co byś zrobiła w takim niezbyt niedobranym małżeństwie

podam przykład takich relacji co byś zrobiła gdyby twój mąż był zaradny miał niezły pomysł na biznes,potrafił w tym biznesie zarobić kilkaset tysięcy,a jednocześnie naiwny jak małe nieporadne dziecko w ściąganiu pieniędzy od dłużników,w dawaniu na termin, nie miałabyś na chleb,a te kilkaset tysięcy mieliby was klienci na wiecznym kredycie i nie dałby sobie przetłumaczyć,że trzeba myśleć komu się daje,że trzeba egzekować

Ale może on chociaż potrafi pisać? A nie taki belkot jak ty.

Powołałabym odpowiednie służby windykacyjne do tego ,wszystko ulokowałabym w banku a potem kazałabym mu znalezć normalną i stabilną pracę,albo sama bym mu ją znalazła.

a jak miałby on niezły zawód jak na tamte czasy ,spory staż pracy i oferty za niezłą kasę,teraz o takie możliwości trudno,ale nie chciałby go wykonywać,bo uważałby,że jego przeznaczenie to wielka firma i nie chciałby przyznać,za żadne skarby,że się nie nadaje do jej prowadzenia,że ty jesteś w tym od niego lepsza,mimo,że pomysł był jego

Wiesz miałam podobną sytuację ale wszystko się zmieniło po świtach BN kiedy nie mieliśmy pieniędzy na nic dosłownie, mając małe dziecko. Mąż się ocknął i powoli wszystko się zmieniło. To nas bolało że jedni ludzie kupili sobie kanapy skórzane za kilka tysięcy a nie mieli dla nas aby zapłacić.