Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gość lili
Idą zęby i dlatego ma rumiane policzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Gosc lili no to by się zgadzało bo wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że idą zęby. Oby się już pojawiły i trochę ulzyly w bólu bo czasami bardzo się męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Justyna może właśnie przez zęby mały nie chce ssać a wszystko wróci do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Dziewczyny u nas trzeci dzien czerwone policzki, ja myslalam ze to od wody w szpitalu albo z tego syfu. Pocieszylyscie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 sierpień
Witam, na jakim etapie rozwoju są Wasze pociechy? Jak jest z obrotami i siadaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
4 sierpien- moja córka jest z 13.07. Obraca się z brzucha na plecy i z pleców na brzuch bez problemu. Nie siada. Trochę udaje jej się pelzac. Podnosi się na wyprostowanych rękach Ale jeszcze nie podnosi pupy do raczkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
A u nas niema mowy o obrotach. Ja nie wiem czy powinnam się martwić. Doktorka mówiła że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Bez przerwy chce siedzieć i tylko to go interesuje. A jak go kładę na brzuszku to właśnie unosi pupę tak jakby chciał się przemieszczać ale nie próbuje nawet obrócić się. Dodam że ma ukończone 5 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Moja córka z 11 sierpnia obraca się z brzucha na plecy i odwrotnie, kręci się wokół własnej osi, nie wiem czy to się nazywa pełzaniem, przyjmuje pozycję do raczkowania, ale jeszcze nie raczkuje. Nie siedzi. Co do spania to u nas jedna długa drzemka 2 godz. i dwie małe po pół godziny. W nocy śpi 12 godzin od 20:00 do 8:00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Moja Nela też się nie przekreca, tylko na boki się kula jak leży na plecach. Próbuję jej trochę pomagać jak leży na brzuchu ale nie kuma nic, ona w ogóle za długo na brzuchu nie lubi leżeć, rozkłada ręce na boki i się złości. Lekarz też nic nie mówił że to coś niepokojącego, w poniedziałek idziemy do ortopedy to zapytam jego o to. Mi też się wydaje że każde dziecko się rozwija w swoim tempie i może ma jeszcze chwilę czasu na to... Do siadania się garnie ale oczywiście jeszcze tego nie robi. Justyna jak tam poliki Twojego synka? U nas trochę lepiej cały czas czymś smaruje i dzisiaj darowalam sobie spacer bo wczoraj widziałam że jest gorzej po wyjściu na dwór, mi się wydaje że ją przymrozilo w poniedziałek na spacerze mimo że miała posmarowana buzię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
MamaDaga policzki nadal rumiane. Dwa ostatnie dni były wręcz czerwone ale dziś hyz wygląda to lepiej. Myślałam, że to jakaś alergia czy coś ale skoro większość naszych dzieci tak ma w tym czasie to nie martwi mnie to już tak jak wcześniej. Mama Daga to mój tez na boki tylko się przekreca. Daj znać co powiedział ortopeda na ten temat. Ja nawet starałam się ćwiczyć i skorzystalam z linka który tu polecała chyba goscmalgo ale u nas nic to nie pomogło. Jego mało interesują zabawki. Ostatnio najlepsza zabawa to chwytanie swoich stopek w rączki ale nie da rady jeszcze włożyć do ust. Cały czas chwyta i ciągnie i tak nawet długo się potrafi bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Tymo z 9 sierpnia. Obraca sie z plecow na brzuch ale ma problem z wyciagnieciem jednej raczki, wraca tez na plecy i zaczyna wlasnie tak w kolko sie przekrecac jak jest na brzuchu. Ssie palec u stopy. Ma czasami 3 drzemki polgodzinne w dzien a czasami dwie krotki i jedna dluga. Zasypia o 22 i spi do 7 chociaz juz dwie noce budzi sie o 4 lub 5 i bawi sie godzine, obsrywa, ssie i dopiero zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Justyna, moja Gabi jest bardzo podobna do Twojego synka. Nie martw sie, wszystko przyjdzie w swoim czasie. Gabi ma w nosie przekrecanie, za to juz by chciala siedziec. ja ja stopuje ale ona siup i juz soe sklada do siedzenia. Budzi sie teraz częściej, 2-4 razy w nocy ale o i tak to jest rzadziej niz starsza corka wiec nie narzekam. w dzien spi malo, pare razy po 10 min w porywach do pol godz. raz na ruski rok trafi sie godzina. Za to idzie spac kolo 19-20 wiec w zasadzie mnie to urzadza. pediatra mi powiedziala, ze jeszcze z 2 miesiace poczekamy na zeby. co do chusty, ja sie boje motania. boje sie, ze wiecej krzywdy wyrzadze i czekam az bedzie wieksza i kupie nosidelko ;) bo z niej jest klocek 9 kg wiec jest co nosic ;) butli tez nie chce. okres dostalam 6 tyg po porodzie.. Identycznie bylo po 1 porodzie, taka uroda chyba. duzo zdrowka no paskudny czas, wszedzie, kazdy chory :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Kora to strasza córeczka budzi się w nocy częściej niż Gabi?? Budzi się tak po prostu czy chce jeść?? Pytam z ciekawości. Myślałam, że to tylko tak do roku dzieci się budzą a potem już jest ok. Ja to jednak mało wiem o dzieciach. To jeszcze dużo wody upłynie zanim zaczniemy i my przesypiac noce całe. Mi nie sprawia trudności jako takie "wstawanie" w nocy do dziecka i karmienie nocne tylko ostatnio ja nie mogę usnąć jak juz sie na dobre rozbudze tym samym spokajaniem małego. Wcześniej nawet się nie przebudzal tylko wiercil się i szukal cyca a teraz budzi się często i bywa ze co godzina a ja nieraz muszę go brac na ręce i uspokajac. To z kolei mnie przebudza i ja juz nie śpię aż do następnej pobudki synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
