Kiedy najlepszy czas by dziecko poszło do przedszkola?

Zastanawiam się czy 2,5 latek poradzi sobie w przedszkolu? , do żłobka nie chodził, Czy poczekać do 3 latek? Kiedy wasze dzieci poszły do przedszkola i jak sobie radziły?

Gotowość przedszkolna najczęściej pojawia się ok 3-4 roku życia, więc ja bym poczekała, jeśli nie masz sytuacji, że dziecko musi już iść do przedszkola. Najlepiej podejść do tego indywidualnie, bo każde dziecko jest gotowe w trochę innym czasie. Jeśli masz taką możliwość, to najlepiej jeśli dziecko jest w przedszkolu max 5,5 godziny, a w pierwszym roku do 4 godzin. To oczywiście idealna sytuacja, jeśli pozwala Ci na to organizacja na gruncie pogodzenia pracy zawodowej z opieką nad dzieckiem. Powodzenia.

U nas dyrektor przedszkola (przedszkole waldorfskie) uważa, że 2,5 latki nigdy nie są gotowe na przedszkole, po prostu są zmuszone, to się przystosowują, ale gotowości emocjonalnej nie mają. Wg niego taka gotowość zaczyna się gdy dziecko skończy 3 lata. Pół roku u takich maluchów to bardzo dużo.

Czyli 2,5 latek nie poradzi sobie w przedszkolu?

Moj pediatra tez powedzial ze 2,5 to za wczesnie na przedszkole. Bo sama chcialam dac w tym wieku i sie go poradzialam. Zostalam przy niani za ktora musze ostro bulic.

Różnie to u różnych dzieci, znasz swoje dziecko,moja ma.3.lata i wiem że dla niej za wcześnie więc zaczynam od klubu malucha 2.razy po 2.godz. pójdzie jak będzie miała prawie 4.

poradzi sobie pod warunkiem, że uczęszczał przynajmniej 1 rok do żłobka a taki z domciu to nie

I tak rosną niedojdy życiowe które nigdy nie są gotowe na życie

Potem podcieracie 7 latkom tyłki bo one nie są gotowe

Moja poszła w wieku 2l11msc i uważam idealnie. Zaklimatyzowała sie bez szczególnych płaczów.(poszła w połowie sierpnia) teraz ma już "przyjaciółke"-Ala, rano już biegnie sprawdzić czy Ala jest i sie wygłupiają:) czasem sie posika (raczej wynika to z tego ze w wc nikt nie pilnuje czy dziecko dobrze opusci spodnie) i była 2 razy zafluczona z lekkim kaszlem no i ostatnio jelitówka wiec wynik dobry jak na 3,5 miesiaca-łącznie opuściła 9dni. Ale sama sobie warunek postawiłam - puszcze jak bedzie: jadła sama siku i kupa sama ubieranie względnie sama(czapka rekawiczki skarpety majtki spodnie(w wc potrzebne te ostatnie) będzie mówiła zdaniami (powtarza w domu co sie działo co jadła czy spała czy na spacerze byli czy np ktoś sie zle czuł/wymiotował/goraczke miał-umie powtórzyc) jestem spokojniejsza poprostu. Bałabym sie takiego 2latka puścić. Ale nie wiem co bym zrobiła jakbym nie mogła z nia siedzieć...

Dzieci rozwijają się w różnym tempie, potem i dorośli.są.różni. jeden jest profesorem matematyki a inny ledwo radzi sobie z matma w podstawowce. I tak.jest pod każdym wzgledem, są dzieci mówiące płynnie w 2 rz a inne zaczynają po 3.rz. I rozwój mowy też ma.duże znaczenie w.radzeniu sobie w.przedszkolu.

Może sobie poradzić, w końcu i w żłobkach maluchy sobie radzą. W naszym poprzednim przedszkolu najmłodsza grupa to były właśnie dzieciaki 2,5- 3 lata, jeden chłopiec miał 2 lata i 2 mce jak zaczął, wystarczyły dobre warunki i odpowiednie podejście. Na pewno ważna jest śmiałość dziecka, jego przywiązanie do mamy, chęć bycia z dziećmi, no i samodzielność- jak potrzebuje ciągle stałej pomocy w samoobsłudze to sam będzie widział że ma problem i będzie się czuł nieporadnie. Mój sobie nie poradził, mimo że z pozoru był gotowy, wrócił rok później i było już ok.

Syn lubi dzieci, jest otwarty i towarzyski często sam zaczepia dzieci. Potrafi korzystać z wc , sam tez umie jeść. Jedynie z ubieraniem jest problem, trzeba mu pomoc.

Autorko daj dziecko do przedszkola

Przedszkole mojego syna (prywatne) jest od 2 roku życia. Zdarza się, że przychodzą dzieci, które te 2 lata kończą właśnie w sierpniu, wrześniu czy w październiku i zaczynają przedszkole. Mój syn miał 2 lata i 8 miesięcy, nie był w najmłodszej grupie, tylko tej następnej. (dzieci styczeń-kwiecień 2013) W domu zostałam z wówczas 4 miesięcznym drugim synem. Po kilku misiącach, w marcu przeniosłam go do starszej grupy (dzieci w większości lipiec-grudzień 2012). Wszystko zależy od dziecka. Znam 6 latki, które robią kupę w majtki, nie rozumieją prostych poleceń, nic wokół siebie nie zrobią, nie potrafią dogadać się z dziećmi itp. Mój syn mówił normalnie (zaczął tak konkretnie w wieku 2 lat, dłuższe wypowiedzi), miał bardzo bogate słownictwo, lubil przebywać z dziećmi, interesowały go zajęcia (w przedszkolu ma angielski, niemiecki, rytmikę, tańce, logopedię, gimnastykę- wszystko z osobnymi nauczycielami). Oczywiście, że iał lepsze czy gorsze dni.. ze bywało (i nadal tak jest), że nie chce rano wstać, ze coś narzeka na przedszkole.. ale nawet jeśli ma koszmarny poranek w domu (z zdarza się), to w przedszkolu funkcjonuje normalnie i z zaangażowaniem bierze udział w zajęciach (jest monitoring więc mogłam podejrzeć). Wszystko zależy od dziecka. Niektóre zbyt długo siedzą z rodzicami w domu, potem mają problemy z przystosowaniem. Młodszy syn na począku maja 2017 kończy 2 lata. Mam nadzieję, że znajdę pracę w zawodzie, a synek we wrześniu lub sierpniu pójdzie do tego przedszkola.

3 lata

My również zapisaliśmy synka do przedszkola w wieku 3 lat i to było najlepsze z możliwych rozwiązań. Oczywiście zdecydowaliśmy się na prywatne przedszkole, ale dwujęzyczne. W Tequeście maluchy uczą się angielskiego, a także rozwijają poprzez zabawę. Placówka jest bardzo nowoczesna nie tylko pod względem wyglądu, ale też i podejścia do edukowania maluchów