Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niechcesiezyccc

chyba się zabije przez.... gardło!!

Polecane posty

Gość niechcesiezyccc

Moja wielka zmora. Kiedyś tak nie było, owszem od zawsze chorowałam na gardło ale przeważnie tylko zimą. Natomiast od kilku lat problem się tak nasilił,że praktycznie non stop mnie boli gardło. Odechciało mi się żyć. Psychika mi już siadła. Nawet latem nie mogę wyjść z domu bez chustki bo od nawet niewielkiego wiaterku mam zawalone gardło. Po pracy praktycznie nigdzie nie wychodzę. Mogę zapomnieć o grillu czy spotkaniu na świeżym powietrzu bo... gardło!! Mam już na tym punkcie obsesję, nawet do zamrażarki czy do lodówki podchodzę w szaliku!! Dbam o siebie, odwiedziłam kilku laryngologów i każdy rozkłada ręce. Jestem po wycięciu migdałów, po kilku szczepionkach. Owszem antybiotyki biorę rzadko (bakteryjne infekcje zdarzają się z dwa razy do roku) ale wystarczy lekki wiaterek a ja już zawalona na 2-3 dni. Stosuję się do wszystkich rad lekarzy biorę masę suplementów, krople do gardła, piję siemię, robię inhalację, mam nawilżacz powietrza a i tak nie ma poprawy... Za miesiąc zjeżdzam do Polski i idę do laryngologa podobno najlepszego w województwie jeśli on mi nie pomoże postanowiłam ze sobą skończyć... To nie zycie... tylko horror. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może bierz dużo witaminy c, jedz warzywa i owoce z witaminą C (papryka czerwona, pietruszka itp), pij rumianek i szałwię,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na gardło pomaga żucie natki pietruszki albo pora (takie warzywo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcesiezyccc
takie sposoby to już dawno stosuję, bardzo zdrowo się odżywiam, żadnej chemii, żadnego cukru. Naprawdę stosuję wszystkie zalecenia lekarza a jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jabłka łagodzą ból gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MIÓD, mleko z miodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcesiezyccc
Akurat miód w moim przypadku tylko podrażnia gardło. I mleko również. Ja bym po prostu chciała wyjść latem na dwór nie myśląc o tym,że będe zaraz miała zawalone gardło. Nie mam siły żyć ani pracować w takim stanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na uporczywy ból gardła moja kuzynka ma taki sposób: kupuje 8 gałek lodów i idzie zimą przez miasto jedząc te lody na świeżym powietrzu. Uzdrowienie murowane. Jak się człowiek ze sobą za bardzo patyczkuje to łapią go różne choroby. Nie warto przesadzać ze zdrowym żywieniem, zwłaszcza przy bólu gardła organizm potrzebuje trochę cukru w syropach, herbacie, owocach, naturalnych sokach itd. Albo może zacznij leczenie tego gardła od psychiki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcesiezyccc
no właśnie mnie denerwuje jak ktoś mi próbuje wmówić,że to moja psychika. Ostatnim razem jak zjadłam lody wylądowałam w szpitalu z ropniem w gardle chociaż było lato! A ja nie mam migdałów. Lekarz powiedział,że pierwszy raz coś takiego widział. więc sorry ale będe się z sobą patyczkować, żeby unikac takiego bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno popełniłaś błąd, pozwalając sobie wyciąć migdały (albo twoi rodzice go popełnili). Podobno jest to zupełnie niepotrzebny zabieg, który generuje problemy zdrowotne na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem też tak sądze ale miałam wtedy 14 lat a lekarze nie wiedzieli co ze mną zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w stanach tam na bol gardla i na zahartowanie gadla kaza pic zimne napoje i jesc lody jak