Czy napisać do niego?

Rozstaliśmy się prawie 10 miesięcy temu. Od prawie 4 nie mamy kontaktu. Ja dzisiaj wiem, doskonale wiem, że nie chcę bez niego żyć. Kusi mnie od kilku dni, żeby mu o tym powiedzieć. To pewnie nie jest dobry pomysł. Doradźcie, proszę!

Znając siebie to najchętniej wyparowałabym mu, że nie chcę bez niego żyć. Albo, że tęsknię za nim.

Powiedz mu to. Jak źle to przyjmie, to będziesz miała spokój ducha, że próbowałaś, ale on nie chce.

Dlaczego napisalaś, że to nie jest dobry pomysł? Wyznawanie uczuć jest piękne! Kalkulowanie paskudne. Napisz.:)

Nie pisz a zadzwoń

Też zawsze tak uważałam, że wyznawanie uczuć jest piękne i jeśli coś się czuje to trzeba to powiedzieć, poprostu. Ale jest tyle opinni jak to nie można odzywać się do byłego itp. Wiem, nie można kierować się w życiu takimi sugestiami, ale jest jakiś lęk przed tym. Chociaż ja sama nie uważam, że miałabym się przez to jakoś skompromitować, czy miałoby to świadczyć o moim braku szacunku do samej siebie.

A co do dzwonienia. Nie mam odwagi, niestety.

W tej sytuacji nie ma żadnego uzasadnienia dla strachu.

Powiem to i niech się dzieje wola nieba. Może dzięki temu dostanę kopa do życia. Dziękuję Wam bardzo i każdemu z osobna, to dla mnie bardzo ważne;)

zaryzykuj i napisz, kto nie ryzykuje ten nic niema

Nie dostałam odpowiedzi. To mówi więcej niż każde słowa. Mimo wszystko bardzo się cieszę, że napisałam.

No i git. Nie to nie, odpisać parę zdań to nie jest jakiś duży wysiłek. Tego kwiatu jest pół światu, a na tym gruba krecha.

Dokładnie, to też świadczy dużo o człowieku. Takie zachowanie jest bardzo niedojrzałe i przede wszystkim świadczy o braku kultury.

tez napisalabym ale boje sie ze mnie wysmieje

Jak wysmieje to znaczy ze facet nie ma klasy i kij mu w oko

Zadzwoń do eski tam mają program bal czy Szmal pomogą ci