pytanie za 100 milionów

prześlijta sie lepiej w zaswiaty albo mnie chociaż szkoda zachodu bo i tak niebawem piertolne na zawał. już kooorfa nie moge patrzeć na to co otpiertalata.

osobiście jestem przekonany, że energia elektryczna to rzesza zniewolonych przez was ntym wymiarze krasnoludków ale to tylko teoria:D tak czy inaczej planuje z wami zrobić o samo w tym wymiarze. ktoś sie załozy czy mi sie uda?

szanse są teoretycznie małe ale wygrane realnie ogromne. ale jak tam wolicie. możecie piertolnąć akumulator na barse juventus i legie. chojjj wam na droge

przy okazji ako to to samo co gra za cała stawke w każdym meczu. w dodatku pełne info dla buków sponsorujących drużyny co do waszych planów na przyszłość. także ten c***j na droge to nie to że złośliwie. po prostu was wyjepią bez mydła

energia elektryczna jest za darmo wszędzie naokoło debile, nie trzeba jej kupować, wystarczy w wujka G wpisać "darmowa energia" i tyle

dlatego zamiast napietralać tasiemce w stsach zagrajcie sobie jeden meczyk za wszystko, jak wygracie drugi a potem trzeci jeżeli będziecie mieli za co. wygracie cztery piąty obstawicie za połowe i wam zostanie na wielką bibe żałobna z powodu porażki.

jakby co to ożecie obstawiać u mnie po lepszych kursach w dodatku nie bede was po chamsku kantował. tzn o ile pejsiaste esesmany z urzędu skarbowego i innych zakonów sprawiedliwości społecznej pozwolą mi dożyć tej chwili:D szczam na nich

przy okazji totalizaor sportowy to banda dosłownie czerwonych bandytów. mówie o tych najczerwieńszych z możliwych fraglesach rodem z pgrów

każdy kto sie u nich zakłada jest TW sb i jako taki podlega karze uduszenia własnymi jajami o ile są wystarczajcej wielkości. jeżeli nie mamy jaja służbowe;)

wyczyałem że to podobno jednak nie totalizaor sportowy ale koorfa gwiazde musieli se wpiertolić w wnazwe żeby nie doznać szoku aklimatyzacyjnego:D

na świecie nie ma nic za darmo. oglądaj rewelacje z youtuba ze sporą dawką sceptycyzmu. to jest komuna wolnomyślicieli ale jednak komuna:) nawet gdybyś porafiła sie przemieszczać bez wydatkowania energii to tracisz tyle drogi do celu co zyskujesz odległości od startu. nie mówiąc o bardziej zawikłanych bilansach mentalnych, któe zresztą są jedynie pochodną podstawowych zależności

nie daj im sie wpiertolić na mine. połowa tych reelacji to pułapki druga połowa to dzieło cwaniactwa i p*****lniętych zawsze uśmiechniętych wiecznych optymisto pacyfistów modlących sie do duchów przyrody

"za darmo" oznacza brak zmiany a po c***j coś robić jak sie nic dzięki temu nie zmienia? coś tracisz coś zyskujesz. czasami tracisz z radością czasami ze smutkiem zeby ucieszyć sie dopiero później ale nie znam przypadku żeby jakaś zmiana nie niosła ze sobą jakiejś straty chociażby dotychczasowej perspektywy.

i nie chodzi mi tu o interpreowaną wg dogmatycznych założeń zasade zachowania energi czy inne farmazony sfantyzowanych wykładowców religii naukowej