starsza corka w lutym skonczy 2 lata, zaczela przesypiac noce dopiero od 16 miesiaca (gdy skonczylam karmic! a tak to budzila sie co 1,5h-2 godz, od dzwonu co 3) i to tylko na chwile, bo przy zebach strasznie zle spi, placze... krzyczy wrecz, odpycha, masakra doslownie. Aktualnie jednak jest w przerwa w wychodzeniu 5 woec jest okej. teraz jest inna sytuacja, bo obie sa z nami w sypialni i jedna druga czasem budzi. Czasem jest poziom hard :) ale koniec koncow, sama tego chcialam :) do dwoch lat przygotuj sie ze noce bywaja ciezkie ALE ile dzieci, tyle historii. Widze sama po swoich corciach, jak wiele rzeczy ich rozni.. wiec jak najwiecej przespanych nocy :) sobie i kazdej zycze :) ja to jeszcze taki spioch jestem.. a tu taka bieda od 2 lat, hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Justyna mam identycznie! Często pomimo zmęczenia nie mogę zasnąć jak w nocy wstaje do córki. Później się wkurzam ze powinnam spać a nie śpię i tym bardziej nie mogę zasnąć. Okropne to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Tez mam problemy z zasypianiem. Wczoraj padlam z maluszkiem o 15 i spalismy do 17, w miedzyczasie dwa razy cycal. Obudzila mnie ciemnosc i cisza. Myslalam ze starsze dzieci sie pozabijaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
I niestety potwierdzam, ze do 2 lat nie ma sie co nastawiac na spanie w nocy. Dla mnie chyba drugi rok byl trudniejszy. Akcja zęby szla pelna parą a rano trzeba bylo isc do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
pochwalilam i masz Ci los! co godzine sie budzila a o 4 stwierdzila, ze koniec spania! nie chwale wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Kora to ja ostatnio mam tylko takie noce. Mam nadzieję, że to minie z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Dziewczyny gdzie sadzacie swoje dzieci do karmienia? Ja w leżaczku ja karmilam cały czas, ale widzę że nasze krzesełko ma obniżanie oparcie. Czy można już sadzac w krzeselku? Czy czekacie aż usiądzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Daga ja karmie w lezaczku. Wydaje mi się ze z krzeselkiem należy poczekać aż dziecko usiądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
A jakie planujecie krzeselka do karmienia? Ja mam po starszych taki drewniany stoliczek z krzeselkiem klupsia ale zastanawiam sie nad plastikowym z ikei. Ten drewniany super bo corka nadal korzysta z samego stoliczka. Ale mam wizje tego plastikowego. A jakie wy macie plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Aga- ja też planuje te zwykle z Ikei. Mieliśmy takie w żłobku w którym pracowałam i C brze się sprawdzaly. Proste i łatwe w czyszczeniu. Siostra też ma takie dla córki i chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
super ta grupa, jakie słodkie sukienki. ten pas mnie zainteresował do noszenia, dziewczyny co o nim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
super pas jest w tej grupie, dzięki. zamówie sobie, bo mi kręgosłup pęka a pozytywne opinie ma. i tani jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Ja zamówiłam na allegro juz chyba z miesiąc temu i mam w domu. Nie wiedziałam wcześniej czym się kierować przy wyborze takiego krZesełka ale teraz gdy już je mam to doskonale wiem co mi w nim nie pasuje. Po pierwsze pasów nie mogę regulować na wyższe lub niższe dZiecko. Dlatego mój synke jest jeszcze na to krzeselko za mały bo pasy ma za uszami. Po drugie te niesne pasy są z jasnego materialu i kapnięcie na nie marchewką skonczy się palmą na amen. Po trzecie mają kółka bo mi na tym zależało ale one z kolei szfankuja i jeżdżą tylko po płytkach a po podłodze pokoju się zacinaja. Żeby nie było, ma też plusy mianowicie siedzenie ma poszycie z ekoskory, którą łatwo się czyści, oparcie jest regulowane i może byc w pozycji delikatnie leżącej. Pomimo tego wszystkiego jeszcze moj syncio jest na to za mały po prostu ale kilka razy siedział w tym i byl zachwycony bo mógł byc w idealnie siedzącej pozycji i wszystko widział a jak chciałam wyregulowac oparcie żeby bylo jak w leżaczku to nie chciał się położyć uparcie ciągnął głowę żeby tylko prosto siedzieć. Dlaczego póki co karmię w leżaczku jeszcze z.miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×