Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Dzięki dziewczyny za info na temat wózków, oglądam dalej. Mama32,mam nadzieję, że nie będę miała takiej niespodzianki na porodówce, że zamiast chłopca będzie dziewczynka. Imię Ada bardzo mi się podoba, mam w rodzinie, szwagierki córkę, bardzo rezolutna dziewczynka, taka ułożona i kumata, dobrze mi się kojarzy to imię...Też się kiedyś zastanawiałam nad lotem z Warszawy do Gdańska, tak by moje dziewczyny poznały ten środek lokomocji. Fajny pomysł...Czekają Was duże wydatki *zmiana mieszkania, auta). My na szczęście mamy spore auto, które pomieści 3 foteliki dziecięce. Obłoki Magellana, kolejne dziecko będzie Różą:-) Fajnie, że dobrze się czujesz w ciąży, ja też nie mam większych dolegliwości z czego się bardzo cieszę... Też mi zimno pomimo wysokich temperatur...Czyli to ewidentnie przypadłość ciężarówek. Kredka, też czytałam o tych robakach w materacach na necie. Mi samej się to nie przytrafiło... Moje córki dziś są na wycieczce szkolnej, wracają późnym wieczorem, mam dzień laby:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Mama32, u mnie jest tak samo. Siedzę teraz w bluzce z długim rękawem i bluzie, a mój mąż narzeka, że mu gorąco w krótkich spodenkach i T-shircie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Reox, na to liczę :) Tzn. na Różę w kolejnym podejściu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Wiecie co? Coraz bardziej zaczynam sobie zdawać sprawę jak to niedużo już zostało czasu. Jak ten czas szybko mija. Dopiero starania, dwie kreski, miłe zaskoczenie, dolegliwości,gratulacje najbliższych...pierwsze ruchy, kompletowanie wyprawki, czasami zamartwianie się czy czy wszystko będzie dobrze, poznanie płci, a teraz już tylko ostatnie "wakacje" przed przyjęciem miłego gościa. Czasami jak o tym wszystkim myślę to nie raz uronię łezkę ze wzruszenia. Musiałam to napisać bo tylko Wy mnie rozumiecie ostatnimi czasy. Myślicie czasami o porodzie? Zastanawiacie się jak to będzie wyglądało albo boicie się? Mnie to troszkę przeraża i na razie staram się o tym nie myśleć jeszcze sobie daję luz przynajmniej do końca czerwca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi jest z kolei goraco! ale ja juz przywalilam 12 kg (o matko!) wiec tluszczyk grzeje! chyba do 20 dojde a juz mi jest ciezko :/ Justyna, nie mysl o porodzie. To nic nie zmieni, po prostu trzeba urodzic i tyle. Dobre jest to, ze nie wiesz co Cie czeka, ja po pomimo,mze to 2 tez nie wiem i mam nadzieje, ze bedzie lepiej niz przy pierwszym.. fajne jest to, ze szybko zapomina sie o tym, co niefajne i taka mala istotka staje sie calym Twoim swiatem! chociaz poerwsze miesiace sa ciezkie, ale kazdy maly postep malucha (usmiech, przekrecenie na boczek) wynagradza wszystko! ;) jak patrze na zdjecia corki po porodzie to az nie moge uwierzyc, ze byla taka mala... i to cslkiem niedawno :O z mezem jestesmy przeszczesliwi, ze ja mamy! a dwa tskie skarby to juz w ogole ;) wiecie, ze Zuzia ma dopiero 15 miesiecy a co dziennie rano, przynosi mi do lozka ciuchy do ubrania, rozczula mnie to zawsze... chyba juz hormony dzialaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Justyna, czy sugerujesz, że kompletowanie wyprawki masz już za sobą? :D Bo ja dopiero rozpoczęłam ten etap i zastanawiam się, jakim cudem mi pieniędzy starczy na to wszystko, zwłaszcza, że jeszcze mini-remont w domu muszę zrobić (wstawić drzwi, urządzić pokój dziecięcy...) :D Ale może zmieszczę się w tych niespełna 90-ciu dniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syska84
