak przyjechał rok temu to pracował i pracuje nielegalnie. Pieniądze od niego są niepewne, co wam będę pisać. To człowiek nadużywający alkoholu:( Dlatego pewnie nigdzie nie może na stałe pracować. No, ale nieważne. Mnie też zainteresowało to dlaczego mam alimenty z FA i dodatek, ale mam na pewno, bo wiem skąd i ile pieniędzy otrzymuję.

Nie mam dodatku mieszkaniowego i nawet o niego nie składałam, bo płacę malutko za mieszkanie.

gość dziś dla nas to moze byc ta sama osoba ale dla mopsu juz nie. dla mopsu i przepisów- osoba samotna jelsi ma wyrok zasadzajacy alimenty-nie jest osobą samotnie wychowującą. x jest chyba jeszcze nieco inaczej, bo ja w tej mojej rzadkiej sprawie- tzn podział dzieci, złożyłam na wszelki wypadek o ten dodatek do samotnego wychowywania, bo byłam załamana ze go nie dostanę.. I co oni mi odpisali? Ze mi się nie należy.. wydaje mis ie ze w wtoim przypadku jest jakby podział jakos to się fachowo nazywa...ale wgl mialas rozprawe w sadzie? musialąs miec bo rpzy rozwodzie msi byc zasadzona opieka nad dziecmi. i czy sad nakazał taki podział? no w sumie to tak jakbys dostawala te alimenty bo w sumie nie mieszkasz z drugim dzieckiem i na nie nie lożysz. ale to chyba wszystko w yroku musi byc? akurat na tej sytuacj się nie znam. jeszcze raz przypomne ze osoba samotna to nie to samo co samotnie wychowujaca dziecko. to znaczy mzoe tak byc ale te 2 rzeczy mops rozróżnia. osoba samotna to rozwodka, panna,wdowa itd osoba ktora owszem samotnie wychowuje ale ojciec dziecka jest tam gdzies i albo się wywiazuje z obowiazku alimentacyjego albo nie ( wtedy fundusz). a osoba sanotnie wychowaujaca ktora ma prawo do dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego wychowania w tym przypadku uzyskanie alimentów jest niemozliwe bo ojca nie ma i nie ma kogo ścigać,jak by to prostym jezykiem powiedziec. no kto zrozumiał ten wie,a kto nadal nie rozumie to juz nie wytłumacze- pozwole sobie tylko powtórzyc,ze jesli ktos nienaleznie pobiera swiadczenia ten bedzie musiał wszysciutko oddac co do złotóweczki i jeszcze razem z odsetkami. musicie patrzec co wypełniacie, co podpisujecie, poczytac podstawy prawne. a nie zaznaczam wszystko zeby jaknajwiecej zasiłkow nachapać. mops p[redzej czy pozniej wystąpi o zwrot nienaleznie pobranych swiadczeń.

gość dziś daj spokój, ona kłamie, jeszcze ta babcia, i mieszkanie socjalne... za dużo rzeczy nie pasuje.. zebrała wszystkie zasiłki co można mieć i założyła prowo.. no i zapomniała o dodatku mieszkaniowym... jezyk.gif hehe dobre! :)

wydaje mis ie ze w wtoim przypadku jest jakby podział jakos to się fachowo nazywa...ale wgl mialas rozprawe w sadzie? musialąs miec bo rpzy rozwodzie msi byc zasadzona opieka nad dziecmi. i czy sad nakazał taki podział? no w sumie to tak jakbys dostawala te alimenty bo w sumie nie mieszkasz z drugim dzieckiem i na nie nie lożysz x miałam oczywiście rozprawę, ale po wielu latach od naszego rozstania się, starszy syn się na mnie obraził trochę , ja zostałam z młodszym, i na rozprawie prosiłam o utrzymanie tego stanu rzeczy, bo już to trwało i się uklepało, wiec co było robic. W wyroku miałam , ze młodszy syn pozostanie pod moja opieką, mieszka u mnie, i ja go utrzymuję, a starszego syna utrzymuje maż... Nie wnosiłam o alimenty, i w wyroku nie było o nich nic wspomniane.

