Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile dziecko ma miesięcy jak zaczyna pełzać?

Polecane posty

Gość gość

Ile dziecko ma miesięcy jak zaczyna pełzać po podłodze? Nie chodzi mi o raczkowanie. Moja koleżanka wstawila filmik na fb jak jej synek pełza po podłodze. Za kilka dni skonczy pol roku. To nie za szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też jak miał 5 mcy. A dzieci nieraz wcześniej już się czołgają w łóżeczku, obracają jak wskazówki zegara, taka wprawka. Nie ma u dzieci "za szybko". Za szybko to rodzice mogą coś wprowadzać- na siłę popychać do stania, chodzenia, siadania, np, sadzać dziecko które jeszcze się chwieje. A dziecko samo robi to na co mu pozwalają mięśnie, stawy i układ nerwowy. Mnie trafiało jak słyszałam że "za wcześnie wstaje i to też nie jest takie dobre na kręgosłup"- po co takie rady w ogóle? Miałam dziecko związać żeby nie wstawało? Bo innego wyjścia nie widzę, dziecko które chce chodzić, pełzać i wstawać, będzie to robić, a skoro robi, to znaczy że to jego czas, nie za wcześnie ani za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mial 5m-cy jak zaczal pelzac do tylu, jak skonczyl 6 zaczal raczkowac. Obecnie zaczal 10 i chodzi przy popychaczu i meblach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek usiadł sam jak miał 4,5 miesiąca. Za kilka dni skończy 6 miesięcy i od wczoraj zaczął się czołgać i przekręcać jak wskazówki zegara. Każde dziecko rozwija sie swoim własnym tempem. Nie ma czegos takiego jak " za szybko" czy "za wolno".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj wogole nie pelzal a raczkowal tylko raz ale stwierdzil zw mi to nie pasuje. Poczekal wiec az sie nauczyl chodzic i porusza sie tylko na dwoch nozkach od tamtej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie sie wydaje ze najpierw pozycja na czworaka a potem siadanir. Dziecki naturalnie siada z kleczka a nie z sie je posadzi i siedzi. 4,5 mca i siadanie to wydaje mi sie troche bujda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko z 20.20. To Ci się wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproszę o wyjasnienje w jaki sposób dziecko siada samodzielnie. Lezy sobie na pleckach i co ?? Podciaga sie tulowiem do góry tak jaby robil "brzuszki" . nie wyobrazam sobie inaczej siadac jak wlasnie z kleczka. Dziecko ma 4 mce i siedzi ale dopiero dwa miesiace pozniej zsczyna sie czolgac? Cos nie po kolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani z 20.40 ma zupelna racje. Prawidlowy rozwoj-pelzanie czworakowanie potem siad z czworakowania(na bok do tyłu) wstawanie z prawej i z lewej nogi(nie przez podciaganie w jakiś dziwny sposób tylko z klęku) i chodzenie. Bardzo ważne aby dziecko robilo to symetrycznie na obie strony. Wszystko inne(wstawanie posadzonego dziecka, siadanie z podciągania-rodzic za raczki ciągnie i obkłada poduszkami jakies dziwne przemieszczania sie na pupie raczkowanie z podwijana noga stawianie i ominięcie etapu raczkowania powodują wady postawy i powinny byc rehabilitowane. Tu nie ma nic do dyskusji. I pani wyżej ma racje dziecko powinno sie zostawić samo w rozwoju fizycznym nic na sile chyba ze są nieprawidłowości. Fizjoterapeutka Asia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam blizniakow i jeden zaczął pełzać tak miedzy 5-6 miesiącem a drogi wogole nie pełzał tylko jak chciał sie gdzieś dostać to sie turlal :-) Teraz maja po ponad 10 mc i tez próbują chodzić przy meblach... ale tak jak pisałam A nigdy nie pełzał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka nie pelzala raczkowala dwa dni a potem już chodziła miała ok 10 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko z 20.51 niby fizjoterapeutko. Wyobraź sobie że każde dziecko rozwija się inaczej. Mam dwójkę dzieci. Córka usiadła tak : leżała w łóżeczku. Złapała za dranki i hop do góry. Miała 4,5 miesiąca. Później już siadała bez pomocy dranek. Po prostu podnosiła plecki jak do brzuszków. Później zaczynała się czołgać. Ma 8 lat i wszystko z nią w porządku. Żadnych wad postawy. Synek ma pół roczku i usiadł w taki sam sposób co starsze dziecko. Siedzi sztywno z prostymi pleckami. Pediatra mi mówiła że to jak najbardziej normalne. Dziecko wcale nie musi siadać tak jak piszesz :) Nikt tutaj nie napisal o sadzaniu dziecka na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek nie raczkowal wogole . Dziś zdrowy 14 latek bez wad i bez rehabilitacji. Coś z tym wywodzi pani specjalistka nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też