Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak poradzić sobie z wiecznie jeczacym dwulatkiem?

Polecane posty

Gość gość
Ale co mam robić by tak się nie zachowywał?? Bić go?? Przecież jest taki malutki. W jaki inny sposób wpłynąć na jego zachowanie?? Naprawde brak mi pomysłów. On jest bardzo zawziety. Potrafi krzyczeć godzinami. Naprawdę. Godzinami... Ostatnio aż się rozchorowal po takim ataku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no lepiej nic nie rób i niech on bije ciebie i obcych ludzi . 2 dorosłych ludzi nie potrafi sobie poradzić z jednym dzieckiem . Dziecko dostaje jakis cukier ? slodycze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos mi tu zajezdza autyzmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliscie u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;46 -miałam napisac to samo, -konieczna wizyta u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ojca co pozwala swojej córce 16 m-cznej rzucać swoim iphonem na podłogę:D jak to zobaczyłam to bylam w szoku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mi się wydaje ze zdrowe dziecko powinno zrozumieć ze bic nie wolno chyba ze na poczatku reagowalas na to zachowanie smuechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos jest na rzeczy z tym autyzmem , ale ja wiem autystyczne dziecko ma swój świat obcego by nie uderzyło wręcz unikanie obcych ,ono ucieka od bliskich a nie domaga siie jego uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
taaakk oczywiście, jak slysze teksty "przecież on jest taaki malutki" ... to az mnie na mdlosci zbiera. Taki maciupki ze az cie w morde leje ile w lezie :/ i uwierz mi z roku na rok to nabierze mocy. Od 2 latka już potrfi zaboleć oberwanie w twarz a zwłaszcza dostanie czyms, ale im starsze będzie tym będzie to eskalować. Nie chCiej sobie wyobrazac co się będzie dziac kiedy będzie mieć 5-10 lat. Na oiom wlasny rozbestwiony bachor cie wysle Znam osobiście dziecko które lalo wszystkich jak leci .... mnie tylko raz "stzurchnelo" , zareagowałam na tyle niepadogogicznie aczkolwiek SKUTECZNIE ze bylam jedyną osobą jaka palce nawet nie tknelo a każdy w szoku ...czary?? NIE!! Okazanie mocnego gnieuw dziecku a dzieciak musi wiedzieć i widzieć ,ze pewne jego zachowania wywolają skutek taki jaki wolaby do tego nie doprowadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska ale sie boje zapytac :) co zrobiłaś ze dziecko tak zareagowało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
chluslam mu ze szklanki zimną wodą w twarz na ocucenia ( to byl dla dzieciaka taki wstrząs az bezdechu dostalo) a następnie chwyciłam energicznie z uściskiem za ramie i na tyle nieprzyjemnie odepchnelam od siebie ,ze dzieciakowi az nogi się splątaly. Jakby nie bylo pewnej osoby ,która była to jeszcze bym przylozyla dyscyplinująco, a brakowało tyci tyci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co napisalas to jeśli nic go nie boli, wykluczony np guz mózgu czy dolegliwości jelitowe, bo przecież dziecko może cierpieć i tak odreagowuje ból, wiec jeśli to nie ból to wygląda mi na autyzm bądź spektrum autyzmu. Poszlabyn do psychologa z dzieckiem albo do psychiatry dziecięcego. Pytanie też czy może nie je za dużo cukru. Dziecko po słodkim tez może wariować. Jak widzisz mogą być różne powody ale zdrowe dziecko nie marudzi non stop. Koleżanki syn wyje godzinami i jest diagnozowany właśnie w stronę autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i masz. Trzeba było wychowywać to by ci autyzmu nie zdiagnozowały :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle się mówi o biciu dzieci, że nawet klaps to przemoc. A czy zdajecie sobie sprawę jak trudnym przeżyciem jest dla dziecka radzenie sobie takim nagromadzeniem negatywnych emocji, których nie rozumie, z którymi sobie nie umie poradzić. Ja bardzo kocham dziecko, ale na bicie reaguję pacnieciem przez rękę, szybko ucina to spraw i nie prędko powtarza. A mamusie przeciwne "przemocy" dają się dziecku męczyć aż się rozchorowuje???? To ma być lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też znalazłam sposób na gryzace mnie dziecko. Jak się wpilo zabkami to energicznie odciagnelam za włosy. W sumie wyszło spontanicznie bo bolało jak cholera. Poplakala sie. Ale...Już nie gryzie. Wcześniej gryzla czasem ale nie tak boleśnie więc nie reagowalam tak zdecydowanie. Ale wtedy to już przegiela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam Twojego dziecka. Ja bym sobie poradziła pewnie w pierwszej kolejności stawiając jasne granice. Po drugie ignorując jeczenie i marudzenie, a chwalenie i moja uwaga za pożądane zachowanie. Nawet najdrobniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dwulatka mnie zaczela bic po twarzy to oddalam bardzo mocno i tak samo w twarz. Po dwoch dniach pomysly bicia jej przeszly. Dzieci maja takie pomysly, proby bicia sa normalne ale od nas zalezy czy ma to pozwolimy. Mojego kuzyna syn bije gosci ktorych do nich przychodza. Kopie doroslych ktorzy sie nim non stop nie zachwycaja i ktorzy nie spelniaja jego polecen. Rodzice nie reaguja wcale a gowniarz ma juz 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napisalam, ze