Babcia umrze,skonczy sie kasa i zostaniesz pasozycie na utrzymaniu spoleczenstwa.

W tym kraju nigdy nie bedzie dobrze poki zasilki beda wyzsze od pensji a 500 plus powinno byc wyplacane tylko pracującym rodzicom.

do gość dziś - 500+ winno być całkowicie zlikwidowane, a na to miejsce winna być np. opłata za żłobek czy przedszkole jeżeli obydwoje rodzice pracują.

500+ winno być całkowicie zlikwidowane, a na to miejsce winna być np. opłata za żłobek czy przedszkole jeżeli obydwoje rodzice pracują. No ale to dla naszych rządzących za trudne do zrozumienia, oni czegoś takiego nie pojmują.

Ja mam rodzinne prawie ponad 800 zl,1500 z programu 500+,290 zł dodatku mieszkaniowego,i do wypłaty w grudniu1800 zl ze srodkow stupendium szkolnego na 2 dwoje starszych dzieci,co miesiąc fostaje z MOPR 770-1000 zl.Mieszkamie tez mam socjalne i troje dzieci Zawsze troche sobie dorobie kiedy mam czas i niezyje mi sie zle!

gość dziś Ależ rządzący doskonale to rozumieją. Im chodziło jedynie o kupienie głosów żeby dostać się do władzy, czyli do koryta, a nie żeby ludziom było dobrze. Oni porządzą sobie te parę lat i ustawią siebie i swoje rodziny do końca życia. A w kraju niech się pali i wali. Co ich to obchodzi? Polityków nikt nie rozlicza. Niestety ludzie nie mają wyobraźni, widzą tylko czubek własnego nosa i nie potrafią patrzeć w przyszłość. Niektórzy nawet sądzą, że od "państwa" trzeba brać ile wlezie. Nie rozumieją, że to "państwo" nie ma żadnych swoich pieniędzy, które skapują im nie wiadomo skąd, tylko to są pieniądze, które my, podatnicy zarobimy i zapłacimy w podatkach. Takie rozdawanie nie może skończyć się dobrze, szczególnie jak nie ma z czego rozdawać. Polska nie ma żadnych szczególnych zasobów naturalnych ani innowacyjnej produkcji, żeby sprzedawać jakieś dobra i stąd brać na socjale. Wszystko co jest, jest od pracujących. Ta kasa się kiedyś skończy i rozdawnictwo się skończy, bo ludzie którzy ciężko pracują, widząc że płacą na nierobów zbuntują się. Innym rozwiązaniem jest dewaluacja złotówki (spójrzcie sobie na kursy walut) i to wasze 500+ będzie warte tyle co dzisiejsze 50+. A wy obudzicie się z ręką w nocniku - bez pracy, bez doświadczenia, bez umiejętności z dzieciakami na wychowaniu.

Biedne rodziny umierają, a ty się zgłaszasz do szlachetnej paczki, bo chcesz sobie kupić nową lodówkę. Ja pie*dolę... Żyj sobie na koszt państwa, żyj, a potem zgnij. Babcia umrze, dziecko wyjedzie i nie będzie ci płacić, alimenty się skończą, emerytury nie będzie, a ty skończysz pod mostem.

Autorko a jak załatwiłaś sobie ten zasiłek opiekuńczy na babcię? Też opiekuję się chorą teściową ma 78 lat ale nic nie dostaję. Gdzie muszę to zgłosić? Skoro mówisz, że masz czas i wyżyty, że nic nie robisz to poszukaj sobie jakiegoś fajnego hobby i nie myśl więcej, że nic nie robisz bo to nieprawda.

