Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napisalibyście, żeby wybadać sprawę?

Polecane posty

Gość gość

Był chłopak, mieliśmy tylko relacje koleżeńskie+całowanie się, ale parą nie byliśmy. Zakochałam się. Wydawało mi się, że on też coś czuje, ale tak naprawdę tego nie wiem, miałam mętlik w głowie, to mogło być tylko życzeniowe. Nie pisaliśmy, po prostu widywaliśmy się raz na tydzień w tym samym miejscu. Potem on chyba wyjechał z miasta i nie widziałam go od 2 miesięcy. Co prawda nadal nie piszemy, ale przejawia pewne zainteresowanie moją osobą na portalu społecznościowym w postaci lajkowania, komentowania tego co udostępniam. Wcześniej jak się widywaliśmy to nie robił tego tak często jak teraz. Możecie pomyśleć, że to głupie i dziecinne, ale zauważyłam, że takie reakcje na portalu społecznościowym są tylko wśród facetów, którzy są na ten moment mną zainteresowani. Oczywiście mówię tylko o moim gronie znajomych. Być może kwestia młodzieńczego wieku. Przechodząc do sedna, nigdy nie wierzyłam we wróżby i nigdy u żadnej wróżki nie byłam, dla mnie to była bzdura, ale miałam teraz okazję skorzystać z takiej usługi zupełnie za darmo ze względu na Andrzejki. Poszłam z czystej ciekawości co mi powie. Ale to co mi zaczęła mówić na temat mojej kariery, moich aktualnych planów co do mieszkania itd. to byłam w szoku skąd ona to wszystko wie, niemal ze wszystkim trafiała idealnie. I w miłości powiedziała mi,że jest we mnie zakochany chłopak, opisała go dość dokładnie i że jestem z nim blisko psychologicznie i powiedziała,że jest nieśmiały i powinnam okazać mu więcej zainteresowania. No i co teraz, napisalibyście na moim miejscu do niego, żeby wybadać sprawę? Tzn. tak tylko po koleżeńsku, ale żeby zobaczyć co i jak? Spotykam się ostatnio z kimś, ale to nic oficjalnego, jest fajnie, pojawia się chyba jakieś zauroczenie, przynajmniej z mojej strony, ale nie wiem czy to wypali, a tamtego kocham. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znasz termin "walennictwo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, oczywiście, że napisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×