najczesciej lody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dziecka tez mam problemy z gardlem - zaczerwienione, dziury w migdalkach po anginach, jakies bable na tylnej sciance przelyku, lyk zimnego napoju i jest masakra. moze jakas alergia na jedzenie robi tu swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli boli tylko gardło nie ma temperatury ani kaszlu to tylko lody. Też mam wycięte migdały i to najważniejsza zasada jaka mam się kierować kiedy boli gardło. Może ten ropień w tym czasie to przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta lody, maja wysoki IG, p*****le nie jem lodow juz od 1 1/2 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdianka
Na płockiej w przychodni PROSEN maja teraz bezpłatne konsultacje dla osób z bólem gardła, sprawdźcie na ich stronie www.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to wysoki IG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pospolitą hipochondryczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze spróbuj kuracji olejowych? dosyć skutecznie leczą wiele dolegliwości, tylko trzeba sobie odpowiedni dobrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam prawie tak samo.Właściwie to nie sądziłam,ze może być gorzej,ale jak widzę,może. Ja wszystkie napoje,nawet latem,podgrzewam w mikofali,aż są letnie.Piwo,jeśli już piję,to z puszki po podgrzaniu na gazie.A po lodach dostałam takiej anginy ropnej,że o mało się nie udusiłam a nie jadłam przez 4 dni,bo nic nie mogłam przełknąć.Nawet wodę z trudem. Dobra,ponarzekałam a teraz,jak sobie jeszcze radzę.Jest taka bardzo skuteczna mudra "muszli".Tylko za często nie można jej stosować,bo się organizm przyzwyczaja.Spróbuj.Czasami nawet na kilka dni mam spokój.Poza tym sprawdź sobie poziom leukocytów.Nie będe się rozpisywała dlaczego,ale zrób to koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona lekarka
I jak tam Twoje gardło? Mogę Ci pomóc, ale musisz napisać pewne istotne informacje, które pomogą mi w postawieniu poprawnej diagnozy. 1. Ile masz lat? 2. Od jak dawna masz problemy z gardłem? 3. Jesteś na coś uczulona? 4. Jak zazwyczaj wyglądają Twoje posiłki? Czy często coś podjadasz? Dużo jesz słodyczy? Czy często się przejadasz? 5. Pijesz napoje słodkie, gazowane, kawy, herbaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
ig to pewnie indeks glikemiczny kobieta ma bzika na punkcie diet nie ma sie co dziwić że jej gardło szwankuje jak pewnie rzadko kiedy widzi coś zimnego to jak wiatr powieje to od razu chora. autorko zrób sobie wymaz z gardła na jakieś bakterie/wirusy/grzyby jeśli to nie wynika z nadmiernej troski o to gardło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcesiezyccc
Witam, może jeszcze ktoś tutaj zajrzy :) Odpowiadając na poprzednie pytania to co do żywności staram sie odżywiać w miarę zdrowo. Jem słodycze ale tylko od czasu do czasu. Nie liczę kalorii ale unikam niezdrowych produktów. Jem bardzo dużo owoców. Piję tylko wodę i soki wyciskane (żadnej herbaty, kawy itp). Co do podjadania to owszem podjadam ale właśnie głównie owoce. mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcesiezyccc
Jesli chodzi o inne posiłki to jem normalnie. Schabowy z ziemniakami, zupy itp kuchnia polska głównie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, warto sprawdzić - ja mam podobnie, może nie tak ekstremalnie, ale za to dotyczy nie tylko gardła. To choroba autoimmunologiczna - zespół suchości, tzw zespół Sjogrena. Poczytaj o objawach, nie zaszkodzi wykluczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona lekarka