Pozniej wielkie zdziwienie ludzi ze ktos woli prace na czarno albo umowę o dzieło czy inną śmieciówke. Zdziwienie ze ludzie omijają cło jak tylko sie da. Oburzenie ze nie nabijają paragonów tym samym omijając podatki. Zdziwienie ze ludzie kombinują. Jak nie kombinować skoro rozdaje sie cieżko zarobione pieniądze ludzi ktorzy maja jakies wykrztalcenie czy sposob na swoje zycie, biedocie. Niezaradnej umysłowo. Jedyne co potrafią to dzieci spłodzić i rosnie kolejny elektorat nam rządzących. Jedyne czego nauczeni to BRAĆ okradając przy tym ludzi uczciwych. Powinien byc czas odgórny sponsorowania takiej biedoty-rok i maja zmienić cos w swoim zyciu a jak nie to zero świadczeń. Ale tu oczywiscie pasożyty zyja całe zycie na czyjeś łasce i im nie przeszkadza.

Dormowe złobki wtedy bedą miały sens jak bedą zmianowe.Praca w biurze moze jedt do 16,ale w sklepie czy fabryce to na ogoł zmianowo sie pracuje,w centrach handlowych czy pielegniarki to po 12 godzin sie pracuje,mezowie tez rzadko kiedy do 16( oczywiscie nie pisze o lepszym sorcie co ma dobre wykształcenie i ful kasy i czasu).

Nigdzie nie pisałam, że się zgosiłam do Szlachetnej Paczki:D co wy wymyślacie? Żeby dostać zaisłek za opiekę nad starszą osoba trzeba przede wszystkim zrezygnować z pracy. Idź do swojego MOPSu i zapytaj czy w ogóle możesz się o coś takiego starać, bo wymogiem jest też to by wcześniej być albo zarejestrowanym w PUP albo pracować tzn. muszą być składki odprowadzanie, jeśli nie pracowałaś to musisz zapytać czy ci się należy.

Po pierwsze, autorko, ie wiem czy dalej czytasz ten wątek, bo moim zdaniem robisz dużo za niewielkie pieniądze, masz po prostu szczęście, że Twoja Babcia dobrze się czuje i dużo Ci po prostu pomaga. Ale wydaje mi się, że jesteś uczciwa i inteligentna. Jeśli wydaje Ci się, że jesteś leniwa i masz jakby wyrzuty sumienia,to jeśli zyskujesz trochę czasu dzięki temu, że Babcia dobrze się czuje, to może wykorzystaj jakoś swój wolny czas - nie musisz spędzać całego czasu z dzieckiem, a nawet nie powinnaś - dzieci powinny być samodzielne, a rodzice dobrze jak mają czas sprawdzić czy odrobiły lekcje. Może powinnaś zająć się czymś? Nauką języków obcych, rękodziełem artystycznym, czy malarstwem, krawiectwem, fryzjerstwem, mieszkasz w blokach - może ktoś jeszcze potrzebuje pomocy i opieki? Moja koleżanka, poza zajmowaniem się starszymi osobami i pracą lepi jeszcze domowe pierogi na sprzedaż.

Sama znam takie osoby którym nie opłaca sie pracować. Jedna podobna do autorki. Dwoje dzieci, każde z innym, alimenty, 2x 500+ rodzinne i dodatki z tytułu "samotnego" wychowywania dzieci, dofinansowania dla dzieci - obiady w szkole, podręczniki ( tak wiem od tego roku są darmowe dla wszystkich, ale wcześniej tak nie było), dodatek mieszkaniowy. Mieszkanie "po babci" i kolejny facet, a raczej mąż który też ucieka przed komornikiem za alimenty na dziecko z poprzedniego związku i różne inne długi, zarabiający lekko ponad 4 tyś - oficjalnie najniższą krajową, żeby komornik nie miał z czego ściągać. Sama mi powiedziała ze za 2 tyś jej się nie opłaca pracować bo tyle to ona wyciąga co miesiąc z socjalu, a teraz robi sobie darmowe kursy z bezrobocia, żeby mieć podkładkę, że się szkoli - żeby PIP uwierzył, że naprawdę zależy jej na pracy... :/

Sorry, miało być, ze nie jest podobna do autorki. Przejęzyczyłam się.