Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałam żeby ojciec córki zrobił paczkę na święta

Polecane posty

Gość gość

A tu okazuje się ze to jego żonka wszystko kupiła. On z córką ma kontakt tylko telefoniczny bo mieszkają za granica i nawet na tyle nie wysilil się żeby pochodzić za prezentem. Jestem wkurzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociecha w tym taka, że nie musisz z ni, żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co lepiej gdyby nic nie było bo mu nie zależy a jak paczka od żony to źle? Na kogo jesteś wkurzona? Na niego czy na nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze śmie mi powiedzieć ze jestem p******a skoro małej się podoba co dostała, a on by nie wiedział co kupić. A wystarczy żeby zadzwonił do niej i się dowiedzial:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o co chodzi? Dziecko zadowolone więc chyba w końcu o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wkurzona na niego,zostawił mnie dla niej i teraz jeszcze bezczelnie to ona robi paczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu chodzi o to ze nawet tyle nie chce mu się postarać. A ona pewnie patrzyła żeby jak najtańsze zabawki kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no to wszystko jasne! Chodzi tylko i wyłącznie o ciebie i twoją urażoną dumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest ojcem i to on powinien latać za prezentami. Chyba dużo nie wymagam skoro w ogóle się nie widuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj. lepiej go popros zeby zabieral corke do sibie czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Częściej. Oni widzą się raz na 2 lata!!! Bo on tak rzadko jest w kraju a nawet jak jest czesciej to nie wiem,chyba ze jest jak ktoś życzliwy i mnie nie poinformuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wysylaj corke do niego. Zal ci, bo uwazasz, ze on ignoruje corke, ma ja w doooopie. On uwaza, ze jego zona wie lepiej co kupic, a ze corka sie cieszy, to wszystko ok. Porozmawiaj z nim spokojnie, zeby zabieral corke do siebie na wakacje/ferie/dlugie weekendy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mi zarzucił ze to moja wina bo córka urodziła się tam i ja ją zabrałam i wróciłam do kraju... a jak jestem taka mądra to żebym kupowala bilety i ja przywoziła a potem po nią wróciła bo on nie śpi na kasie żeby sobie latać 4 razy po nią i z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje. Ile corka ma lat? Musicie znalezc rozwiazanie. Bilety sa tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka ma 6 lat. Mnie nie stać na bilety, a jemu tak wygodnie..wyśle 500 zł alimentów i na tym kończy się jego rola. Nigdy się nią nie interesował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko problem jej taki ze córka nie jest niego, on nie wie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 zl to malo. mama nadzieje, ze masz partnera/ fajnego brata, a corka namiastke ojca w domu. Jak to sie mowi "father figure". Dorastanie bez zadnego mezczyzny w jej zyciu narobi problemow, szczegolnie, jesli bedzie czuc sie odtracona od ojca. Zycze wiecej alimentow, moze ojciec wezmie sobie do serca, ze rozwala corce zycie. A tobie zycze milosci i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam ani faceta ani brata, nie moge sie ondalezc, owszech chodze po klubach ale zazwyczaj konczy sie na 1 nocy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, twój były konkubent ma rację - jestes piertolnieta. Dzieciak się cieszy, a ty robisz sceny jak nieopierzona nastolatka. Mała ma gdzieś czy kupiła to ona czy on. Opanuj się, wariatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz, ze to ona kupiła? I dlaczego jej tak nienawidzisz. To on odszedł od ciebie, ona wołami go nie odciągała chyba od was? Gdyby chciał byc z tobą, to by był - proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:31 i 12:38 to nie moje wpisy.s********j podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam męża, mam z nim 4 letniego syna.wiec córka ma męski wzorzec co nie zmienia faktu że ona wie o biologicznym ojcu i mimo że go nie widuje to uważa za ojca i to mnie w*****a ze on ją olewa. A jej nie ze nienawidzę ale zawsze ja traktował lepiej ode mnie nawet jak byliśmy razem i nawet teraz w takiej sprawie jak prezent córki to ona gra pierwsze skrzypce.a wiem ze ona kupiła bo sam mi to powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz się, mówię serio. Co za różnica kto poszedł do sklepu po ten pieprzony prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica taka ze on w ogóle się nie stara.chyba nie jest wysiłkiem ruszyć d**e do sklepu skoro córka mu wspominała co jej się podoba i co by chciała. . a jakby miał wątpliwości to zawsze mógł zadzwonić i mnie zapytać a nie żeby tamta kupowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile córka miała lat gdy się rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka miala miesiąc, a wyjechałam z nią do kraju gdy miała rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co wróciłas do kraju? Moglaś tam żyć, byłoby ci lepiej finansowo i córka miałaby ojca blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróciłam bo zaczelam nowy związek. Niby po co miałabym tam siedzieć żeby patrzeć na ich szczęśliwa rodzinkę? Tez chciałam ułożyć sobie życie. .a mąż dobrze zastępuje małej ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma kłótliwy charakter nie dziwne ze została sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:39 jakie sama?mam męża i 2 dzieci.to jaka sama. Śmieszna jesteś skoro uważasz ze nie mam prawa od ojca córki wymagać zaangażowania tylko uważasz ze jestem klotliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×