cos zajezdza autyzmem. Niejeden bedzue w szoku, bo przeciez wiekszosc mysli ze dziecko z autyzmem jesr cichutkie spokojne i ma swoj cichy swiat i ze jest bardzo inteligentne. Nie! Dziecko z autyzmem potrafi bic kopać pluć wyzywac matke i wszystkich dookoła. Dorosły osobnik wali konia co piec minut przy matce, przy wszystkich. Znam kobiete ktora ma taka corke, gdy bylam u niej ( pierwszy ostatni raz) to przy matce dobierala sie do mnie, nagle włożyła mi reke miedzy nogi i wyobraźcie sobie, ze matka nic, pozwalała jej . Bylam w szoku. Te osoby nie sa ciche spokojne, one potrafia zaatakować , nawet próbować zabic matke. Byl tu taki temat podobny niedawno. Wszyscy jeździli po matce a ona naprawde miala problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za tym by za okropne zachowanie przywalic takiego klapa w d**e ze sie przewróci. Znam ojca ktory tylko w ten sposob ogarnął swojego syna. Pil i nawet rzucil sie do matki z lapami ( koleś 18 lat) ojciec takiego plaskacza mu zasunal ze chlopak ogarnął sie odrazu gdy dostal w ryja. Ten ojciec zaluje ze mu walnal a ja zawsze wtedy mowie ze bardzo dobrze zrobil, bo prEciez chlopak sie ogarnął i wyszedl na ludzi i ze nie bylo wtedy lepszego lekarstwa na to zachowanie. Nie jestem za tym by bic do upadłego w amoku. Jestem za tym by zdrowo raz a dobrze p**********ic. I naprawde dzueci w przyszlosci nie gniewaja sie za to a wręcz sa wdzieczne za takie próby ogarniecia ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli bachor was zbije uderzy - oddajcie. Niech wie jak to jest gdy ktos uderzy. Taka menda mala wyrośnie na kryminaliste jesli nie bedziecie reagować . On was w twarz, wy tez i to tak by zapamiętał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Child free zone wczoraj Psycholu na mnie pas nie działał,owszem bałam się w domu odezwać i wyrazić własne zdanie ale na dworze takim psycholom jak ty spuszczałam niezły łomot! Do dziś leczę się z traumy...a rodziców oddałam do domu starców. Twój pracodawca gdy zrobisz coś źle powinien po ryju tym pasem cię za każdym razem zdzielić zamiast upomnień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko działaj, bo dziecko masz poważnie zaburzone. Spróbuj pochodzić po lekarzach - neurolog na początek, psychiatra, psycholog. To na bank są zaburzenia. Mam znajomą, która zaniedbała takie zachowanie u syna, dziś chłopak ma 9 lat a ona z płaczem pisze i dzwoni po znajomych żeby pomogli jej znaleźć jakiś ośrodek dla trudnych dzieci bo ani ona ani reszta rodziny z nim nie dają rady! Z 9 latkiem!!! Leje równo ją, męża i młodszego brata, w szkole to samo, powtarza drugą klasę - diabeł nie dziecko!!! Ale ona nie zadbała o właściwą diagnozę właśnie w wieku 2-3 lat i teraz ma....Autorko nie wstydź się tylko leć do lekarza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy opcje: 1. Zaburzenia w stylu zachwiania jego jestestwa, bezpieczenstwa, nie radzi sobie, ze mama poszla do pracy i nie ma jej non stop 2. Autyzm/asperger 3. Babcia. Tak, tak. Takie babcie, czasem nieświadomie a czasem z premedytacją wzbudzają w dzieciach lęk, podkopują jego poczucie bezpieczeństwa, likwidują granice więc dziecko myśli że wszystko mu wolno, podkopują autorytet rodziców. Najprostsze niby niewinne teksty: Mama juz cie tak nie kocha bo poszla do pracy Mama miala cie dosyc i dlatego poszla do pracy Oj biedne dziecko, mama cie zostawila i poszla sobie do pracy Chodz do babci, babcia da ci cukierki bo mama napewno ci ich nie da Tylko nie mow mamie ze jesz czekoladki bo bedzie zla i cie zbije. A teraz pomyslcie, dla malego dziecka wali sie wtedy caly swiat, to tak jakbyscie wy wiecznie slyszaly: Od szefa: wywale cie z tej roboty Od przyjaciolki: twoj maż robi nadgodziny bo ma cie dosyc, bo cie juz nie kocha, bo ma kochanke Miło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bić taka mala mende czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Child free zone
W normalnym domu pasek zawsze wisi na widocznym miejscu. Do głowy by mi nie przyszło aby rodzica uderzyć. Oczyma wyobraźni już widzę jakbym nie siedział na tyłku przez dwa tygodnie. Wyrosłem dzięki temu na normalnego człowieka. Należy powtórzyć ów proces kilka razy w celu utwardzenie się efektu końcowego jakim jest szacunek do rodzica, który żywi, wychowuje i utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święta prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzenie,wobec dziecka delikatnego strachliwego stosowałabym rzeczy które go ośmielą,ale lejący mnie bachor,szybko by pożałował ma czuc respekt i może się bac ,dopóki nie zmadrzeje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska ponizylam tamte dziecko oblewając je woda w twarz . Pomysl jak musiało czuc się u[pokorzone i dlatego nigdy już do ciebie nie podeslo bo je upokorzylas . Do innych miało więcej smialosci bo nikt je nigdy nie potraktowal tak okropnie jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponizyłaś*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz z dzieckiem do poradni zdrowia psychiczneo dla dzieci do psychologa. on ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×