Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Londyn i ogólnie UK praca w JD Sport i JD Wetherspoons

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoś z Was pracował może dla tych firm? Mam na myśli głownie stanowiska sprzedawcy (jd sports) bądź barmana/kelnera (jd wetherspoons)? Byliście zadowoleni? Czy raczej nie za bardzo? W internecie (głownie na indeed bądź glassdoor) można przeczytać całkiem sporo niepochlebnych opinii na tematy tych dwóch firm (złe traktowanie pracowników, kontrakty zero hours itd.). Jeśli wiecie coś i możecie się podzielić swoimi doświadczeniami proszę piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dokładnie o tej firmie ale w necie reviews ,beda pisac głównie niezadowoleni pracownicy. Nie może być tak źle bo to duże firmy. Nie mogą robić nic nielegalnego a zgadzasz się dokładnie na to co mówi kontrakt. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jd wetherspoon daje 0 hours contract...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0h nie jest nielegalne wiec skoro pracownik się na to zgodził to po co narzeka i pisze negatywne komentarze na temat firmy? Widziały gały co brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pchasz sie dokladnie tam, gdzie cie nie chca :P Jestes z Polski ! W Wetherspoons pracuja i chleja bidoki bez klasy, typowi Brexitowcy, wiec bedziesz miec ryj obity JD sport to nastepny sklep dla ludzi z klasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontrakty zero godzin nielegalne? Kto Ci takich glupot nagadal? W MAC-u ponad 90% ludzi na takich pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po sie Polaki pchacie tam gdzie was nie chca lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiesz czytac? Kto napisał że są nielegalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak juz chcesz pracowac w sklepie czy w pubie to idz tam gdzie sa normalne koktrakty a nie zero godzin bo to najgorsze gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie , tam gdzie nie bedą cie już z góry traktować jak śmiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie sklepy dają normalne kontrakty? Zresztą weź dostań się do sklepu, biorą tylko studentów (czarnoskórych, muzułmanki, młode Angielki) bądź emerytów i musisz mieć doświadczenie z uk, referencje od 2-3 pracodawców czasem nawet widuje udokumentowanie 5 lat pracy (w WH Smith tak jest i Ryman), a dają Ci i tak zaledwie kilka godzin tygodniowo, bo o cały etat w sklepie to mega ciężko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do sklepów biorą tych którzy się nadają. Nie każdy się nadaje, ma dobry kontakt z klientem itp. Polacy mogą mieć trudniej przez naburmoszoną twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:00 A c***j im w doope :P mam to szczęście, ze nie muszę sie nikomu prosić o prace, ale widzę jak kręcą noskiem przy zatrudnianiu w sklepie. Najchętniej by zatrudniali młode , Angielki trzpiotki lub muzułmanki (no, nie mogą odrzucić bo to byłaby dyskryminacja) o wyglądzie " modelki " za £800 na miesiąc :D:D:D 500 funtów wyda na chatę, 200 na żarcie i hulaj dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angielski klient to faktycznie wymagający, szkoda , ze od siebie nie wymaga . W sklepach to uczą, ze nie mozesz sie obronić , nie raz obserwuje jak mili sprzedawcy musza sie użerać z chamem. Jprdl choduja niewolników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie te młode Angielki czy Muzułmanki są o wiele lepsze od typowych Polaków (znajomość ang, wyluzowanie). Ja pracowalam w sklepie (odzieżowy, głównie dla młodzieży) jako nastolatka i potem na studiach i rzeczywiście większość to studenci pracujący 2-3 dni w tyg. Malo kto robi z takiej pracy karierę. Ja nie miałam 0h contract tylko dali mi stały. Z czasem mogłam przejść na full time ale zaraz jak skonczylam studia to miałam prace w zawodzie. Studenci przewijali się tam masowo ale nikt (oprócz managerów) nie zostawał na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze bydło chodzi do Wetherspoons

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest. Najgorszy sort. Biedaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy. Uogolniasz po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popatrz sobie na te klientelę. Raz tam byłam ze znajomymi ze studiów bo oni lubia taki syf i tandetę. Wiecej razem z nimi nie poszłam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca jak kazda inna. Jak ktos jest leniwy to bedzie wybrzydzal zawsze. Wiadomo warunki nie sa najlepsze ani placa, no ale tak juz jest na Swiecie, ze za "prosta" prace nie zarobi sie "kokosow". Znam osobe, ktora pracuje w JD Sports jako sprzedawca na Oxford Street (ma 25/26 lay) i placa to najnizsza 7.20 brutto, a "najlepsze" bylo to jak mi powiedziala, ze w pierwszym dniu (induction) kazdy musial wypelnic ankiete i podac miesiac po miesiacu do 2 lat wstecz co robil, jak sobie radzil finansowo czy i gdzie pracowal/uczyl sie, a jak ktos w tym czasie byl bez pracy czy "na benefitach/zasilkach" to mu od razu dziekowali i to wszystko na najnizsze stanowisko, sprzedawca/magazynier/osoba sprzatajaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, bylas raz i oceniasz ;) co potwierdza to co napisałam : Uogolniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×