Witam Was kobietki. U mnie 27 tc i 13kg do przodu tyle ze nigdzie mi te kilogramy nie weszly tylko w brzuszek. W niedziele mam komunie i mam nadzieje ze nie bedzie az tak gorąco. Co myslicie o scinaniu i robieniu pasemek w ciąży bo kurcze jutro mam umowiona dryzjerke i nie wiem czy mam cos zrobic z wlosami. Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Obłoki Magellana, nie nie akurat podpunkt z kompletowaniem wyprawki dotyczył nas wszystkich tak ogólnie. Ja mam wszystko zapisane, zaplanowane, wyszukane na necie i w sklepach, a jedyne co mam dla dzidziusia to buciki od koleżanki i skarpetki (kupiła mi bo nie mogła się oprzeć) ale tego nawet do wyprawki nie wliczam bo po co noworodkowi w szpitalu buciki hehe. Nawet wózek planuję wcześniej zamówić w sklepie a odebrać dopiero jak urodzę. Ja w pokoiku dla malucha mam juz podłogę, sciany umalowane, firany założone, mam tam też mini sofkę dla mnie, biurko bo nie było gdzie postawić, a reszta czeka na umeblowanie, nawet żyrandola nie mam tam, wisi tylko żarówka. Syska84 dziewczyny, które chodzą do mojego lekarza mają ufarbowane regularnie włosy, chodzą do fryzjera, jedna to nawet rozjaśnione ma po całości i nie widzą w tym nic złego. Ja tam nie wiem czy można i jak ta farba czy rozjaśniacz wychodzi w ciąży. ja mam po pas włosy (ostatnio szybko mi rosną) i na razie nie robię z nimi nic nawet nie podcinam. Poczekam jeszcze bo w połogu podobno bardzo mocno wypadają i wtedy zadecyduję co z nimi począć dalej. Kora1987 Gratuluję bardzo mądrej córeczki, na pewno radość z bycia matką wynagradza wszystkie męki, wierzę, że tak naprawdę jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, czas szybko leci, nim się obejrzymy będziemy jechać na porodówkę... Justyna, ja myślę podobnie jak kora, że nie ma co schizować z myślami o porodzie. Trzeba urodzić i koniec, lepiej być nastawionym pozytywnie i wierzyć, że się będzie miało lekki poród:-) Syska84, ja farbowałam włosy w II trymestrze ciąży. Najlepiej farbować farbami bez amoniaku. Zasadniczo nie ma przeciwwskazań do farbowania, czytałam różne artykuły na ten temat. Ja na wszelki wypadek powstrzymałam się od farbowania w I trymestrze, bo wiadomo, że wtedy kształtują się dziecku wszystkie narządy i wtedy coś może zaszkodzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Mnie ostatnio potwornie kłuje brzuch w ciąży. Uniemożliwia mi od dwóch dni normalne funkcjonowanie. Kłuje mnie po lewej stronie, nad brzuszkiem ciążowym, i promieniuje aż na plecy. Nie ma charakteru skurczowego. Trochę przechodzi, kiedy wstaję i chodzę. Kiedy siadam lub leżę jest nie do zniesienia. Ginekolog kazał mi brać nospę i tyle, nie zlecił żadnych badań, a potwornie mnie to męczy. Czy któraś z Was doświadczała czegoś podobnego? Nie muszę chyba dodawać, że nospa nic mi nie pomaga... Z większych rzeczy wyprawkowych mam na razie fotelik samochodowy (kupiłam Maxi Cosi) i kołyskę. W czerwcu planuję zakup wózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa
Obłoki a nie jest to ból umiejscowiony pod zebrem? Ha w 2 ciąży tak miałam dr mówił ze to jelito od tego czasu mam masę problemów z jelita mi i częsty ból pod lewym zerem. Mnie z kolei boli dolbrzucha jak tylko w dzień coś porobić to wieczorem koszmar.Czasami z dwóch stron czasami z jednej.Cały czas biorę 2× no spa i 2×2 aspargin.Ostatnio położna mi mówiła ze najgorsze tyg to od 28 do 32 tyg wtedy bywa najwięcej wcześniejszych porodów .Ja wchodzę 2lasnie w 29 tydz.i wiecie co brzuch mam jak w 9 miesiącu. Wszyscy mówią ze bliźniaki. .. a mało przytyłam wczoraj na czytałam się o wielowodziu i juz się nakręciłam. .. ..... a i po raz pierwszy mam łożysko na przedniej ścianie może to ma jakiś wpływ na wielkość brzucha.Bo ewidentnie jedna stronę właśnie prawa gdzie łożysko jest mam większą. CODO wyprawki to sama nie wiem co nam. Dostałam trochę reklamamowek z ubrankami czasami kupie jakieś pojedyncze ubranko wszystko czeka w szafie bo ciągle mam remont.Łóżeczko mam fotelik tez.Co do wózka zaczęłam do porodu chyba że trafi się okazja jakaś. Podobają mi się te z eko skóry ale obawiam się czy ta skóra nie popęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Abisiowa, dokładnie tak jest. Silny, kłujący ból tuż pod lewym żebrem. A jakie problemy z jelitami przydarzają Ci się od tamtego czasu? Kiedy masz najbliższe USG? Może zamiast się nakręcać, lepiej zrobić sobie badanie i się upewnić, że wszystko jest OK :) USG + badanie długości szyjki i przestaniesz się bać :) Ja też mam łożysko na przedniej ścianie, ale mój brzuch nie jest jakiś ogromny... Niepokoję się wręcz, że jest trochę za mały jak na ten etap. Za to spuchłam. Wyglądam trochę jak przy niedoczynności tarczycy, kiedy jeszcze o niej nie wiedziałam