Wybacz, że zadaję kolejne pytania, ale zwykle u lekarza to jest hop-siup, a potem człowiek nie wie w końcu, co mu tak naprawdę dolega i czym jest to spowodowane. A tak tutaj to na spokojnie opiszesz swój problem i może inni, np. specjaliści, udzielą poprawnych porad. Na czym polega Twój ból gardła? Opisz go, proszę, dokładnie. Czy czujesz w gardle gulkę? Piecze Cię gardło? Jak z przełykaniem? Czy przełykając coś, czujesz jakbyś miała to zaraz zwymiotować (czy jest to uczucie podobne do tego przy przełykaniu dużych tabletek)? Jest bardzo czerwone, podrażnione Twoje gardło (zwróć uwagę na języczek)? Jakie lekarstwa zażywasz, bo na pewno coś do ssania na gardło bierzesz, prawda? Jeśli nie to przez kilka dni pij Vicks i bierz Strepstils, Islę, czy inne byle jakie tabletki do ssania na gardło. Mogą to być nawet cukierki, byle do ssania. Musisz brać lekarstwa regularnie i nie poddawać się po kilku dniach oraz nie możesz zapominać o nich, trzeba je brać regularnie. Kolejna rzecz, herbatę pij ziołową, najlepiej szałwię, rumianek czy nawet melisę. Miód też bardzo pomaga na gardło, a jeśli Cię podrażnia to podgrzej go z mlekiem i pij taką ciepłą szklankę codziennie wieczorem. Nie jedz też za dużo rzeczy tj. tych do przegryzania, przeżuwania, by nie podrażniać w kółko gardła. Pij koktajle, zupy, paćki itp. Np. rano shake bananowy z mlekiem, potem sok marchewkowy, na obiad zupa, a na kolację kaszę manną, i spróbuj tak się żywić przez chociaż 2-3 dni. Poza tym warto iść do lekarza, nawet jeśli to już któryś z kolei. Znajdź jakiegoś dobrego, nieważne gdzie, byle był to lekarz niezwykle kompetentny. Pamiętam jak miałam problem skórny z moją jedną nogą i żaden lekarz nie wiedział, co to jest. W końcu pojechałam do starszego, z wielkim doświadczeniem, lekarza, który miał gabinet w swoim domu (nie dziwię się, bo chyba miał już z 70 lat) i mieszkał aż 3 godziny drogi ode mnie. Ale warto było, bo od razu wiedział, co mi dolega i wyleczył mój problem tak, że już nigdy mi się to nie pojawiło. Dlatego poszukaj dobrego i cenionego lekarza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcesiezyccc
Zielona lekarka - dziękuje za tak obszerny post, cieszę się,że jest ktoś kto stara się pomóc. Jesli chodzi o ból gardła to przeważnie zaczyna się tak,że lekko mnie gdzieś zawieje a ja niedługo później zaczynam odczuwać dreszcze i zaczyna mnie pobolewać gardło. Nie jest to pieczenie ani gula coś raczej jakby było suche i bardziej w górnej części gardła. W nocy zawsze gdy mnie boli gardło męczą mnie koszmary, na drugi dzień gardło jest zaczerwienione, przekrwione. Jak się porządnie zaziębie to na tylnej ścianie gardła robią mi się tak jakby bąble. Wymazy nic nie pokazują. Dwa razy pokazały bakterie ale wtedy miałam raz ropień a drugi zapalenie gardła. Jeśli chodzi o lekarstwa to unikam tabletek do ssania-tak mi odradził laryngolog gdyż w dłuższej perspektywie wysuszają śluzówkę. Od czasu do czasu wezmę jedynie islę. A tak to dużo piję i płuczę gardło szałwią. do tego sprey nawilżający oritolin. A na noc mam przepisane wit a+d3 w kroplach. Wiem staram się nie poddawać ale mam już naprawdę dość takiego życia. W styczniu mam umówioną wizytę do laryngologa który jest ordynatorem w szpitalu, podobno najlepszy w województwie, mam nadzieję,że on poradzi coś więcej. Kiedyś było o wiele lepiej, chciałabym wrócić do tego stanu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem żebyś używała nadtlenku wodoru:P.Co prawda jest mały problem-u mnie nie chce dobić choroby:O.Ale generalnie znacznie się poprawiło:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×