ta Pani specjalistka coś nie podchodzi. U mojego synka (6 miesięcy za kilka dni) nie było żadnego pełzania,raczkowania. Po prostu usiadł i siedzi. U mojej siostry (9lat) też nigdy czegoś takiego nie było. Najpierw siedziała a później chodziła i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też potrafiła siadać mając 5 mc, mniej więcej w tym samym czasie pełzała a raczkowała mając 6 mc. Nie mam pewności w jaki sposób zaczęła siadać, bo to było kilka lat temu, ale chyba potrafiła unieść pupę i układając ciało bokiem odepchnąć się rękami by usiąść :P Nie była to typowa pozycja do czworakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Pani specjalistka już sie nie udzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się nie zgodzę ze stwierdzeniem że każda zmieniona kolejność, inna technika u dziecka albo pominięcie jakiegoś etapu wymagają rehabilitacji, co za bzdura... Masa dzieci omija w ogóle etap raczkowania- poruszają się na pupie podciągając rączkami, albo czołgają, albo turlają. Wiem że raczkowanie jest fajne, rozwojowe i pomaga dziecku, ale nie jest konieczne do prawidłowego rozwoju, bez przesady. Podobnie jak dziecko które się nauczy siadać przez obracanie na bok i podciąganie, a nie z klęku, nie będzie upośledzone ruchowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy pomagać jedynie dzieciom których rozwój jest znacząco osłabiony, z asymetrią, z obniżonym napięciem mięśniowym, ale zdrowe dziecko naprawdę sobie samo poradzi. Mój synek np. zaczynał chodzić zupełnie "nieprawidłowo"- nie umiał jeszcze stanąć samodzielnie i zlapać równowagi, leciał głową i tułowiem do przodu a nogi goniły resztę, na pewno nie była to poprawna technika, ale nie zaszkodziła mu w żaden sposób. 2-3 mce i nauczył się robić to poprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zgadzam z panią fizjoterapeutką. Mam trochę doświadczenia w tym temacie, bo chodziliśmy na rehabilitację przez dobrych kilka miesięcy z córką, mieliśmy kontakt z kilkorgiem fizjoterapeutów i wszyscy dokładnie tak mówili. Prawidłowe siadanie jest tylko z czworaków, dziecko musi przejść do siadu jakby przez nogę, biodro (nie wiem jak to opisać) i musi robić to przez obie nogi symetrycznie. Wszelkie inne sposoby na siadanie są nieprawidłowe, pomimo, że niektóre dzieci tak robią i żyją. To samo jest z raczkowaniem. Niektóre dzieci robią to w dziwny sposób (np ciągną jedną nogę). Ktoś się może upierać, że jego dziecko tak robiło i jest zdrowe, ale nie zmienia to faktu, że nie jest to prawidłowe. A co do pytania autorki, to moje starsze dziecko pełzało wokół własnej osi od 5 miesiąca, a do przodu po całym domu około 6 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ nikt się nie kłóci że to jest prawidłowy sposób siadania. Tylko nie sposób zgodzić się ze stwierdzeniem że wszystko inne wymaga rehabilitacji. Wymaga, bo... bo co? Nawet jeśli pani zajmuje się terapią albo rehabilitacją, to ma do czynienia z dziećmi z problemami rozwojowymi, a nie zdrowymi, prawda? A ja osobiście znałam naprawdę multum dzieci które siadały, raczkowały czy w ogóle przechodziłyby w innej kolejności te etapy, a które rozwijały się potem normalnie i prawidłowo, motorycznie również. Natomiast żadnego u którego spowodowałoby to wady postawy albo problemy z poruszaniem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka siedziala sama od 7 miesiaca, tzn-utrzymywala równowage, była stabilna, zeby ja posadzic do zabawek na podlodze, wczesniej tez siedziala ale z oparciem na lezaczku np. podnosiła sie z pozycji półleżacej. gdy chcialam by wczesniej siedziala sama to ze wszystkich stron miala poduszki bo inaczej polecialaby na głowke:) zaczela pełzac nieporadnie ok 9 m, pełzac porządnie jak miała 9,5 m, potem było raczkowanie jak miala 10m-10,5m i kiedy umiala podniesc sie na rekach i nogach do raczkowania wtedy zaczela siadac sama. pamietam , ah to było piekne jak tak sobie radzila, pamietam jak zaczela raczkowac i na poczatku tak nieporadnie uderzala calym cialem tylkiem aby usiasc, pamietam jak sie balam i ja asekurowalam a ona piekie to robila, tylko późno wszystko, teraz ma 12,5m i chodzi przy meblach, pchaczach, krzesłach,ostatnio wyszla z lazienki z koszem na brudy hehe:) ale widzialam na zywo chlopca 9,5m który chodzil przy meblach, dla mnie to szok był, jak mial 7 to raczkowal:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zmam dziecko,które zaczęło chodzić (nie przy czymś) jak miało 7,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×