i nie miałam wyrównanych hormonów. Jutro idę na badanie krwi i zbadam sobie TSH przy okazji. Z wyprawki mam na razie kupione: - ubranka poza kombinezonami, - kołyskę, - fotelik Maxi Cosi, - ręczniki i jakieś drobne rzeczy typu termometr, trzy śliniaki, szczoteczki do masowania dziąseł, itp. - jedną zasypkę, bo była w promocji (Sylveco bez talku), - jeden kocyk. I to by było na razie tyle. Skupiam się bardziej na dostosowywaniu mieszkania, bo mamy niewielkie, więc jest z tym trochę gimnastyki. Na jakiś większy remont nas na razie nie stać, ale nie panikuję. Odłożę go sobie na przyszłą wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dziś wizytę u gin. Abisiowa, ty się przejmujesz, że duży brzuch masz, mi się z kolei wydaje że ja mam za mały...Jak spotykam dziewczyny na badaniach w podobnych do mnie tygodniach to ja wyglądam jak w początkach ciąży, właściwie jak założę tunikę to szerszą bluzkę to nie widać brzucha. Ahh, chyba zawsze znajdziemy sobie powód do myślenia i zmartwień, taka już nasza natura. Obłoki Magellana, co ty spać nie możesz, że o tej porze piszesz?:-) My wczoraj byliśmy cały dzień nad wodą, posiedziałam może max. pół godziny na słońcu a jestem tak spalona, że coś strasznego. Ramiona, dekold, tak mnie parzy, masakra...Nie mówiąc, że wyglądam jak indianin: szyja biała, dekolt czerwony, czoło, nos i broda czerwone, cześć policzków biała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa
Obłoki w ciąży dr mówił ze to przez ucisk jelita mnie bolą w co nie wierzyłam bo to był 3 miesiąc. Potem mnie leczył na jelito wrażliwe (dieta )potem miałam kolano w pierwszej wszystko ok wiec tylko dieta po 5 latach druga a i co 2 lata mam gastro.Na gastronomiczne wyszły mi nadzoru na żołądku ,refluks. Na drugiej kolano juz miałam stan zapalny w jelitach.Teraz juz jest lepiej ale problemy żołądkowe mam cały czas.Ze względu na obciążenie w rodzinie co 5 lat musze mieć kolano a co 2 gastro.Zastosuj sobie jakąś dietę może zero gazowane może w Twoim przypadku to faktycznie tylko ucisk . USG mam za 2 tyg to będzie już kolo 30 tyg wiec będzie dokładniejsze. Naprawdę wolałabym mieć mniejszy brzuchol bo jeszcze 3 miesiące i do tego lato jak ja dam rade. W pierwszej ciąży tez miałam malutki czytałam ze wielorodki mają większe a to moja 4 ciąża wiec ....może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Witajcie :) właśnie miałam Wam ostatnio pisać że też miałam tak ostatnio bóle przed wizytą u gina. Dokładnie było tak, że w nocy z pozycji bocznej chciałam przekręcić się na wznak i doznałam ogromnego bólu z lewej strony, przestraszyłam się aż i wróciłam szybko na ten sam bok i od razu ustąpiło. Po tym jeszcze w dzień mnie lekko kuło przy wstawaniu. Lekarz mi powiedział, że to jelito i raczej nagromadzone gazy, a że przewróciłam się na plecy to dzidziuś ucisnął to miejsce i dlatego tak bolało. Pamiętam, że do rana bałam się wstać żeby ból nie wrócił. Teraz od 3 tygodni w ogóle odrzuciłam smażone i grillowane, ciężkostrawne potrawy (które z reszta bardzo lubiłam) i całkowicie inaczej się czuję od tamtej pory, żądnych wzdęć, zgagi i bólów żołądka i jelit. Z tą zmianą diety to też nie tylko dlatego, że pojawił się ten ból ale również dlatego, że wytłumaczył mi lekarz o spadku żelaza. Mam rzekomo słabą wchłanialność z powodu właśnie potraw które spożywałam, przez co śluzówka żołądka uległa podrażnieniu i nie wchłaniała żelaza. Teraz jak drób i ryba to tylko na parze, ewentualnie z piekarnika, warzywa to samo i czuję się dużo dużo lepiej. Jeśli chodzi o łożysko, to ja również mam na przedniej ścianie a podobnie jak Obłoki mam nie za wielki brzuch. Jest dość zgrabny i nie utrudnia mi niczego jak na razie, mogę swobodnie się schylać i np. malować paznokcie u stóp bez problemu. Co do niedoczynności tarczycy i w ogóle tarczycy, to ja przed ciążą robiłam wszystkie badania, które mi zalecił lekarz i wtedy wszystko było ok, a teraz od początku ciąży mam lekką niedoczynność i biorę jakieś tam tabletki na to, praktycznie od początku ciąży ale nic nie spuchłam. Nie wiem czy wyniki się poprawiły bo jeszcze mi tego nie zlecił. Reox my( kobiety w ciąży) to chyba