Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Staż dwa razy w jednym miejscu, ktoś odbywał?

Polecane posty

Gość gość

Właśnie zakończyłam 9-miesięczny staż w Urzędzie.. Ogółem staż może trwać do 12stu miesięcy, ale w tym roku nie dało się go tak przedłużyć, pewnie ze względu na brak środków w PUP ;/ W miejscu, gdzie pracowałam, powiedziano mi, że w przyszłym roku (jeśli bym chciała), mogę przyjść jeszcze na staż na te trzy miesiące, które mi zostały.. Jednak nie wiem, czy PUP dopuszcza w ogóle taką możliwość - staż dwa razy w tym samym miejscu? I czy cos takiego w ogóle miałoby sens... Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie ma to sensu, staż jest po to, byś miała przygotowanie do pracy, a nie by urząd mógł zaoszczędzić. Jak są z Ciebie zadowoleni, niech dadzą Ci 3-miesięczną umowę o pracę chociaż za 80% pensji minimalnej (jeśli to pierwsza praca, jest taka możliwość)/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po kiego chuya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mnie też się wydaje, że to chyba nie miałoby sensu.. Nawet głupio bym się czuła, idąc tam po raz drugi :O A w Urzędzie nie mogą mnie ot tak zatrudnić, bo tam na każde stanowisko musi być ogłoszony publicznie konkurs, nie można tak z miejsca dostać zatrudnienia. Poza tym mają ponoć redukcję etatów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość543212345
Byłam na półrocznym stażu z UP i nie dotrwałam nawet do połowy, tylko podaj-pozamiataj, kompletnie ignorowali fakt, że skończyłam studia i mam wyższe kwalifikacje. Z tego co wiem w umowie mój pracodawca zobowiązał się mnie zatrudnić po stażu, więc to nie tak, że po tych 6 miesiącach byłoby "nara". Ale ja po prostu nie chciałam tam dłużej tkwić. Na dodatek była to praca na drugą zmianę, moi znajomi myśleli nawet, że już nie chcę się z nimi spotykać, a ja przecież cały czas byłam w pracy :( Zero życia, brak możliwości zmiany godzin, pensja-żart. Nigdy więcej stażów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×