Czy to dni niepłodne?

Witam. Mam 22 lata, jestem zdrowa, aktywna, dobrze się odżywiam. Kiedyś miałam bardzo regularne cykle, co równy miesiąc minus dwa-trzy dni góra. Niestety ostatnimi czasy - od sierpnia - w moim życiu jest dużo stresu i moje cykle są bardzo różne... W sierpniu dostałam okres 29-go. Owulację miałam 14.09. Następny okres był pierwszego października. Owulacja zaś 15.10. Następny się troszkę uregulował. 1.11 pierwszy dzień cyklu, ale owulację miałam już 11.11. Z tego powodu też spanikowaliśmy z chłopakiem i wzięłam Ella One. Było mi lekko słabo i niedobrze przez parę dni, ale nic poza tym. Miesiączka nadeszła 26 listopada, wcześniej niż zwykle. I trwała niepokojąco długo. Zazwyczaj około 5-tego dnia już mam koniec, a ta trwała 8dni, do soboty. Uprawialiśmy wtedy z chłopakiem zabezpieczony seks, ale gumka się nam zsunęła odrobinę, nie jesteśmy pewni dokładnie, ile się tego dostało. Od niedzieli mam kremowy, nierozciągliwy śluz. Nie jest go jakoś dużo, zdarzają się w nim delikatnie lepiące grudki czasami (bardziej przejrzyste), ale jest gładki, biały, o konsystencji musu. I tutaj moje pytanie - czy to jeszcze dni niepłodne? Zwracam się do was, bo dopiero zaczynam obserwować śluz i nie mam z tym doświadczenia. Przepraszam za długi post, ale bardzo proszę o pomoc. Dużo wyczytałam na internecie, ale chciałabym usłyszeć opinię kogoś z boku :(

Pewnie niepłodne ale jakie to ma teraz znaczenie? Dlaczego w ogóle się nad tym zastanawiasz?

Jezeli Twoj sluz nie jest przejzysty i rozciagliwy tylko bialy i lepki to sa dni nieplodne lub poprostu infekcja grzybicza. Jednakze z tak rozregulowanym cyklem powinnas zglosic sie do ginekologa on da Ci tabletki i wszystko wroci do normy. Lub tez moze jest jakas powazniejsza przyczyna takiego stanu.

Po prostu chciałam wiedzieć bo ginekologa mam dopiero za tydzień :) Dziękuję bardzo za radę