mamy lepsze krążenie, bo ja też się spiekłam, nawet nie wiem kiedy, tak tylko sobie chodziłam po ogrodzie chwilę i trochę na tarasie siedziałam. Nigdy nie było mi łatwo się opalić, słońce mnie nie lubiło a teraz pierwszy raz w życiu tak szybko mnie opaliło i to przy 24 stopniach, a pamiętam czasy jak leżałam plackiem przy 33 i nic, czasem tylko trochę na czerwono i to zaraz schodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, ja miałam identycznie jak Ty z hormonami tarczycy, przed ciążą idealne wyniki, w pierwszym trymestrze ciąży okazało się, że mam tsh za wysokie, moja gin twierdziła że może to być przyczyną poronienia i przepisała mi euthyrox, mam go łykać do końca ciąży. Również nie jestem spuchnięta... Coś musi być z tym krążeniem, a może jeszcze dochodzi wysoki poziom hormonów, bo ja zawsze miałam problem z opalaniem się.Teraz wystarczyła chwilka i jestem jak rak. Wszyscy się śmieją, bo byłam najmniej z całej grupy na słońcu a jestem najbardziej ze wszystkich spalona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość daga
dziewczyny mam do odsprzedania w korzystnej cenie żel położniczy Natalis 1 ułatwiający poród naturalny, ja niestety nie skorzystałam (wcześniej zrobili mi cc) może którejś się przyda- data przydatności do użycia: 09/2017

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Justyna, wygląda na to, że to rzeczywiście jelita. Niestety lubię jeść rzeczy mięsne i tłuste, ale wygląda na to, że będę musiała z nich całkowicie zrezygnować, bo ten ból bywa naprawdę nie do wytrzymania. Dziś jadę na rosole wołowym z kaszą gryczaną :) Co do opalania, nie próbowałam jeszcze, ale będę miała okazję się niedługo przekonać, bo zamówiłam sobie z Allegro łóżko polowe do rozstawienia na balkonie :) :) :) (ciężarna też zasługuje na trochę przyjemności :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Jestem na lekkostrawnej diecie od kilku dni i bóle ustąpiły, więc dzięki, dziewczyny, za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka 41
Dziewczyny mam wyniki z krzywej cukrowej na czczo 92 Po godzinie 131 Po 2 godzinie 146 Czy to są prawidłowe wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredka41 - a nie masz podanych wartości referencyjnych na karcie wyników badań?U mnie zawsze są podane. Wg tych co mam na swojej karcie, glukoza na czczo wartości prawidłowe są w zakresie: 70-99 mg/dl, po godzinie powinna być <180 mg/dl, po 2 godzinach powinna być <140 mg/dl. Więc wg norm, które ja mam podane na karcie wyników masz delikatnie podwyższony wynik po 2 godz. Ale wiem, że te wartości referencyjne są zależne od laboratorium, więc u Ciebie mogą być one inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obłoki Magellana - super, że się lepiej czujesz i zmiana sposobu żywienia pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
ja dla porównania miałam takie; na czczo 54 po 1h 91 po2h 89 i powiedział ze spoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka 41
Mam wizytę w poniedziałek to się dowiem co dalej wiem że norma jest do 140 a ja mam 146 niby nie dużo jest przekroczone ale dało mi do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Ja mam 81-133-99 po dawce 75g glukozy, więc ledwo ledwo, ale wciąż mieści się w normie. A Wy miałyście dawkę 75 czy 50? Bo słyszałam, że w różnych punktach pobrań różnie dawkują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
No ja również miałam 75g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam 75 g. Moje wyniki to: 76/130/129.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Dziewczyny a jak tam ruchy waszych maleństw? Czytałam, że od 28 tygodnia ciąży powinnyśmy kontrolować ruchy a nawet je liczyć. Minimum 10 ruchów na 12 godzin mamy odczuwać, a jeśli nie będzie ich przez 8-10 godzin to trzeba szybko zgłosić się do lekarza. Zauważyłam też coś bardzo miłego. Rano gdy się budzę, ale zanim jeszcze wstanę z łóżka gdy co powiem albo mąż to dzidziuś od razu jakby budzi się i zaczyna się ruszać. Zupełnie jakby nas słyszał, jest to takie miłe i rozczulające dla mnie. I codziennie od kilku dni to zauważam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×