Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zena12355677

Zazdrosna przyjaciolka

Polecane posty

Gość Zena12355677

Czesc, nie wiem od czego zaczac bo totalnie zglupialam. Mam przyjaciolke, albo rywalke. Ta 2 opcja pasuje najlepiej. Mieszkamy razem, po 2 letnich namowach plus nieudany zwiazek - zgidzilam sie. Zycie toczy sie dalej chodzimy na randki z facetami tyle ze problem jest taki ze kiedy poznam kogos fajnego to wyszukuje w nim wady lub krytykuje wyglad ( mnie to ostatnie zbytnio nie interesuje jesli facet jest madry) Totalnie sie roznimy. Jestem blondynka ona szatynka , chodzimy na imprezy i tu pojawia sie kolejny problem... faceci ktorymi jest zainteresowana sa zainteresowani mna ( ja nie ) nie daj boze jakis do mnie podejdzie to robi karczemna awanture ze chce jej odbic faceta ( bo podszedl do mnie i zamienilam 4 slowa z usmiechem stanowczo mowiac ze nie jestem zainteresowana) albo zepsuc jej impreze . Ostatnio doszlo do tego ze zwyzywala mnie od najgorszych bo dostala 4 kosze . Tlumacze ze kazdy lubi co innego i nie moge brać odpowiedzialności za to ze ktos do mnie podejdzie i zagada. Odpowiedz: tej rozmowy nie powinno byc lub powinnam stać gdzie indziej ... k-a chyba przed klubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zena12355677
Kiedy mowie jej, ze przeciez nie bede z nia zyla Cale zycie ,ze chce zalozyc rodzine to dostaje odpowiedz ze chyba nie mysle powaznie i ze jestem naiwna bedac szczesliwa w takim zwiazku . Umarlam. Patola ! Mamy po 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiązanie jest proste. Odejdź od koleżaneczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bylo by najlepiej aczkolwiek totalnie nie rozumiem takiego zachowania .... w ciagu Moich 30 lat nigdy nie klocilam sie o takie bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety niestety tak mają, są zwyczajnie zazdrosne o jakiekolwiek plusy lub prosperity u swoich koleżanek. znajoma miała fajny związek, byli razem bardzo szczęśliwi, do momentu jak on nie poznał jej ze swoim kumplem i jego dziewczyną, kobietki się zaprzyjaźniły, wszystko było ok, prowadzali się we czwórkę, wspólne imprezy, wspólne wakacje za granicą, wszystko do momentu jak facet dostał awans w pracy i zaczął naprawdę ponad przeciętnie zarabiać, 3-4 razy więcej od tamtego kolegi, wtedy dziewczyna tamtego jakiegoś szału dostała, wciąż buntowała tą znajomą przeciw swojemu facetowi, wciąż wytykała i wyolbrzymiała jakieś mało znaczące wady, aż ta faktycznie zaczęła w to wierzyć, zaczęła się co raz więcej kłócić ze swoim, aż już tak zgęstniało między nimi że się rozstali. Tak więc radzę być ostrożna z takimi toksycznymi pseudo-przyjaciółkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zena12355677
Zaczyna mnie to martwic . Bo mam odczucia ze nie moge miec prywatnego zycia , zarazem bron boze nie moge sie wyrozniac. Tyle godzin przegadalysmy na temat takich zachowan , a tu takie cuda na kiju. Pogonilam kilku adoratorow bo wedlug niej byli " psychiczni " , a ze mam doswiadczenie ciezkie z facetem wydaje mi sie ze tu jest proces naduzywania. Nie Umiem byc zazdrosna bo kazdy z nas gra na takich skrzypkkacj jakie sobie wystrugal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zena12355677
Zaczyna mnie to martwic . Bo mam odczucia ze nie moge miec prywatnego zycia , zarazem bron boze nie moge sie wyrozniac. Tyle godzin przegadalysmy na temat takich zachowan , a tu takie cuda na kiju. Pogonilam kilku adoratorow bo wedlug niej byli " psychiczni " , a ze mam doswiadczenie ciezkie z facetem wydaje mi sie ze tu jest proces naduzywania. Nie Umiem byc zazdrosna bo kazdy z nas gra na takich skrzypkkacj jakie sobie wystrugal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×