SPOZNIA MI SIE OKRES 6 DNI!!!

Czesc wszystkim, sytuacja jest taka, że spoznia mi sie okres juz 6 dni, do tego mam lekkie zawroty głowy < ale to raczej tylko po tym jesli gwałtonie wstaje> aktualnie jestem przeziebiona, mam takie żółtawwe upławy, z partnerem uprawiamy stosunek przerywany, nie robiłam jeszcze testu, ponieważ chce jeszcze tydzień poczekac na to, bardzo sie boje, ze zaszłam w ciążę, uwazam ze nie jestem na to przygotowana tak wiem, pewnie dostane zjebki, czy cos w tym stylu, ze moglam bardziej sie zabezpieczac, jestem dzieckiem itp, jednak jak to mój partner sądzi, w prezerwatywie czuje sie jak w worku, a ja nie mam mozliwosci brania tabletek... Co myslicie? co mi moze byc? termin do lekarza mam dopiero na 14 grudnia. Czy to moze byc ciaza???

Przy takim spóźnieniu nie ma na co czekać! Skoro się nie zabezpieczacie to wiadomo że ciąża możliwa. Rób test!

Na 100% jesteś w ciąży :) Gratuluję :)Pamiętaj,że nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko bo "coś tam".Kup test.

Nie musisz czekać. Rób test.

Z******ty partner. Czuje sie jak w worku... Moj maz tez nie lubił/lubi prezerwatyw. Skutek 2jka zamiast jednego dziecka.

Albo okres Ci sie spoznia przez chorobe, roznie orgaznim przechodzi infekcje albo jestes w ciazy. Stosunek przerwany? Tez z mezem do maja "uzywalismy" tej formy "zabezpieczenia". Dzisiaj jestem w 30 tyg ciazy :-)

My 10 lat na przerywanym i mamy planowane dzieci,nie wpadliśmy

Ten temat już był!!!! Nie zaśmiecaj forum.

Wez powiedz faceetowi niech spier... Co to za tekst ze w prezerwatywie mu zle? Lepiej zebys ty brala tabletki hormonalne?

Dzieciaku ty masz dopiero 15 lat ,to jest czas na naukę a nie na przerywany sex,współczuję rodzicom i tobie bo będziesz miała przerąbane.

Ja zaszłam w ciąże mając 15 lat. Urodziłam mając 16. Jak się dowiedziałam o ciąży to byłam załamana chłopak mnie zostawił i nie chciał mi pomóc. Rodzice kazali mi usunąć ciąże ale ja powiedziałam im że urodze to dziecko bo przecież one nie zawiniło tylko ja. Minęło 9 miesiecy ciąży moja córka przyszła na świat przez cc. Na początku było mi BARDZO trudno. Rodzice nawet palcem nie kiwneli żeby mi pomóc tylko moja babcia mi pomagała. Mniej czasu na wyjścia z kumpelkami,praktycznie zero czasu na wyjście do galerii,musiałam naukę pogodzić z wychowaniem dziecka,szybciej niż inne dziewczyny musiałam dorosnąć do roli matki. Były nocne kolki,przygrzewanie mleka,ząbkowanie,przeziębienia itp. Dziś Dominika ma 5 lat chodzi do przedszkola jezt zdrową uśmiechniętą dziewczynką a ja staram się być dobrą matką. Kibicuję ci autorko,a z ojcem dominiki nie utrzymuję kontaktu on nawet nie wie kiedy jego dziecko się urodziło.

do 12.28 zaniedługo będziesz babcią jak córcia pójdzie w Twoje ślady :D :D

Dobre z ta babcia hehe ale wez ciezko jej na pewno bylo i swiat nie jest idealny...

Autorko, byłam w podobnej sytuacji! Napisz do mnie, wesprę Cię rozmową i doświadczeniem. jakoś znajdziemy rozwiązanie tej sytuacji! odezwij się pilnie aleks.andras@o2.pl